Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej z szefem szwedzkiego rządu Ulfem Kristerssonem. (fot. PAP/EPA)
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej z szefem szwedzkiego rządu Ulfem Kristerssonem. (fot. PAP/EPA)

Morawiecki w Sztokholmie. "Nikt nie może stać obok. Albo wolność, albo tyrania"

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 55
Premier Mateusz Morawiecki przebywa obecnie w Sztokholmie, gdzie rozmawia z szefem szwedzkiego rządu m.in. na temat akcesji Szwecji do NATO i wojny na Ukrainie. — Jestem przekonany, że razem ze Szwecją i Finlandią jako członkami, NATO będzie silniejsze, a oba te kraje będą uczestniczyły w zapewnieniu bezpieczeństwa także na wschodniej flance NATO — oświadczył. Podczas konferencji prasowej poruszono również plan wdrożenia 10. pakietu sankcji unijnych na Rosję.

Konferencja premierów Polski i Szwecji

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się po spotkaniu Mateusza Morawieckiego z szefem szwedzkiego rządu Ulfem Kristerssonem, polski premier powiedział, że "byli tacy optymiści, którzy chcieliby widzieć NATO jako klub dyskusyjny, ale sądzimy, że NATO musi powrócić do roli siły, która broni porządku światowego i która broni pokoju".

— Jestem przekonany, że razem ze Szwecją i Finlandią jako członkami, NATO będzie silniejsze, a oba te kraje (..) będą uczestniczyły w zapewnieniu bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO (...) Potrzebujemy nowych, silnych sojuszników – oznajmił Morawiecki.

Morawiecki za przystąpieniem Szwecji do NATO

Morawiecki podkreślił, że Szwecja to "kraj, bez którego nowa architektura bezpieczeństwa szybko się zawali".

— Polska jest gotowa objąć rolę lidera na wschodniej flance, ale potrzebujemy silnych sojuszników na południu i północy. To z jednej strony wzmocnienie naszego potencjału, a także silny przekaz do Rosji: "nie uda wam się rozbić Europy na kawałki". Dlatego Polska opowiada się za przystąpieniem Szwecji i Finlandii do NATO, najlepiej równocześnie — zapewnił. — Rosja opowiedziała się za przeszłością, Europa musi opowiedzieć się za przyszłością — dodał.


"Albo wolność, albo tyrania"

W obecnym trudnym czasie Europa – a przynajmniej część państw członkowskich UE – staje na wysokości zadania - komentował Morawiecki. 

— Rosja chciała rzucić Ukrainę na kolana w zaledwie kilka dni, i od tego czasu, prawie od roku, Ukraina cały czas się broni — powiedział.

Zdaniem polskiego premiera, choć Rosja chciała złamać jedność europejską, to Europa jest dziś bardziej zjednoczona niż kiedykolwiek wcześniej. Wskazał, że w chwili geopolitycznego przełomu "nikt nie może stać obok i trzeba wybrać: albo wolność, albo tyrania; albo demokracja, albo imperializm, albo cywilizacja, albo barbarzyństwo".


10. pakiet sankcji UE na Rosję

Morawiecki pytany o oczekiwany przez niego kształt 10. pakietu sankcji Unii Europejskiej na Rosję odparł, że zarówno Szwecja jak i Polska co do zasady zgadzają się, że powinien być on "ostry i mocny". Zauważył, że aby do tego doszło, należy przekonać te kraje, które niekoniecznie chcą zaostrzenia sankcji.

— To jest zawsze poszukiwanie jakiegoś złotego środka, ale sądzę, że będzie on na tyle ostry, że wyśle zdecydowaną wiadomość dla Rosji i dla Kremla, że się nie poddamy i że nie będziemy poddawać się ich presji — powiedział Morawiecki.

Jego zdanie podzielił Ulf Kristersson, który dodał, że jednym z omawianych tematów jest nałożenie sankcji na Rosatom. Dodał, że na drodze do tego stoją "pewne przeszkody", ale "przeszkody są zawsze". Obaj premierzy zgodzili się również co do tego, że potrzebne jest wykorzystanie zamrożonych aktywów rosyjskich oligarchów do odbudowy Ukrainy.

Morawiecki chwali postawę Szwecji

Mateusz Morawiecki powiedział, że jak dotąd Szwecja "trzymała się z reguły z dala od zgiełku", dlatego też należy docenić jej obecną postawę. Wojna w Ukrainie nie jest przejściowym problemem, tylko zwiastunem nowej ery zagrożeń - uznał. 

Szwedzki premier Ulf Kristersson podkreślił z kolei, że Szwecja "docenia Polskę i jej rolę we wspieraniu Ukrainy". Polska jest dla Szwecji istotnym partnerem nie tylko jeśli chodzi o wzmacnianie więzi transatlantyckich, ale też gospodarczych - wskazywał. 

Premier Szwecji: Potrzebujemy więzi transatlantyckich

— Wspieramy ukraińską wolność, bezpieczeństwo i jej integrację z UE — oznajmił szef szwedzkiego rządu.

Dalej Kristersson zaznaczył, że potrzebne są silne więzi transatlantyckie.

— Potrzebujemy silnych więzi transatlantyckich oraz silnej współpracy między UE a NATO — powiedział szwedzki premier.

— Będziemy zapewniać bezpieczeństwo również w naszym regionie i w związku z tym wzmacniać współpracę w obszarze bezpieczeństwa i obronności, wzmacniając NATO i bezpieczeństwo całego regionu — mówił Kristersson.

Windfall tax

W trakcie konferencji premierzy obu krajów zapytani zostali też o kwestię tzw. windfall tax – podatku od nadzwyczajnych zysków firm - na szczeblu europejskim od firm energetycznych. 

Morawiecki odpowiadając na pytanie stwierdził, że "już pewne mechanizmy zostały wdrożone". — Takie, które można zakwalifikować jako specjalny podatek dla firm energetycznych. Ustanowiliśmy także limity cen — poinformował polski premier, wskazując, że zyski z tych podatków trafią do "innych firm oraz obywateli", by obniżać koszty związane z kryzysem energetycznym.

— Jeśli chodzi o ogólne opodatkowanie wielkich koncernów międzynarodowych, to my opowiadamy się za takim rozwiązaniem - dlatego też wspieramy takie rozwiązanie, m.in. w ramach OECD — wskazał premier.

Z kolei premier Szwecji Ulf Kristersson wyjaśnił, że istnieją ramy prawne dla wprowadzania tego typu podatków od nadzwyczajnych zysków.

— My także je stosujemy, już w ubiegłym roku te zyski były wysokie, także w tym roku to spore dochody, które trafiają do kieszeni szwedzkich konsumentów — tłumaczył.

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka