KOD czeka na Beatę Szydło. Fot. PAP/Jacek Bednarczyk
KOD czeka na Beatę Szydło. Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Dojdzie do konfrontacji Sebastiana K. z Szydło? Przesłuchanie premier

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 28

Obrońca oskarżonego o spowodowanie wypadku kolumny BOR w Oświęcimiu nie został dopuszczony do przesłuchania szefowej rządu w prokuraturze. Śledczy nie wykluczają konfrontacji świadków kolizji - Sebastiana K. i Beaty Szydło.

Wykluczony mecenas

Premier w czwartek zeznaje w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie, która bada przyczyny wypadku z 10 lutego. Mecenas Władysław Pociej chciał uczestniczyć w czynnościach procesowych z udziałem Beaty Szydło, ale nie został do nich dopuszczony. - Udział obrońcy na tak wczesnym etapie postępowania może spowodować ujawnienie zeznań świadka (pokrzywdzonego), co w konsekwencji powodować może na dalszym etapie śledztwa, poważne trudności dowodowe - stwierdzają prokuratorzy.

Konfrontacja Szydło - Sebastian K.?

Taka decyzja śledczych wiąże się również z możliwą konfrontacją między Beatą Szydło a 21-letnim kierowcą Seicento. - (...) niewykluczone jest bowiem, że w późniejszej fazie postępowania przygotowawczego może zachodzić konieczność prowadzenia konfrontacji pomiędzy przesłuchiwanym świadkiem a podejrzanym, reprezentowanym przez obrońcą w osobie mec. Pocieja - tłumaczy prokuratura. Obrońca Sebastiana K. i jego klient będą mogli zapoznać się z całością materiału dowodowego - w tym z zeznaniami szefowej rządu - jeśli zostanie skierowany do sądu akt oskarżenia ws. oświęcimskiego wypadku.

Obrońca Sebastiana K. opuścił budynek prokuratury tuż po godzinie 16. O 14.30 miało się rozpocząć przesłuchanie Beaty Szydło. Pociej chciał zadać pytanie premier o przejazd kolumny rządowej. Konkretnie o to, czy wszystkie procedury zostały zachowane na skrzyżowaniu w Oświęcimiu. - Jeżeli nie byłyby to pojazdy uprzywilejowane, to mój klient miał prawo sądzić, że na lewym pasie przy podwójnej ciągłej nie będzie żadnego innego pojazdu - powiedział mecenas dziennikarzom.

Manifestacja KOD

Przed budynkiem prokuratury zgromadziło się kilkudziesięciu aktywistów KOD z plakietkami w kształcie serca i z napisem: "Kochasz? Powiedz stop piratom drogowym. KOD". Przeciwnicy rządu krzyczeli do Szydło, gdy wysiadała z samochodu: „Kto zna tylko jedną prawdę, musi wiele kłamać”, "Nie kłam", "Zeznaj prawdę". Premier przez tydzień przebywała w warszawskim szpitalu.

Źródło: PAP

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości