Według publicysty brytyjskiego dziennika "Daily Telegraph", Polska staje się nowym europejskim mocarstwem. (fot. Pixabay)
Według publicysty brytyjskiego dziennika "Daily Telegraph", Polska staje się nowym europejskim mocarstwem. (fot. Pixabay)

Brytyjskie media: Polska staje się nowym europejskim mocarstwem

Redakcja Redakcja Wielka Brytania Obserwuj temat Obserwuj notkę 52
Jeśli Wielka Brytania będzie chciała odbudowywać więzi z Europą, powinna to robić poprzez kraje takie jak Polska czy Słowacja. Znacznie lepiej rozumieją one wspólne wyzwania, a Polska staje się nowym europejskim mocarstwem — pisze publicysta Con Coughlin w czwartkowym wydaniu brytyjskiego dziennika "Daily Telegraph".

Odbudowywanie relacji Wielkiej Brytanii z Europą

Publicysta "Daily Telegraph" Con Coughlin w swojej publikacji wspomina o trwającej wizycie króla Karola III w Niemczech i niedoszłej we Francji, której założeniem było odbudowywanie więzi Wielkiej Brytanii z Europą. Autor jest zdania, iż wątpliwe jest, czy te dwa kraje w przyszłości nadal będą zasługiwały, by skupiać na sobie brytyjskie wysiłki dyplomatyczne.

— Nie chodzi tylko o to, że zarówno Berlin, jak i Paryż robiły wszystko, aby wykorzystać wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej na swoją korzyść, na przykład odsuwając na bok londyńskie City jako centrum finansowe kontynentu lub robiąc bardzo niewiele, aby powstrzymać przeprawy łodzi (z migrantami) przez kanał La Manche. Bardziej niepokojące jest to, że we wszystkich ważnych sprawach globalnych, od konfliktu na Ukrainie po Chiny, Niemcy i Francja niezmiennie znajdują się po złej stronie historii — pisze Coughlin. Dodaje, że kraje te nie wzbudzają już takiego szacunku, jakim cieszyły się, gdy po europejskiej scenie przechadzali się Helmut Kohl czy François Mitterrand.


Lepsze byłoby rozszerzenie więzi z Polską i Słowacją

— W dzisiejszych czasach, jeśli chce się nawiązać współpracę z krajami europejskimi, które w pełni rozumieją stojące przed nami wyzwania, interesom Wielkiej Brytanii znacznie lepiej służyłoby rozszerzenie więzi z Polską i Słowacją — twierdzi autor. — Podczas gdy Berlin i Paryż różnią się co do tego, jak najlepiej pomóc sprawie ukraińskiej, Warszawa i Bratysława otwarcie wspierają Kijów w jego desperackiej walce z rosyjską agresją — pisze Coughlin.

Polska przejmie rolę lidera?

Publicysta podkreśla, że podczas gdy inne państwa europejskie opierały się apelom Kijowa o ciężkie uzbrojenie i samoloty bojowe, Polska i Słowacja nie miały obiekcji, by wysłać swoje odrzutowce. Zaznacza również, że jeśli kilkanaście rosyjskich myśliwców MiG-29 może się wydawać skromnym darem w porównaniu z bronią za miliardy dolarów ofiarowaną przez USA i innych sojuszników, to ich gest podkreśla istotną kwestię dla Zachodu: jeśli Ukraina ma zwyciężyć na polu walki, to zachodnie mocarstwa muszą dać jej broń, której potrzebuje. Francja i Niemcy są tymczasem wyraźnie niechętne do udzielenia Kijowowi takiej pomocy, aby mógł zadać Moskwie całkowitą klęskę — pisze Con Coughlin.


— Niechęć tych dotychczas największych europejskich potęg do wspierania Ukrainy w połączeniu z ich zdecydowanie ambiwalentnym stosunkiem do wyłaniającego się zagrożenia ze strony Chin oznacza, że w miarę jak Europa przygotowuje się do stojących przed nią wyzwań, w zachodnim sojuszu wyłania się nowy środek ciężkości - w którym kraje Europy Środkowej takie jak Polska są bardziej skłonne do przyjęcia roli lidera kosztem tradycyjnych potęg, takich jak Francuzi i Niemcy — podsumowuje Coughlin na łamach "Daily Telegraph".

Wielka Brytania uzupełni luki po przekazaniu MiG-ów

Wielka Brytania zadeklarowała, że uzupełni luki w obronie przeciwlotniczej, jeśli Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce. Premier Mateusz Morawiecki, prezydent Andrzej Duda i szef MON Mariusz Błaszczak deklarowali, że MiGi-29 dla Ukrainy to kwestia kilku tygodni.

— Wielka Brytania jest gotowa pomóc Polsce wypełnić luki w obronie przeciwlotniczej spowodowane wysłaniem przez Warszawę części swoich myśliwców MiG-29 na Ukrainę — zapowiedział w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Welt" wiceminister obrony Wielkiej Brytanii James Heappey. 

RB

(fot. flaga Polski / źródło: Pixabay)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka