Braun zakłócił wykład Grabowskiego. Doszło do rękoczynów

Redakcja Redakcja Konfederacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 388
Grzegorz Braun zablokował wykład Jana Grabowskiego, który oskarża setki tysięcy Polaków o zagładę Żydów. Na miejscu pojawiła się policja, bo poseł zaatakował prelegenta, mikrofon i głośnik.

Wykład Grabowskiego zakłócony przez Brauna 

W Niemieckim Instytucie Historycznym w Warszawie zaplanowano na dziś wykład Jana Grabowskiego o narastającym problemie z interpretacjami Holokaustu u Polaków. Dotyczył "Polskiego (narastającego) problemu z historią Holokaustu". Po 10 minutach przemówienia, wparował na salę Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji zajął mównicę, wyprowadził z niej Grabowskiego i zakończył wykład.  


- Jeśli słowa „Roty” Konopnickiej zdają się komuś zbytecznie drastyczne i anachroniczne - „Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz...” - to dzisiejsza prowokacja Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie doskonale ilustruje ich aktualność - napisał Braun. 

Relację zdjęciową ze scysji zaprezentował dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski: 

 


Rzucił mikrofonem, wyrywał kable 

Według gazety, Braun rzucił mikrofonem o ziemię, a następnie wyrywał kable z głośników. Policja zjawiła się na miejsce i zażądała, by uczestnicy wydarzenia opuścili instytut. 

-Wkroczyłem działając w stanie wyższej konieczności, bo za wyższą konieczność uważam kładzenie kresu tego typu prowokacjom wobec narodu polskiego w momencie kiedy znany notorycznie z antypolskiej, łajdackiej kontrfaktycznej, historycznej propagandy osobnik zdecydował snuć narrację, w której jak zwykle w jego twórczości Polscy patrioci zostali obsadzeni w roli czarnych charakterów i ja temu przysłuchiwać się biernie nie zamierzam - przekazał poseł Konfederacji. 

Fot. Twitter/@Wojciech Czuchnowski

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka