fot. PAP/Paweł Supernak
fot. PAP/Paweł Supernak

W Sejmie znów płoną chanukowe świece. Braun dostał zakaz wstępu

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 208
W czwartek o godz. 16 w holu głównym Sejmu odbyła się uroczystość zapalenia menory chanukowej. Wzięli w niej udział prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia i Prezydium Sejmu. Marszałek Sejmu przekazał, że wydał straży marszałkowskiej polecenie, by dziś nie wpuszczała do budynku Sejmu posła Konfederacji.

Grzegorz Braun nie wejdzie dziś do Sejmu

Zakaz wstępu dotyczy tylko czwartku. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyjaśnił, że w związku z tym, że w czwartek w Sejmie odbywają się uroczystości zapalenia Chanuki, które zostały we wtorek "w tak bezczelny sposób sprofanowane przez posła Brauna" wydał Straży Marszałkowskiej polecenie, by nie wpuszczać w czwartek posła Brauna do budynku głównego Sejmu. "Jeżeli będzie trzeba zakaz ten przedłużę na kolejne dni, bo chcemy tutaj wszyscy czuć się bezpiecznie" - dodał Hołownia.


We wtorek poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Krzysztof Bosak. Zrobiło się zamieszanie, bo posłowie zaczęli krzyczeć, aby odebrał Braunowi głos, a Bosak, który siedział cały czas w sali obrad, nie wiedział, o co chodzi i co przed chwilą zrobił jego partyjny kolega.

Obrady przejął w końcu marszałek Szymon Hołownia, który wykluczył posła Brauna z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury m.in. o zakłócanie obrządku religijnego. Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku. Prezydium upoważniło Kancelarię Sejmu do złożenia zawiadomień do prokuratury.

Hołownia: Nie mamy w Sejmie lochów, choć może by się przydały

Hołownia został zapytany w czwartek przez dziennikarzy w Sejmie o to, czy można jeszcze coś zrobić, by pociągnąć posła Brauna do poniesienia większej odpowiedzialności.

- Dobrze państwo wiecie, jak wyglądają przepisy regulaminu Sejmu, jakiego rodzaju kary może zastosować marszałek i prezydium. Nie mamy tu lochów, choć może wydaje się niekiedy, że by się przydały, nie mamy środków przymusu bezpośredniego na podorędziu, natomiast pewne rzeczy zrobić możemy i zrobiliśmy - odpowiedział marszałek Sejmu.

Po pierwsze - jak mówił - "poseł Braun został wykluczony do końca tego posiedzenia, ono jeszcze trochę potrwa". Druga rzecz - jak dodał - "została wymierzona największa możliwa kara finansowa jaka była do zastosowania".

Marszałek Hołownia zaznaczył, że "wniosek do prokuratury w sprawie posła Brauna został skierowany jeszcze tego samego dnia". - Prokuratura nad tym pracuje. Jestem w stałym kontakcie z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem. Oczekuję, że prokuratura jak najszybciej sformułuje swój wniosek o pozbawienie immunitetu posła Brauna, i że będziemy mogli jak najszybciej go na posiedzeniu Sejmu przegłosować - oświadczył Hołownia.


Straż Marszałkowska przejdzie szkolenia

Marszałek Sejmu zapowiedział też dodatkowe szkolenia dla Straży Marszałkowskiej, aby jej funkcjonariusze nie wahali się reagować w takich przypadkach, jak incydent z gaśnicą.

- Poseł Braun w takiej sytuacji powinien zostać w sposób fizyczny powstrzymamy przed tym, co chciał zrobić, dlatego zmienimy sposób nastawienia Straży Marszałkowskiej, ponieważ wszyscy chcemy się czuć tutaj bezpiecznie - dodał marszałek Sejmu.

ja

Na zdjęciu menora, ponownie zapalona w holu głównym Sejmu w Warszawie z okazji żydowskiego święta Chanuka, PAP/Paweł Supernak

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka