Roman Giertych / źródło: Facebook
Roman Giertych / źródło: Facebook

Giertych wcisnął się na listę opozycji. Będzie w pakcie senackim

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 27
We wtorek Roman Giertych podziękował Paktowi Senackiemu za "decyzję o niewystawianiu mu kontrkandydata", co potwierdził we wtorek Szymon Hołownia. Z kolei senatorka KO Jadwiga Rotnicka, z której okręgu miałby startować Giertych zapowiada, że nie zrezygnuje ze startu w wyborach.

Giertych dziękuje Paktowi Senackiemu

— Bardzo dziękuję Paktowi Senackiemu za decyzję o niewystawianiu mi kontrkandydata. W kilku przypadkach w 2019 taka forma prowadzenia kampanii była najlepsza (np. sen. Kwiatkowski) Chciałem zaznaczyć, że inna forma, niż start z własnego komitetu, nie była przeze mnie rozważana — napisał na Twitterze Roman Giertych.

Roman Giertych udostępnił również fragment wypowiedzi Szymona Hołowni, w której zadeklarował, że Pakt Senacki nie wystawi kontrkandydata w podpoznańskim okręgu.

— Uważam, że powinien (Roman Giertych - red.) mieć prawo do tego startu w okręgu podpoznańskim, bo tam ogłosił ten start, i że w ramach Paktu Senackiego żadne z naszych ugrupowań nie powinno wystawiać mu kontrkandydata, żeby mógł o ten mandat powalczyć. Tyle możemy zrobić, reszta w jego rękach. Na ostatnim spotkaniu Paktu Senackiego ten temat został postawiony i w tej sprawie osiągnięto konsensus — mówi lider Polski 2050 na nagraniu. Podkreślił jednocześnie, że Giertych nie będzie kandydatem żadnej z opozycyjnych partii.


Co na to dotychczasowa senatorka z tego okręgu?

Do sprawy odniosła się dotychczasowa senatorka KO z okręgu, z którego miałby wystartować Giertych – Jadwiga Rotnicka. Podczas poniedziałkowej rozmowy z portalem WP zapewniła, że nie zamierza rezygnować z kandydowania.

— Jestem zdecydowana, żeby kandydować do Senatu. Jeżeli pan Giertych nie startuje z poparciem Koalicji Obywatelskiej i paktu senackiego, to ma do tego prawo. Mnie interesuje to, jak moja partia i pakt senacki się na to zapatruje — powiedziała senatorka. Przypomniała również, że szef PO Donald Tusk obiecał obecnym senatorom, że mogą liczyć na ponowne poparcie ze strony swojej partii.

Z kolei w rozmowie z "Super Expressem" podkreśliła, że "polega na tym, co powiedział Donald Tusk".

— Czekam na indywidualne rozmowy dotyczące list. Kieruje się wolą i przyrzeczeniem Donalda Tuska. Pisemnie potwierdzaliśmy, kto zamierza startować i jeżeli nie ma żadnego innego sygnału, to uważam, że to ciągle jest aktualne — powiedziała Rotnicka.

Giertych będzie kandydował do Senatu

W niedzielę Roman Giertych ogłosił, że w najbliższych wyborach będę kandydował do Senatu RP z okręgu obejmującego powiat poznański, tzw. obwarzanek. Dodał, że w rejonach tych "spędził połowę życia".

Giertych wyjaśnił, że będzie startował z niezależnego komitetu i wyraził nadzieję, że otrzyma wsparcie partii opozycyjnych, a wyborcy wybaczą mu „błędy młodości politycznej”. 

Prawnik powiedział również, że zdecydował się wrócić po 16 latach do polityki, bo nie jest w stanie zaakceptować obecnej rzeczywistości.

— Moja żona mówi, że jestem trochę zwariowany, a powrót po tylu latach do służby publicznej, to jest rzecz szalona. Ale wydaje mi się, że nie ma racji — stwierdził.

RB

(na zdjęciu: Roman Giertych / źródło: Facebook)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka