(Freddie Mercury. Fot. YouTube/Live Aid)
(Freddie Mercury. Fot. YouTube/Live Aid)

Hitowy utwór miał nazywać się inaczej. Ujawniono rękopis Freddiego Mercury’ego

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Na aukcję trafią rękopisy Freddiego Mercury’ego, w których artysta zapisywał robocze wersje piosenek. Już teraz ujawniono część zapisów, z których jasno wynika, że hitowy utwór wokalisty Queen "Bohemian Rhapsody” tak naprawdę miał nazywać się "Mongolian Rhapsody”.

"Bohemian Rhapsody” czy "Mongolian Rhapsody”

Była partnerka lidera grupy Queen, Mary Austin postanowiła wystawić na aukcję przedmioty należące do Mercury’ego. Znalazły się wśród nich: kostiumy sceniczne, grzebień do wąsów Tiffany & Co, czy drzeworyty i porcelana należąca do prywatnej kolekcji poświęconej miłości piosenkarza do sztuki japońskiej.


Największą uwagę przykuły jednak rękopisy Mercury’ego, które ujawniają robocze wersje jego tekstów. Wynika z nich, że artysta rozważał nazwanie hitowego utworu "Bohemian Rhapsody”, "Mongolian Rhapsody”. Szkic tekstu ujawnia również inne pomysły, które pozornie zostały porzucone lub przerobione, w tym alternatywne wersety, takie jak "Czas na pożegnania, czy to rzeczywistość”, czy "Mamo, właśnie zabiłem człowieka” zamiast tego brzmi: "Mamo, zaczęła się wojna; Muszę wyjechać dziś wieczorem.

Wspomniana aukcja ma odbyć się we wrześniu, ale już pojawiają się spekulacje, że notatki mogą zostać sprzedane nawet za 1,5 miliona dolarów.

O czym jest "Bohemian Rhapsody”? 

Fani artysty z całego świata zastanawiali się o czym jest utwór "Bohemian Rhapsody”. Wielu wskazywało na inspiracje powieścią "Obcy” Alberta Camusa lub nawiązania do dzieciństwa. Sam Mercury pytany o sens utworu, określał go wyłącznie jako zbitek przypadkowych, rymujących się słów. 

Prawdę poznaliśmy dopiero po śmierci Mercury’ego. W książeczce dołączonej do jednego z wydań największych hitów Queen objaśniono znaczenie utworu "Bohemian Rhapsody”. Zespół wyjaśnił, że piosenka opowiada o chłopcu, na którym ciąży przypadkowe zabójstwo oraz fakt, że podobnie jak Faust zaprzedał duszę diabłu. Oczekując na egzekucję, morderca prosi Boga o ocalenie od potępienia.

MP

(Freddie Mercury. Fot. YouTube/Live Aid)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura