Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Kaczyński w Przysusze: Grożą nam rządy wielkiego chaosu

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Nie ma Polski bez wsi, nie ma Polski bez rolnictwa; naszą ideą jest pełne zrównanie poziomu życia między polskim miastem, tym wielkim, najbogatszym, a polską wsią - powiedział w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Przysuchy.

Kaczyński: Niech żyją polscy rolnicy

Spotkanie w Przysusze (woj. mazowieckie) odbywa się pod hasłem "Bezpieczna polska wieś", które nawiązuje do hasła PiS w kampanii wyborczej "Bezpieczna przyszłość Polaków".

– Przed chwilą wznosiliśmy okrzyk „Niech żyje Polska”, ale jeśli „niech żyje Polska” to znaczy, że „niech żyje Polska wieś”. Niech żyją polscy rolnicy. Nie ma Polski bez wsi, nie ma Polski bez rolnictwa. To jest tak, że i wieś, i rolnictwo, są niezbywalną częścią naszej rzeczywistości i tak było, jest i tak będzie – podkreślił Kaczyński.


– Chcemy z całych sił, by to wszystko, co dziś jest udziałem ludzi mieszających w wielkich miastach, stało się także udziałem wszystkich mieszańców wsi. Naszą ideą jest pełne zrównanie szans i pełne zrównanie poziomu życia między polskim miastem, tym wielkim, najbogatszym, a polską wsią – zaakcentował prezes PiS.

Jak dodał, „w ciągu ostatnich ośmiu lat zbliżyliśmy się do tego celu”.

Prezes PiS: Polsce grożą rządy wielkiego chaosu

Prezes PiS zapowiedział równocześnie, że jeśli opozycja przejmie władzę, to Polsce grożą rządy wielkiego chaosu:


My wprowadzamy rozwiązania korzystne dla lokalnego przetwórstwa. Ale trzeba pamiętać, że grożą nam rządy wielkiego chaosu, ponieważ jeżeli druga strona stworzy rząd, to będzie on składał się z około 11 partii. Oni chcą wojować z Prezydentem, a to jest droga do anarchii. 


Kaczyński: Wciąż chcemy być partią polskiej wsi

Jarosław Kaczyński podkreślił, że "musimy do końca docenić polską kulturę ludową, która jest niesłychanie bogata i która musi być w pełni częścią kultury ogólnonarodowej".

– Bo to, co dzisiaj się dzieje, to do czego dążymy, to jest integracja narodu, pełna integracja narodu, a więc także integracja tych różniących się niekiedy od siebie kultur poszczególnych grup społecznych w jedną, narodową kulturę – mówił Kaczyński.

– PiS wiele lat temu powiedziało - tak się składa, że moimi ustami - iż chcemy być partią polskiej wsi, że jesteśmy partią polskiej wsi, i że jesteśmy z tego dumni. Ja to dziś powtarzam: jesteśmy dumni z tego, że reprezentujemy polska wieś i chcemy być tak nadal i chcemy, żeby to się przekładało na fakty – podkreślił prezes PiS.

Jak zaznaczył, PiS realizuje opcję rozwoju Polski dla wszystkich, rozwoju ku pełnej równości. – Ona jest realizowana, ale do jej pełnego uwieńczenia mamy jeszcze sporo do zrobienie, może nawet dużo, wykonaliśmy wiele kroków do przodu, ale to jest droga do góry, niełatwa, ale przebędziemy ją, tylko musimy zwyciężyć teraz w tych zbliżających się wyborach – powiedział Kaczyński.

Kaczyński: Tusk nie ma odwagi przeciwstawić się Niemcom

Prezes PiS podczas spotkania w Przysusze mówił, że Donald Tusk "z całą pewnością nie powstrzymałby wojny, był proniemiecki".

– Für Deutschland, czyli dla Niemiec. Te słowa bardzo często powtarzał. Otóż on z cała pewnością nie ochroniłby nas przed zalewem ukraińskiego zboża, bo na to trzeba było mieć odwagę - by przeciwstawić się Niemcom, by się przeciwstawić Unii Europejskiej. Czasem trzeba. Jak chodzi o sprawy najważniejsze, to trzeba. I to zrobiliśmy – powiedział Kaczyński.

Dodał, że Polska pomagała i pomaga Ukrainie, ale "w tej zawartej niejako w naszych umysłach - bo nie na papierze - umowie nie było tego, że przy tej okazji mamy zrujnować polskie rolnictwo. My polskiego rolnictwa zrujnować nie damy".

Podkreślił, że nawet wtedy, "jeżeli ta wojna się skończy i będziemy mogli w końcu ułożyć dobrze - bo tego chcemy przez cały czas - stosunki z Ukrainą - to z całą pewnością w ramach tego traktatu interesy polskiego rolnictwa muszą być całkowicie zabezpieczone. I będą" - zaznaczył.

Prezes PiS: w naszych planach jest żłobek oraz karetka pogotowia w każdej gminie

Podczas konwencji w Przysusze prezes PiS stwierdził, że gdyby rządy PO-PSL trwały, los polskiej wsi i los Polski Wschodniej byłby bardzo ciężki.

Jak mówił, koncepcja rozwojowa tamtych rządów zakładała rozwój najpierw tylko kilku wielkich miast, a cała reszta kraju miała powoli, później dochodzić do podobnego poziomu. – To się nigdzie na świecie nie udało. Nie udałoby się także w Polsce. Odrzuciliśmy to z całą mocą, realizujemy inną politykę – zaznaczył Kaczyński.

Jak wskazał, w planach PiS jest min. "żłobek w każdej gminie". – W każdej gminie chcemy mieć karetkę pogotowia, albo przynajmniej wóz, który bardzo szybko dowiezie poważnie chorego do szpitala.(...) Myślimy o problemach wielkich, tych trudnych, ale także o problemach lokalnych, tych mniejszych – mówił prezes PiS.

Jako przykład podał skup po niskich cenach malin w województwie lubelskim. – Czy myślicie, żeśmy o tym zapomnieli? Nie. Ci, którzy zostali skrzywdzeni podczas sprzedaży, dostaną pomoc od państwa, a tej pomocy w wielu innych dziedzinach było naprawdę wiele – powiedział wicepremier.

Prezes PiS: Wierzę w zwycięstwo, wierzę że zwyciężymy

– Nam grożą rządy wielkiego chaosu. Pan prezydent (Andrzej Duda), przemawiając niedawno, mówił wręcz o wojnie. Tak, jeżeli ktoś dochodzi do władzy, mając w rządzie jedenaście partii, to naprawdę to jest bardzo trudne, żeby to jakoś skoordynować, żeby to jakoś działało. Ale jeżeli ten ktoś jeszcze do tego chce wojować z prezydentem, z bankiem narodowym, z Trybunałem Konstytucyjnym, to jest to droga do anarchii i - tutaj zgadzam się z panem prezydentem - do wręcz wojny – stwierdził prezes PiS.

Według Kaczyńskiego "nie wolno do tego dopuścić". – Dzisiaj jesteśmy już blisko tego, co powinno być i co jest naszym celem - osiągnąć najpierw średnią europejską (...), a później ją przewyższyć i znaleźć się wśród najbogatszych krajów. Ktoś powie: to marzenia ściętej głowy. Nie, (...) to jest sprawa nie taka bardzo odległa – powiedział.

– Wierzę w zwycięstwo, wierzę że zwyciężymy – zaznaczył. Jak dodał, będzie to "sukces na miarę całego tysiąclecia dziejów Polski".

– I w tym sukcesie wielki udział musi mieć polska wieś. Już po części ma. Czasem - jak mijam polskie wsie, jadąc po różnych drogach, widzę (...), że większość domostw to są wille. I tak polska wieś powinna wyglądać: zasobna pod każdym względem, rozwinięta, mająca mocną kulturę, będąca bardzo silną częścią, patriotyczną częścią naszego narodu. W to wierzę, dlatego tu jestem – podkreślił Kaczyński.

KW

Źródło zdjęcia: Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka