W poniedziałek na antenie TVN24 będzie miał premierę nowy reportaż Marcina Gutowskiego z cyklu "Bielmo", który dotyczyć będzie zarzutów o tuszowanie przypadków pedofilii przez Jana Pawła II. — Docieramy do świadków, do ofiar, do ludzi, którzy osobiście twarzą w twarz informowali kardynała Karola Wojtyłę o nadużyciach seksualnych podlegających mu księży. Dziś po raz pierwszy po ponad 50 latach mówią o tym — mówi dziennikarz. Zdaniem autora reportażu, od teraz nie będzie można w dyskusji twierdzić, że Jan Paweł II nie wiedział o problemie w Kościele.
Nowy reportaż o tuszowaniu pedofilii przez Jana Pawła II
W reportażu pt. "Franciszkańska 3", który będzie miał swoją premierę w poniedziałek podczas programu "Czarno na biały" w TVN24. Jego autor, Marcin Gutowski, ukazuje w nim nieznane jak dotąd fakty na temat Karola Wojtyły, sięgające czasów, gdy nie był papieżem - słyszymy w zapowiedzi filmu.
Materiał zawiera rozmowy z ofiarami księży, którzy w latach 60-tych podlegali kardynałowi Wojtyle.
— Docieramy do świadków, do ofiar, do ludzi, którzy osobiście twarzą w twarz informowali kardynała Karola Wojtyłę o nadużyciach seksualnych podlegających mu księży — mówi Marcin Gutowski. Wskazuje również, że w reportażu wskazano też dokumenty potwierdzające działania i zaniechania kardynała Wojtyły.
"Odpowiedź była dużo bliżej"
— Myśmy już dwa lata temu dostali pierwsze sygnały (...) i relacje o tym, że w Krakowie należałoby poszukać odpowiedzi na to, co Jan Paweł II, wcześniej jeszcze jako kardynał, metropolita krakowski Karol Wojtyła, wiedział o przypadkach nadużyć seksualnych księży, którzy mu podlegali — mówił Gutowski na antenie TVN24. Autor reportażu podkreślił, że odbywał podróże po świecie, szukając odpowiedzi "na to, co robił już jako papież".
— Ale wróciliśmy do Krakowa i jak się okazało ta odpowiedź o jego wiedzy była bliżej, niż się spodziewaliśmy, bo właśnie przy Franciszkańskiej 3 w Krakowie, w budynku kurii, w siedzibie arcybiskupa krakowskiego — przekazał Gutowski.
Zarzuty wobec Karola Wojtyły
O tuszowaniu pedofilii przez Jana Pawła II mówi się już od dłuższego czasu. Pierwszym przełomem w sprawie była książka holenderskiego autora Ekke Overbeeka pt. "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział".
Do sprawy tej odnieśli się także eksperci, m. in. kierownik działu krajowego "Rzeczpospolitej" Tomasz Krzyżak. Kilka dni temu na temat tuszowania pedofilii przez Jana Pawła II wypowiedział się w wywiadzie z "Gazetą Wyborczą" były poseł i senator Stefan Niesiołowski.
— Wszystkie pomniki JPII powinny być dyskretnie usunięte. Nie da się już jego obronić. Fakty, jakie są i jeszcze nowe mają być ujawniane świadczą, że papież po prostu krył pedofilów. I właściwie powoli trzeba zapominać o tej postaci. Pomniki natomiast będą usunięte, prędzej czy później — mówił.
Sprawa ks. Surgenta i Loranca
Z kolei w grudniu "Rzeczpospolita" dotarła do akt, z których wynika, że kardynał Karol Wojtyła walczył z pedofilią. Chodzi o sprawy księży Eugeniusza Surgenta oraz Józefa Loranca, którzy wykorzystywali seksualnie dzieci w latach 60-tych.
RB
Czytaj dalej:
