Rafał Trzaskowski był szefem komitetu zbierającego podpisy pod projektem ustawy o likwidacji TVP Info i abonamentu rtv. Fot. PAP
Rafał Trzaskowski był szefem komitetu zbierającego podpisy pod projektem ustawy o likwidacji TVP Info i abonamentu rtv. Fot. PAP

PO chce likwidacji TVP Info. Projekt przedstawi Rafał Trzaskowski

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 217
W środę Rafał Trzaskowski przedstawi w Sejmie obywatelski projekt ustawy, zakładającej likwidację TVP Info oraz abonamentu rtv. "TVP Info spełnia rolę typowej stacji propagandowej, której celem jest utrwalenie władzy partii Jarosława Kaczyńskiego" - czytamy w projekcie ustawy.

Obywatelski projekt likwidacji TVP Info

W grudniu w Sejmie został złożony obywatelski projekt likwidacji TVP Info. Wspiera go Platforma Obywatelska. Pierwsze czytanie projektu ma się odbyć na najbliższym posiedzeniu Sejmu.

"W środę 8.03 Rafał Trzaskowski wystąpi w Sejmie, jako wnioskodawca ustawy o likwidacji szczujni  „TVP Info”. Ta patotelewizja to zło w czystej postaci. Każdy dzień trwania tego tworu to hańba dla Polski" - napisał na Twitterze poseł PO Cezary Tomczyk.

Grabiec: Protest przeciwko szczuciu

Postulat likwidacji TVP Info pojawił się już w kampanii prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego w maju 2020 roku. Na początku 2021 roku ówczesny szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka wraz z Rafałem Trzaskowskim ogłosili zbiórkę podpisów pod inicjatywą, która miałaby zlikwidować TVP Info. Ostatecznie udało się zebrać 110 tys. podpisów. Jednak przez ponad rok z projektem nie działo się nic. Dopiero w połowie grudnia 2022 r. Rafał Trzaskowski zwołał konferencję prasową, na której poinformował, że projekt likwidacji TVP Info oraz abonamentu został złożony na ręce marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

Jan Grabiec, rzecznik prasowy PO, w rozmowie z wirtualnemedia.pl przyznaje: - To czy ta ustawa przejdzie przez Sejm, oczywiście jest zależne od sejmowej większości, a jaka ona jest - wszyscy dobrze wiemy. Większość posiada Zjednoczona Prawica, więc zdajemy sobie sprawę, jakie prawdopodobnie będą losy tej ustawy.

Jak podkreśla, chodzi w niej o coś zupełnie innego. - To radykalna forma protestu wyrażonego przez społeczeństwo – bo przecież pod projektem znalazło się ponad 100 tys. podpisów – przeciwko temu, co odbywa się na antenie TVP Info i w publicznej telewizji. Czyli krótko mówiąc: przeciwko szczuciu na polityków opozycji, na nauczycieli, lekarzy itp. Sam fakt zebrania takiej liczy podpisów pod projektem jest dowodem, że społeczeństwo popiera ten protest. Akcja miała właśnie za zadanie pokazać, że w Polkach i Polakach nie ma zgody na to szczucie przez telewizję, nobliwie i niesłusznie nazywaną „publiczną” - wyjaśnił Grabiec.

TVP Info stacją propagandową?

Obywatelski projekt wspierany przez PO zakłada przede wszystkim zmiany w ustawie o opłatach abonamentowych oraz postulat likwidacji TVP Info.

W jego uzasadnieniu przypomniano, że Telewizja Polska jest zobowiązana m.in. do tworzenia i rozpowszechniania "wyspecjalizowanego programu informacyjno-publicystycznego". Projekt zakładał więc taką zmianę przepisów (art. 21 i art. 26) ustawy o radiofonii i telewizji, które spowodują, że TVP nie będzie mogła tworzyć tego typu programów.

W ocenie autorów projektu, "TVP Info spełnia rolę typowej stacji propagandowej, której celem jest utrwalenie władzy partii Jarosława Kaczyńskiego". "Tendencyjne pytania, agresja wobec polityków opozycji, nieprawdziwe materiały – to tylko niektóre z narzędzi uprawiania polityki przez tę stację. Stała się ona bowiem narzędziem polityki, nieróżniącym się w istocie swojej misji od telewizji właściwej dla krajów autorytarnych czy tej, która funkcjonowała w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej w czasach komunizmu" - napisano w uzasadnieniu projektu.

W kwestii abonamentu z kolei dokument przewiduje uchylenie w całości ustawy o opłatach abonamentowych. Zakłada także umorzenie z urzędu, wszczętych i prowadzonych na podstawie tejże ustawy z postępowań egzekucyjnych o należności zaległych opłat abonamentowych. Zaznaczono, że obecny system abonamentowy jest przestarzały i dziurawy - opłatę na rzecz mediów publicznych wnosi tylko część osób zobowiązanych, a wiele osób w ogóle nie zarejestrowało odbiornika.


ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka