Komentarze pod decyzji prezydenta. Fot. PAP/EPA
Komentarze pod decyzji prezydenta. Fot. PAP/EPA

Komentarze po decyzji prezydenta. "Ciągle się uczy, ale dodawać nadal nie umie"

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 236
Prezydent Andrzej Duda wygłosił oświadczenie po spotkaniach ze wszystkimi Komitetami Wyborczymi, które będą miały swoją reprezentację w Sejmie. Politycy różnych ugrupowań opozycyjnych odnieśli się do decyzji prezydenta. Głos zabrał m.in. lider KO Donald Tusk.

Decyzje prezydenta Andrzeja Dudy 

Prezydent Andrzej Duda podsumowując w czwartek dwudniowe konsultacje z przedstawicielami komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w przyszłym Sejmie, poinformował, że terminem, który wstępnie zaplanował na pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji będzie poniedziałek, 13 listopada. – Nie widzę powodu na skracanie dotychczasowej kadencji – dodał. Stwierdził też, że KO, Trzecia Droga i Lewica nie mają jeszcze formalnie zawartej koalicji, nie mają umowy koalicyjnej i nie mogą podać kandydatów na ministrów.

Jednocześnie prezydent przekazał, że jest dwóch kandydatów na premiera i są nimi premier Mateusz Morawiecki oraz przewodniczący Donald Tusk. 

"To gra na czas"

W czwartek przewodniczący Nowoczesnej, poseł Adam Szłapka przekazał w Sejmie, że jego zdaniem decyzje prezydenta, to "gra w pewien sposób na czas". – Decyzja o tym 13 listopada jest w sposób wyraźny przeciąganiem i myślę, że decyzja, by w pierwszym kroku - co moim zdaniem raczej się stanie - dać misję sformułowania rządu Mateuszowi Morawieckiemu, też jest graniem na czas – wskazał poseł.


– Trochę tracimy ten czas jako Polska, ale odpowiedzialność za to bierze Andrzej Duda. Myślę, że dla Polski, dla prezydenta generalnie będzie lepiej, jeśli zaczęlibyśmy od dobrej współpracy, czyli (gdyby) uznałby fakty takie jakie są, jaka jest rzeczywistość: że KO, Trzecia Droga i Lewica mają bezpieczną większość w Sejmie – oświadczył Szłapka.

Dopytywany, czy zwlekanie prezydenta jest obliczone na przyspieszone wybory, stwierdził, że nic nie wskazuje na to, że na jakimkolwiek horyzoncie miałyby się pojawić przyspieszone wybory. – Moim zdaniem ciśnienie wewnątrz środowiska PiS na to, żeby dać (im) tego czasu trochę, jest tak duże, a prezydenta w gruncie rzeczy tak niewiele to kosztuje, że pewnie podjął decyzję, że to zrobi – powiedział Szłapka.

Tusk: Moim zdaniem wszystko jest jasne

Zapytany o decyzje prezydenta został zapytany Donald Tusk. Jak stwierdził, jego "zdaniem wszystko jest jasne". – Przede wszystkim jasne jest to, kto ma większość w parlamencie – podkreślił. 

– Pan prezydent ma swoje uprawnienia, nie jest moim zadaniem w żaden sposób wpływać na jego decyzje. Mogę powiedzieć, szczególnie po tym, co wczoraj i dziś usłyszałem tutaj w Brukseli, że czas jest bezcenny w tej chwili dla Polski. Dobrze byłoby nie przedłużać tego procesu ponad ewidentną potrzebę, ponieważ od tempa zależy, ile i kiedy Polska dostanie pieniądze – dodał Tusk. 

Przewodniczący wskazał także, że "cierpliwie poczeka na decyzję prezydenta, jeśli potrzebuje więcej czasu". – Tak mówi konstytucja i będę czekał – dodał. 

Ostry wpis Budki 

Dużo ostrzej wypowiedział się natomiast Borys Budka. "Ciągle się uczy, ale dodawać nadal nie umie…" – napisał na X, nawiązując do tego, że opozycja ma zdobyła 248 mandatów poselskich, a PiS 194. 

"Prezydent Andrzej Duda szuka wymówek i robi wszystko, żeby na kandydata na premiera nie wskazać Donalda Tuska. Prawda jest taka, że była jasna deklaracja liderów partii opozycyjnych, była jasna deklaracja wyborców wskazana przez 11,5 mln głosów, że mamy większość" – powiedział z kolei szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Wskazał również, że prezydent, gdyby chciał się zachować uczciwie, to zwołałby szybciej posiedzenie Sejmu i dał tekę premiera Donaldowi Tuskowi.

MP

Komentarze pod decyzji prezydenta. Fot. PAP/EPA

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka