Pracownicy mediów publicznych nie dostają pieniędzy. List szefostwa ma uspokoić nastroje

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 45
Część pracowników TVP i Polskiego Radia nie wyklucza odejścia z firm, skoro są poważne obsuwy w wypłatach wynagrodzeń. Z listu likwidatora Polskiego Radia do redakcji wynika, że szefostwo przejętej rozgłośni robi wszystko, aby zapewnić stabilność. Najbliższe miesiące nie będą jednak łatwe - ostrzega Paweł Majcher, współpracownik ustępującego ministra Bartłomieja Sienkiewicza.

Prezydent Andrzej Duda zawetował tuż po zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska ustawę okołobudżetową, zakładającą przekazanie 3 mld złotych na media publiczne. Gabinet koalicyjny znalazł rozwiązanie i przelewał środki z rezerwy budżetowej. Łącznie na konta TVP i Polskiego Radia w ciągu czterech miesięcy powinno dotrzeć ponad 2 mld złotych. Lwią część pieniędzy otrzymuje jednak TVP, co stawia publiczną rozgłośnię w trudnej sytuacji finansowej. Dodatkowo, szef KRRiT Maciej Świrski nie uznaje likwidatorów w mediach publicznych, uznanych niedawno przez referendarza sądowego i blokuje wypłatę ponad 70 mln złotych.  


List do pracowników Polskiego Radia 

Stąd kierownictwo PR wystosowało list do pracowników Polskiego Radia, dostrzegając fatalne nastroje w firmie. - Jesteśmy Wam winni kilku wyjaśnień dotyczących sytuacji finansowej naszego Radia. Z pewnością czujecie, że nie jest ona najlepsza. To prawda. Powodem są decyzje przewodniczącego KRRiT, który blokuje pieniądze z abonamentu przeznaczone na działalność Polskiego Radia. Mimo wpisu do KRS i mimo odmowy stworzenia sądowego depozytu, środki nadal nie wpłynęły na konta spółki w wysokości ponad 70 mln złotych - piszą Paweł Majcher, likwidator radia oraz Juliusz Kaszyński, doradca zarządu. 

- Po zawetowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy okołobudżetowej, w której znajdowały się pieniądze dla mediów publicznych, rząd postanowił wesprzeć nas dotacjami. Procedury wciąż trwają. To dlatego są opóźnienia przy wypłacie współpracownikom honorariów, a nagrody pracownicze zostały wypłacone w połowie - tłumaczą się likwidatorzy Polskiego Radia z braku wypłat należnych wynagrodzeń pracownikom. 

- Pragniemy jednak uspokoić, te pieniądze do Państwa trafią. Gdy tylko przyznana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego dotacja wpłynie na konto spółki, natychmiast będziemy realizować nasze zobowiązania. Zapewniamy również, że wypłaty Państwa wynagrodzeń nie są zagrożone - oświadczono w liście.  


"Najbliższe miesiące będą trudne" 

Pracownicy Polskiego Radia muszą uzbroić się w cierpliwość i przetrwać trudny okres. - Najbliższe miesiące nie będą łatwe. Mamy nadzieję, że ze zrozumieniem podejdziecie Państwo do tej trudnej sytuacji. Już podejmujemy staranie o kolejne dotacje, aktywnie działamy również na rynku reklamowym, tak, żebyśmy mogli przygotowywać programy zgodnie z planem zatwierdzonym przez KRRiT - podsumowali Majcher i Kaszyński. 

 

Fot. Polskie Radio/Wikipedia 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura