Awantura na basenie w Bytomiu. Chcieli zlinczować cudzoziemców, bo zaczepiali dzieci

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 160
W sobotę na basenie miejskim przy ul. Wrocławskiej w Bytomiu działy się dantejskie sceny. Kilkoro mężczyzn cudzoziemskiego pochodzenia miało zachowywać się niestosownie wobec nieletnich. Wywiązała się awantura. Musiała interweniować policja, inaczej doszłoby do samosądu na czterech cudzoziemcach.

Incydent na basenie w Bytomiu

Tak opisano incydent na stronie internetowej miasta Bytom: „Ochroniarze pilnujący bezpieczeństwa na terenie kąpieliska odkrytego w Parku Miejskim otrzymali dwa zgłoszenia: od dwóch chłopców oraz od matki dziewczynki korzystającej z basenu. Dziewczynka poinformowała matkę, że zaczepia ją około 50-letni mężczyzna. To zgłoszenie matka przekazała ochronie. Chłopcy zawiadomili ochroniarzy, że ten sam mężczyzna miał ich zaczepiać podczas zabawy w wodzie”.

Ochroniarze natychmiast podjęli interwencję. Wyprowadzili mężczyznę i jego trzech towarzyszy z basenu i zawiadomili policję.


Prawie doszło do linczu

"Tłum emocjonalnie zareagował na tę informację. W wyniku tego zdarzenia zatrzymaliśmy cztery osoby – są to osoby w wieku od 18 do 48 lat" – poinformowała kom. Anna Lenkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu. Według policji są to obcokrajowcy. Miasto Bytom podaje, że to obywatele Gruzji.

W sieci pojawił film rejestrujący awanturę. Z opisu filmu na kanale YouTubie wynika, że doszło do próby samosądu na osobach przejawiających zachowania pedofilskie.

[Uwaga, wideo zawiera wulgaryzmy]

Inne wideo z zajścia można zobaczyć na facebooku.

Cudzoziemcy zostaną przesłuchani

- Rzeczywiście byliśmy zmuszeni tam interweniować. Dostaliśmy zgłoszenie o jakimś niestosownym zachowaniu grupki mężczyzn w stosunku do małoletnich dzieci – potwierdziła komisarz Lenkiewicz.

Mimo szybkiej reakcji policji, mieszkańcy sami zatrzymali podejrzane osoby i próbowali wymierzyć im karę. Policja nie zezwoliła im na ten czyn. Doszło do przepychanek i wyzwisk. Funkcjonariusze użyli gazu, aby zapobiec eskalacji agresji.

- Sytuacja na basenie była naprawdę napięta, policjanci musieli interweniować, bo tłum był rozjuszony - potwierdza kom. Lenkiewicz w rozmowie z "Życiem Bytomskim". - Na szczęście nikomu nic się nie stało, dzieci też nie zostały poszkodowane. 

Cudzoziemcy w poniedziałek mają zostać doprowadzeni do prokuratury. Wtedy też ma się okazać, czy i jakie zarzuty będą im przedstawione. - Na jutro są zaplanowane czynności z udziałem prokuratora. I to prokurator będzie decydował o tym, czy i jakie zarzuty usłyszą i czy usłyszą je wszyscy, jeden, czy dwóch – dodała komisarz.

Wczoraj opisywaliśmy, co dzieje się na niemieckich basenach. Tam hordy migrantów terroryzują kąpieliska.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo