Na polskim rynku pojawiła się alternatywna dla implantów piersi metoda powiększania biustu. Fot. Pixabay
Na polskim rynku pojawiła się alternatywna dla implantów piersi metoda powiększania biustu. Fot. Pixabay

Niebezpieczna metoda powiększania biustu

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Kilkaset kobiet w Polsce poddało się zabiegowi powiększania piersi preparatem, który zawierał toksyczną substancję. Powikłania były tak poważne, że w wielu przypadkach konieczny był zabieg mastektomii. Sprawą zajmuje się Rzecznik Praw Pacjenta.

Żel Aquafilling okazał się toksyczny

Sprawa dotyczy powiększania piersi żelem Aquafilling, który wykonywało w Polsce kilkudziesięciu lekarzy. Procedura trwa 90 minut, pacjentka jest znieczulana miejscowo i liczono, że zabieg stanie się mało inwazyjną alternatywą dla chirurgii plastycznej. Wykonywali go lekarze różnych specjalności, w tym stomatolodzy, którym prawo wprost zabrania udzielania świadczeń poza obrębem jamy ustnej i twarzoczaszki. Koszt powiększania piersi żelem zaczynał się od ok. 6,5 tys. zł złotych i był uzależniony od ilości wstrzykiwanego preparatu.

Żel w swoim składzie zawierał szkodliwy dla człowieka poliakrylamid. Powiększenie piersi wymaga podania kilkuset mililitrów żelu, jeśli więc wstrzyknięto 300 ml tego preparatu, to do organizmu wprowadzono również 6 ml czystego toksycznego poliamidu.

Niektóre z pacjentek wykonywały zabieg kilkukrotnie. U setek kobiet, które poddały się temu zabiegowi doszło do bardzo poważnych komplikacji. W świetle opinii konsultanta krajowego w dziedzinie chirurgii plastycznej powikłania wywołane podaniem żelu obejmują stany zapalne, bolesność, stwardnienia, zwłóknienia, opuchlizny, utrata możliwości karmienia piersią, deformacje, migrację żelu po ciele. W niektórych przypadkach konieczna okazała się mastektomia, czyli amputacja piersi.


Pacjentki ruszyły do sądu

- Pod koniec 2020 r. do Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęły pierwsze zgłoszenia pacjentek poszkodowanych w wyniku zastosowania żelu Aquafilling. Następnie systematycznie zaczęły napływać skargi kolejnych poszkodowanych kobiet oraz ich pełnomocników. Gdy rzecznik zorientował się w skali problemu, pracownicy biura dotarli do zamkniętej grupy kobiet w mediach społecznościowych, które ucierpiały podczas tego rodzaju zabiegów. Po nawiązaniu kontaktu z członkiniami tej grupy zgłosiły się kolejne poszkodowane pacjentki. Rzecznik przeprowadził już 53 postępowania wyjaśniające, w których stwierdził naruszenie praw pacjentek - informuje Salon24 Agnieszka Chmielewska, radca w biurze Rzecznika Praw Pacjenta.

Zespół radców prawnych specjalizujący się w błędach medycznych przeanalizował wszystkie te sprawy pod kątem ewentualnego powództwa cywilnego. W 13. sprawach sądowych z powództwa wytoczonego przez same pacjentki i ich pełnomocników rzecznik wystąpił na prawach prokuratora po stronie poszkodowanych kobiet i wspiera je pomocą prawną przed sądami. Większość tych spraw sądowych jest w toku  Do pięciu placówek medycznych, które stosowały tego typu zabiegi skierowano przedsądowe wezwania do zapłaty zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanych. W pięciu sprawach z udziałem rzecznika doszło już do zawarcia ugód z lekarzami.

Preparat wycofano z rynku

W 2020 roku Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych wydał decyzję o wycofaniu z obrotu preparatu. Żel Aquafilling wprawdzie został wycofany z obrotu, jednak na jego miejscu pojawił się inny preparat, o takim samym składzie, działaniu i przeznaczeniu. Preparat ten był dostępny pod nazwą Los Deline. Również został wycofany z obrotu. Wszczęto szeroko zakrojone śledztwo w tej sprawie.

- Wnieśliśmy samodzielnie jeden pozew. Rzecznik nie ma uprawnień, aby występować w sprawach karnych. Ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta pozwala tylko na udział w sprawach cywilnych. Jednak, gdy mamy duże wątpliwości, które dotyczą zachowania lekarza w tego rodzaju sprawach, składamy zawiadomienia do okręgowych rzeczników odpowiedzialności zawodowej lekarzy - dodaje radca Agnieszka Chmielewska.

Polskie Towarzystwo Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej z siedzibą w Warszawie opublikowało komunikat, w którym pisze, że preparat Aquafilling nie powinien być już wprowadzany do obrotu.

Będzie zmiana przepisów

- Skala tego problemu jest niepokojąco duża, bo zdarzenia niepożądane dotyczące Aquafilling były przez lata ukrywane. Dzięki temu kwitł biznes z tym związany, niestety kosztem pacjentów. To tylko potwierdza, jak bardzo potrzebna jest przygotowywana obecnie zmiana przepisów, która zwiększy bezpieczeństwo pacjentów oraz jakość usług medycznych – podkreśla Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.

- Jesteśmy zdeterminowani, by zapewnić skuteczne wsparcie prawne wszystkim pacjentkom pokrzywdzonym na skutek zastosowania tej niebezpiecznej metody. Każda z poszkodowanych może liczyć na pomoc rzecznika w dochodzeniu odszkodowania, niezbędnego w dalszych staraniach o dojście do zdrowia - zapewnia.

Sprawa konsekwencji medycznych zastosowania żelu Aquafiling odbiła się szerokim echem w mediach. Nie mamy informacji, aby obecnie ten żel był jeszcze stosowany w Polsce.

Tomasz Wypych

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości