Posłanka Beata Maciejewska, fot. Facebook/profil posłanki
Posłanka Beata Maciejewska, fot. Facebook/profil posłanki

Szokujące taśmy Maciejewskiej. "Kuchenne słownictwo" posłanki Lewicy

Redakcja Redakcja Lewica Obserwuj temat Obserwuj notkę 34
„My nie jesteśmy proeuropejscy, my jesteśmy, k***a, antypisowscy” - takie wypowiedzi posłanki Lewicy Beaty Maciejewskiej mają znajdować się na głośnych nagraniach, których dokonał jej były współpracownik z biura poselskiego. Sama posłanka podkreśla, że została pomówiona. Odrzuca też zarzuty o mobbing.

Taśmy Beaty Maciejewskiej. Na Lewicy zawrzało

Lewica zawiesiła wiceszefową klubu Beatę Maciejewską, a powodem miały być oskarżenie jej o mobbing przez byłego współpracownika i negatywne wypowiedzi o kierownictwie partii. Posłanka w rozmowie z PAP podkreśla, że została pomówiona i zgłosiła sprawę do sądu. 

Jak ustalił portal PolskieRadio24.pl w rozmowie z posłanką Beatą Maciejewską chodzi o około 36 godzin nagrań skompilowanych do około 28 minut (Beata Maciejewska mówi o 20 minutach - red.). Osobą, która nagrywała, był asystent posłanki, który od wielu miesięcy nie jest już związany z biurem poselskim.


"Materiał uprawdopodabnia zarzuty dotyczące mobbingu wobec pracowników"

Ponadto portal PolskieRadio24.pl dotarł do osoby, która miała okazję odsłuchać nagrania z udziałem posłanki Beaty Maciejewskiej. „Dla dobra sprawy ta osoba chce, by imię i nazwisko pozostało wyłącznie do wiadomości redakcji” - podaje PR24.

– Spotkałem się z [tu pada imię i nazwisko], byłym pracownikiem Biura Poselskiego Beaty Maciejewskiej, który poinformował mnie o niepokojących sygnałach wychodzących od parlamentarzystki. W czasie kilkugodzinnego spotkania miałem okazję zapoznać się z istotną treścią zarejestrowanych rozmów oraz historią współpracy z Beatą Maciejewską. W mojej ocenie obszerny materiał uprawdopodabnia formułowane zarzuty dotyczące możliwego mobbingu wobec pracowników. O tym problemie prawdopodobnie mogłyby też wypowiedzieć się liczne osoby, które w przeszłości pracowały z Beatą Maciejewską – mówi nam rozmówca.

„My nie jesteśmy prounijni, proeuropejscy, my jesteśmy, k***a, antypisowscy” 

– Obok kwestii możliwego mobbingu szokujące były dla mnie wypowiedzi Beaty Maciejewskiej, posła na Sejm RP, dotyczące zagadnień związanych z polityką krajową i międzynarodową. Potwierdzam, że na taśmach, podczas rozmowy dot. relacji polskiego rządu z Unią Europejską pojawia się m.in. dosadny komentarz Beaty Maciejewskiej (prawie cytat): „My nie jesteśmy prounijni, proeuropejscy, my jesteśmy, k***a, antypisowscy” dotyczący wątpliwości ws. poparcia Lewicy dla Krajowego Planu Odbudowy – dodaje rozmówca.


Maciejewska: Zostałam pomówiona

Beata Maciejewska w rozmowie z PAP podkreśliła, że została pomówiona i odrzuca zarzuty o mobbing. – Były dyrektor mojego biura przez wiele miesięcy nagrywał nasze wspólne rozmowy, czyli taką kuchnię polityczną – powiedziała i dodała, że od dwóch lat nie współpracowała z nim, a o nagraniach dowiedziała się na początku roku od kancelarii, która reprezentowała b. pracownika.

– Moja pełnomocniczka, która przesłuchała nagrania, przekazała, że nie świadczą one o jakimkolwiek przestępstwie i nie nadają się do sądu, ale wpływają one na mój wizerunek i wizerunek Lewicy, bo jest tam dużo moich takich, a nie innych wypowiedzi, które nie są zbyt dyplomatyczne czy parlamentarne – powiedział posłanka.

Według Maciejewskiej, jej były współpracownik próbował zainteresować taśmami liderów Lewicy. – Na 20 minutach nagraniach są moje niepochlebne opinie na temat różnych osób czy zjawisk i jest jedno nagranie o tym, czy ja płacę podatki czy ich nie płacę w ramach mojej fundacji, co można przecież szybko sprawdzić – powiedziała. – Problem tych taśm polega na tym, że one są niedobre politycznie, a nie to, czy ja popełniłam jakieś przestępstwo – dodała.

– Wytoczyłam sprawę karną mojemu współpracownikowi, bo czuję się pokrzywdzona przestępstwem zniesławienia z art. 212 Kodeksu karnego, a sprawa jest już w sądzie w Warszawie – powiedziała Maciejewska. – Jeśli chodzi o prokuraturę, to jestem do dyspozycji, ale od ponad dwóch miesięcy nikt się ze mną kontaktował. Dotąd też nie rozstrzygnął mojej sprawy sąd partyjny, a powinien to zrobić - zgodnie ze statutem – niezwłocznie – podkreśliła.

W ocenie posłanki, w całej sprawie chodziło o to, aby ją odsunąć. – Uważam, że on nie działał sam, bo skąd człowiek, który zbierał na mieszkanie, przestaje być dyrektorem biura i wyjeżdża do Wielkiej Brytanii zarabiać na budowie, to jak to jest możliwe, żeby opłacał jedną z najdroższych kancelarii prawnych po dwóch latach niewidzenia mnie – dodała.

Kim jest posłanka Lewicy Beata Maciejewska

Beata Maciejewska jest absolwentką III Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni. Ukończyła skandynawistykę na Uniwersytecie Gdańskim. Zawodowo zajmowała się dziennikarstwem - pisała dla „Gazety Wyborczej” i „Newsweeka”. Dołączyła do Zielonych w 2004 roku. Bez powodzenia jako ich przedstawicielka w wyborach w 2005 kandydowała do Sejmu z listy Socjaldemokracji Polskiej.

Robert Biedroń był politycznym mentorem Maciejewskiej. Posłanka Lewicy była pełnomocnikiem ds. zrównoważonego rozwoju w słupskim urzędzie miejskim w okresie jego prezydentury. Ponadto kierowała gabinetem Biedronia w Słupsku.

W 2019 dołączyła do tworzonej przez byłego prezydenta Słupska partii Wiosna. W maju tamtego roku otwierała gdańską listę kandydatów ugrupowania w wyborach europejskich. W wyborach parlamentarnych w październiku 2019 uzyskała mandat posła na Sejm RP IX kadencji. Startowała z pierwszego miejsca listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej (w ramach porozumienia partii lewicowych) w okręgu gdańskim, otrzymując 23 319 głosów.

Maciejewska objęła funkcję wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy. Została też członkiem Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa oraz Komisji Gospodarki i Rozwoju, a także przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany oraz Parlamentarnego Zespołu na rzecz Ochrony Zwierząt Hodowlanych. W czerwcu 2021, po rozwiązaniu Wiosny, została posłem Nowej Lewicy – przypomina Polskie Radio 24.

KW

Posłanka Beata Maciejewska, fot. Facebook/profil posłanki

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka