Łódź hiszpańskich płetwonurków. Źródło: Screen z Twittera
Łódź hiszpańskich płetwonurków. Źródło: Screen z Twittera

Akcja nurków na Zatoce Gdańskiej. Służby o zagrożeniu dla Polski

Redakcja Redakcja Bezpieczeństwo Narodowe Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował, że działania obywateli Hiszpanii, uratowanych na Morzu Bałtyckim, nie mają związku z zagrożeniami dla bezpieczeństwa RP. "Nie rodziły również zagrożeń dla infrastruktury krytycznej" – dodał.

Żaryn: przygotowany zostanie szczegółowy raport dla premiera 

"Służby posiadają pełną wiedzę dotyczącą tych osób i okoliczności opisywanych w mediach zdarzeń. Osoby uratowane w czasie akcji ratunkowej nie dopuściły się przestępstw na terenie RP" – poinformował we wpisie sekretarz stanu w KPRM Stanisław Żaryn. 


Minister w KPRM zaznaczył, że tej sprawie przygotowywany jest szczegółowy raport, który zostanie przekazany premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.

Incydent z hiszpańskim płetwonurkami 

W nocy soboty na niedzielę w rejonie Górek Zachodnich ratownicy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR uratowali trzech nurków z Hiszpanii. Ich motorówka miała awarię i nurkowie nie mogli wrócić na brzeg. Część mediów w tej sprawie informowała, że nurkowie z Hiszpanii byli niedaleko Naftoportu, w którym przeładowuje się m.in. ropę naftową w Porcie Gdańsk. Obcokrajowy mieli tłumaczyć, że w tym rejonie szukali pod wodą bursztynów.

Premier zlecił gruntowny raport

W czwartek premier Mateusz Morawiecki pytany o sprawę poinformował, że zlecił "bardzo gruntowny raport tej sprawy".

"Oczywiście może to być tak, że są to osoby niebezpieczne. Może się okazać, że nie są to osoby niebezpieczne, że jest to prawda to, co zadeklarowali. Ale oczywiście taki raport przedstawi wiedzę po stronie naszych służb specjalnych" - podkreślił.

Zapewnił też, że ochrona infrastruktury strategicznej jest dla rządu bardzo ważna. "Wzmocniliśmy ochronę naszej infrastruktury strategicznej, na przykład gazoportu w Świnoujściu, gazociągu Baltic Pipe" - wyjaśnił.

"Jest rzeczą oczywistą w dobie wojny na Ukrainie, kiedy ryzyka sabotażu ze strony Rosji wzrosły niepomiernie, trzeba było wzmocnić nadzór nad infrastrukturą krytyczną. Dokonujemy też przeglądu tego nadzoru i mam nadzieję, że będzie on skuteczny" - dodał premier pytany o hiszpańskich nurków podczas spotkania z dziennikarzami w Toruniu.

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo