Już o świcie ekipy policyjne zostały skierowane co najmniej do dwóch nieruchomości należących do Zbigniewa Ziobry - do Jeruzalu i warszawskiego mieszkania na Ursynowie. Funkcjonariusze nie zastali tam jednak byłego ministra sprawiedliwości, który ma zostać doprowadzony kolejny raz siłowo na przesłuchanie komisji śledczej ds. Pegasusa. Ziobro wyląduje w Polsce ok. godziny 10.
Ziobro wyjawił, że wraca z Belgii
Polityk Prawa i Sprawiedliwości zaapelował do szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego, aby ten nie kierował patroli policyjnych do jego miejsc zamieszkania i rodziny. – Chciałem powiedzieć ministrowi, żeby nie wysyłał policjantów i nie zastraszał moich starszych teściów, kolegi czy mamy w Krynicy, ani moich sąsiadów w Jeruzalu, bo mnie tam nigdzie nie będzie – stwierdził Ziobro w rozmowie z telewizją wPolsce24.
Były minister podkreślił, że wraca z Belgii, gdzie od dłuższego czasu przebywa w związku z leczeniem. – Przechodziłem bardzo skomplikowaną operację usunięcia nowotworu złośliwego z przerzutami, podlegam też procesom rehabilitacji. Z tego powodu siłą rzeczy bardzo często jestem w Belgii – zaznaczył.
MSWiA - zgodnie z zaakceptowanym przez sąd wnioskiem komisji śledczej ds. Pegasusa - wysłało po Ziobrę patrole policji. Jak podaje Radio Zet, od godziny 6 rano mundurowi są obecni w dwóch lokalizacjach - przed domem w Jeruzalu i na warszawskim Ursynowie, ale nie zastali polityka. Ziobro, opozycja i wielu świadków, którzy odmawiali składania zeznań, powołują się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, wskazującego, że zakres działania komisji jest niezgodny z konstytucją.
W ubiegłym tygodniu szef TK Bogdan Święczkowski apelował, by policja nie realizowała bezprawnego jego zdaniem doprowadzenia Ziobry przed obliczem komisji śledczej, co oburzyło polityków koalicji, w tym Marcina Kierwińskiego, odpowiadającego za MSWiA. Święczkowski złożył też doniesienie do prokuratury na sędzię Sądu Okręgowego Magdalenę Wójcik za to, że zgodziła się z wnioskiem komisji śledczej na użycie sił politycyjnych w celu przesłuchania posła PiS.
Przesłuchanie przed komisją ds. Pegasusa
Na poniedziałek zaplanowano przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Sąd wyraził zgodę, aby w razie potrzeby polityk został zatrzymany przez policję i doprowadzony na posiedzenie komisji. Będzie to już dziewiąta próba przesłuchania byłego szefa resortu sprawiedliwości. Poprzednia próba ponad pół roku temu zakończyła się tym, że komisja Małgorzaty Sroki zamknęła posiedzenie, gdy Ziobro był dowieziony przez policję i czekał przed salą na złożenie zeznań.
– Postanowiłem przylecieć do Polski. W poniedziałek wylatuję z Brukseli samolotem o 7:50, a w Warszawie będę około godziny 10. Więc tam, jeżeli zdecydują się popełnić przestępstwo ze wszystkimi konsekwencjami na przyszłość, to tam powinni realizować te działania – mówił były minister.
Fot. Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości/Facebook
Red.
Inne tematy w dziale Polityka