(Rosyjscy ultrasi świętują dzień zwycięstwa. Fot. Screen z Twittera)
(Rosyjscy ultrasi świętują dzień zwycięstwa. Fot. Screen z Twittera)

Tak się bawią rosyjscy ultrasi. Prigożyn płakał, jak oglądał

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 0
Z okazji Dnia Zwycięstwa na stadionie w okupowanym Mariupolu zebrali się rosyjscy ultrasi oraz żołnierze. Świętujący wystrzelili z broni wiele sztuk amunicji. Film z pewnością mógłby się nie spodobać szefowi Grupy Wagnera Jewgienijowi Prigożynowi, który dopiero co apelował do władz Rosji o amunicję dla żołnierzy.

Ultrasi marnują amunicję 

W sieci pojawiły się nagrania, na których widać świętujących Dzień Zwycięstwa rosyjskich ultrasów oraz żołnierzy. Pochodzą one ze stadionu, znajdującego się w okupowanym Mariupolu. Na filmikach słychać serię strzałów, które skierowane są w niebo. 

Dodajmy, że rosyjskie media już pod koniec ubiegłego roku informowały, iż Putin zdecydował się, by ultrasi walczyli na Ukrainie. 


Prigożyn nie będzie zadowolony 

Nagranie, na którym marnowana jest amunicja, z pewnością nie przypadnie do gustu liderowi Grupy Wagnera Jewgienijowi Prigożynowi. "Kucharz Putina" od dłuższego czasu apeluje o pociski do władz rosyjskich. W jednym z udostępnionych nagrań Prigożyn zwyzywał nawet Siergieja Szojgu i Walerija Gierasimowa. – Brakuje nam 70 proc. amunicji. Szojgu, Gierasimow, gdzie, do cholery, jest amunicja?! Ludzie przybyli tu jako ochotnicy i umierają, a wy sk...ny, którzy nie chcecie dawać nam broni, siedzicie sobie spokojnie w swoich luksusowych posiadłościach – grzmiał. 

Odpowiedź szefostwa sił zbrojnych Rosji była natychmiastowa. Obiecano, że wagnerowcy otrzymają amunicję i broń potrzebną do walki. Jego szczęście nie trwało jednak długo. We wtorek 9 maja, gdy w Rosji obchodzono Dzień Zwycięstwa, szef Grupy Wagnera zamieścił w sieci kolejne nagranie, w którym wskazał, że został oszukany, a Ministerstwo Obrony, które nazywa "ministerstwem intryg", spełniło swoją obietnicę w zaledwie 10 proc. 

Rosjanie mobilizują mieszkańców Mariupola 

Położony nad Morzem Azowskim, w obwodzie donieckim, Mariupol, który przed wojną liczył ok. 450 tys. mieszkańców, został totalnie zniszczony przez brutalną ofensywę wojsk rosyjskich w pierwszych miesiącach wojny. Od maja ubiegłego roku jest pod okupacją rosyjską. Miasto znajduje się obecnie w głębi zajętych przez Rosję terytoriów Ukrainy.

Lojalna wobec władz w Kijowie rada Mariupola w ostatnich dniach podała, że okupacyjne rosyjskie władze miasta rozpoczęły mobilizację jego mieszkańców. "Teraz mężczyźni mogą zostać wysłani na śmierć za rosyjskich okupantów, którzy zniszczyli ich miasto" – czytamy w mediach społecznościowych rady miasta. 

MP

(Rosyjscy ultrasi świętują dzień zwycięstwa. Fot. Screen z Twittera)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka