Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Fot. Stimoroll - Own work / CC BY-SA 4.0 / PAP/ Canva
Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Fot. Stimoroll - Own work / CC BY-SA 4.0 / PAP/ Canva

Klątwa nad diecezją sosnowiecką? Młody mężczyzna zmarł w mieszkaniu księdza

Redakcja Redakcja Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 88
Pan Bóg najwyraźniej nie lubi diecezji sosnowieckiej. W mieszkaniu księdza-rezydenta z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Sosnowcu interweniowało pogotowie. Ale nie udało się uratować goszczącego tam młodego, świeckiego mężczyzny. Na ciele zmarłego nie było żadnych śladów przemocy, dlatego zlecono badania toksykologiczne, aby ustalić, czy mężczyzna przyjmował jakieś substancje odurzające. Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci mężczyzny w mieszkaniu księdza. Media przypominają, że to w mieszkaniu księdza w Dąbrowie Górniczej we wrześniu zeszłego roku doszło do seks-imprezy, po której postawiono zarzuty karne księdzu Tomaszowi Z.

Młody mężczyzna zmarł w mieszkaniu księdza w Sosnowcu

Młody mężczyzna zmarł w środę w mieszkaniu księdza-rezydenta z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Sosnowcu. Ks. Przemysław Lech, rzecznik sosnowieckiej kurii poinformował, że pogotowie ratunkowe zostało wezwane do mieszkania jednego z księży parafii Niepokalanego Poczęcia w Sosnowcu, w dzielnicy Sielec. – W mieszkaniu znajdował się młody mężczyzna, osoba świecka. Pomimo reanimacji podjętej najpierw przez samego księdza oraz wezwanych przez niego ratowników medycznych, nie udało się uratować mu życia – powiedział ks. Lech.

Zdarzenie potwierdził prokurator Zbigniew Pawlik z Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ.

Mediom udało się ustalić, że w parafii pracują ksiądz proboszcz Stanisław Rozner oraz ksiądz rezydent Krystian K., który miał być przeniesiony na inną parafię Matki Boskiej Fatimskiej w Sosnowcu i od dłuższego czasu przebywa na zwolnieniu lekarskim. To w jego mieszkaniu doszło do śmierci młodego, świeckiego mężczyzny.

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci mężczyzny w mieszkaniu księdza

Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ wszczęła w czwartek śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności zgonu młodego mężczyzny, który w środę zmarł w mieszkaniu zajmowanym księdza jednej z sosnowieckich parafii. Jeszcze w czwartek ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok.

 – Śledztwo zostało wszczęte pod kątem artykułu 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci, przy czym zastrzegam, że jest to standardowa procedura wszczęcia śledztwa, kiedy nie znamy przyczyny zgonu, a potrzebujemy wyjaśnić okoliczności  – powiedział szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ Zbigniew Pawlik. Jak dodał, podczas środowych oględzin na zwłokach mężczyzny nie ujawniono urazów, które mogłyby być przyczyną jego śmierci.

Sekcja zwłok ma zostać przeprowadzona jeszcze w czwartek. Prawdopodobnie wykona ją ten sam lekarz, który wykonywał w środę oględziny zwłok w miejscu, w którym je znaleziono. Bardzo możliwe, że sama sekcja nie da odpowiedzi na pytanie w sprawie przyczyny zgonu i konieczne będą dalsze badania – toksykologiczne i histopatologiczne.

Policja wciąż nie zna tożsamości zmarłego mężczyzny

Do czwartku rano nie udało się ustalić tożsamości mężczyzny (nie miał przy sobie dokumentów), a ksiądz-rezydent odmówił podania jego danych. – Nie było mnie nawet na miejscu, kiedy zjawiła się policja. Nie wiem, kto to był - poinformował Wirtualną Polskę proboszcz ks. Stanisław Rozner. Zmarłego mężczyzny nie znają również parafianie. Ich zdaniem nie był pomocnikiem parafii.

W mieszkaniu, w którym doszło do tragedii, pobrano krew do analizy toksykologicznej oraz zabezpieczono obszerny materiał dowodowy, który wyniesiono z terenu parafii w workach. 

– W południe zrobiło się tu wielkie poruszenie, zjechali policjanci, prokurator. Teren wokół parafii graniczy z rzeką Przemszą. Policjanci chodzili i wyraźnie czegoś szukali. Sprowadzili nawet psa, który węszył w krzakach przy rzece – powiedzieli „Faktowi” zbulwersowani okoliczni mieszkańcy. Wedle ich relacji pies tropiący znalazł na miejscu coś przypominającego „dwie małe, białe buteleczki”. 

Jak dotąd prokuratura odmawia udzielenia szczegółowych informacji na temat śledztwa.


Sosnowiecka diecezja - Sodoma i Gomora w polskim Kościele?

To kolejna tragedia, która wydarzyła się w sosnowieckim kościele w ostatnich kilkunastu miesiącach. Prokuratura wciąż bada okoliczności śmierci księdza i diakona, których ciała znaleziono w marcu 2023 r. Obaj duchowni pełnili posługę w bazylice katedralnej pw. Wniebowzięcia NMP w Sosnowcu; byli z sobą skonfliktowani. Według nieoficjalnych informacji ze śledztwa ksiądz prawdopodobnie zabił diakona przy użyciu noża, a później popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg.

Kilka miesięcy temu diecezją sosnowiecką wstrząsnął skandal obyczajowy po publikacji przez „Gazetę Wyborczą” artykułu o zdarzeniach, do których doszło w sierpniu 2023 r. w mieszkaniu księdza Tomasza Z., znajdującym się na terenie parafii pw. NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. „GW” opisała ją jako imprezę o charakterze seksualnym, która wymknęła się spod kontroli. Gdy jeden z uczestników spotkania stracił przytomność, inny wezwał pogotowie, ale ratowników nie chciano wpuścić do środka; ostatecznie na miejsce wezwano policję, po interwencji której ratownicy mogli zająć się nieprzytomnym. W styczniu br. ksiądz Tomasz Z. został aresztowany m.in. pod zarzutem przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, nieudzielenia pomocy oraz udzielania narkotyków.

W październiku 2023 r. Nuncjatura Apostolska poinformowała, że papież Franciszek przyjął rezygnację biskupa Grzegorza Kaszaka z pełnienia posługi biskupa sosnowieckiego. Administratorem diecezji sosnowieckiej został mianowany metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

KO

Źródło zdjęcia: Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu. Fot. Stimoroll - Own work / CC BY-SA 4.0 / PAP/ Canva

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo