Spór o pomnik dla Anny Przybylskiej. "Nie chciałaby tego"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Anna Przybylska do tej pory dla wielu osób pozostaje ikoną polskiego kina. Aktorka, która 5 października 2014 r. odeszła na raka trzustki wciąż jest wspominana tak przez rodzinę, jak i rzeszę fanów. Ostatnio pojawił się nawet pomysł, by gwiazda dostała w Gdyni własny pomnik. Co sądzą o tym jej bliscy? "Jestem temu przeciwna" - burzy się mama Przybylskiej.

Anna Przybylska - jedna z najpopularniejszych aktorek

5 października 2014 r. po ciężkiej walce z rakiem trzustki odeszła Anna Przybylska. Aktorka, która swoimi charakterystycznymi rolami w "Karierze Nikosia Dyzmy", "Ciemnej stronie Wenus" i "Złotopolskich" zdobyła serca polskich widzów pozostawiła swoim odejściem ogromną pustkę w polskim kinie. Bliscy od lat wspominają zmarłą artystkę w samych superlatywach, w szczególności podkreślając jej niebywałą skromność. Małgorzata Kożuchowska opowiadała jakiś czas temu o swojej koleżance: "Była osobą niesamowicie naturalną. Ona niczego nie udawała. Była od początku do końca autentyczna, to był taki dobry człowiek, taka dobra dusza". 


Pomnik dla Przybylskiej?

Anna Przybylska przez całe życie była ściśle związana z Gdynią, wielokrotnie podkreślając swoje przywiązanie do swoich rodzinnych stron. Obecnie wśród mieszkańców tego miasta coraz częściej przewija się pomysł postawienia aktorce pomnika w pobliżu miejsca jej zamieszkania. Akcja okazała się tak głośna, że nawet matka gwiazdy, Krystyna Przybylska w rozmowie z "Super Expressem" odniosła się do niej. Jej zdanie może jednak szokować, jest ona bowiem zdecydowanie przeciwna takim formom upamiętniania zmarłej córki. Ma jednak ku temu dobry powód.

"Jestem temu przeciwna. Dobrze znałam moją córkę i wiem, że nie chciałaby tego. Była skromną, utalentowaną dziewczyną, ale nie na pomniki. Pamięć o niej trwa w inny sposób i to jest piękne. Pomnikiem dla mojej Ani jest ten piękny film, który spodobał się widzom, na własne oczy widziałam tłumy ludzi w kinach i razem z reżyserem byłam w różnych miastach w na premierze. To było bardzo wzruszające" - stwierdziła. 


Fot. Anna Przybylska/YouTube

Salonik24



Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości