MON odpiera zarzuty o niegospodarność. Fot. Flickr/premierrp
MON odpiera zarzuty o niegospodarność. Fot. Flickr/premierrp

Za Macierewicza w MON doszło do niegospodarności? Resort: W 2015 r. wydano więcej

Redakcja Redakcja Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 106

W 2015 roku Siły Zbrojne posiadały 842 karty płatnicze, z których wydano łącznie 9,6 mln zł; to więcej niż w latach 2016 i 2017. Wówczas te wydatki te wyniosły po 9,5 mln złotych. W użyciu było w kolejnych latach 832 i 746 kart płatniczych - podał w resort obrony.

W Ministerstwie Obrony Narodowej wydano za pomocą kart w 2015 roku o 100 tys. zł więcej niż w roku 2016 i 2017 - powiedział były szef tego resortu Antoni Macierewicz. Podkreślił, że wydatki te nie dotyczyły żadnych prywatnych przedsięwzięć.

W budżetowym roku 2015 wydano w MON co najmniej o 100 tys. zł więcej niż w roku 2016 i 2017. Warto sobie zdawać z tego sprawę. Nie chodzi oczywiście o żadne zadłużenie, swobodne dysponowanie pieniędzmi przez ministra obrony narodowej na swoje wydatki, tylko chodzi o całość wydatków wszystkich jednostek wojskowych i cywilnych resortu - realizowanych nie gotówką - tylko poprzez karty płatnicze i kredytowe. Robiono to po to, żeby można było to dokładnie kontrolować - powiedział były szef MON.

„Nie chodzi o 15 mln zł wydanych na prywatne przedsięwzięcia, na obiady, luksusy, samochody. To są płatności realizowane przez jednostki finansowe całego resortu - łącznie z siłami zbrojnymi” - podkreślił Macierewicz.

– Minister obrony Tomasz Siemoniak nie musiał wydawać o 100 tys. zł więcej, niż my wydaliśmy. Można było to obniżyć, tak jak nam się to udało. To jest jednak ta skala, która wtedy kiedy jest realizowana w całym resorcie nie może być mniejsza. Problem różnicy z innymi resortami polega na tym, że w MON wszystkie wydatki są realizowane przez karty płatnicze i kredytowe, a nie realizowane gotówką. Wtedy, gdy realizowane są gotówką, to nie ma dokładnej możliwości kontroli tego, co jest wydawane. Przy kartach jest elektroniczna gwarancja, że wszystko można sprawdzić – zauważył Macierewicz.

Resort obrony w czasie rządów PiS prowadzi dużo bardziej oszczędną gospodarkę niż za czasów rządów ministra Tomasza Siemoniaka - ocenił. – Z zainteresowaniem obserwuję narastający absurd w tej sprawie" - dodał polityk PiS. Zaapelował do dziennikarzy, żeby nie wprowadzali w tej kwestii dezinformacji i posługiwali się faktami, a nie niesprawdzonymi informacjami.

Polecamy: Oto nowy rząd PiS. Macierewicz szefem MON

Pod koniec lipca 2017 r. poseł Piotr Misiło (Nowoczesna) zwrócił się do MON z pytaniem, jaka jest liczba służbowych kart płatniczych i kredytowych w MON oraz o wielkość wydatków dokonywanych tymi kartami. 

W 2015 roku kwoty te były wyższe niż w latach 2016 i 2017. W 2015 roku Siły Zbrojne posiadały 842 karty płatnicze, a wydatkowano 9 mln 646 tys. zł. To więcej niż w latach 2016 i 2017 – w 2016 roku w wojsku funkcjonowały 832 karty, a wydano z nich 9 mln 540 tys. zł. Natomiast w ubiegłym roku użytkowano 746 kart, wydatkowano 9 mln 536 tys. zł – podał MON.

Karty służą m.in. do obsługi jednostek wojskowych w związku z ich użyciem lub pobytem poza granicami państwa oraz obsługą delegacji zagranicznych. Kwoty podane przez ministra Kownackiego dotyczą całych Sił Zbrojnych, a nie jedynie ministerstwa.

– Mariusz Błaszczak po objęciu kierownictwa w MON zlecił audyt wszystkich działań zakupowych i zamówieniowych. Warto w takiej sytuacji odnieść się również do faktów, rzeczywistości i porównać, jakie były wydatki w latach 2013-2014 i 2015, tak, abyśmy wiedzieli, czy mówimy o wartościach porównywalnych – stwierdził z kolei premier Morawiecki.

Minister Błaszczak wyjaśni do samego końca, czy te wydatki były porównywalne, uzasadnione i uczciwie wydane. „Nam taka uczciwość najbardziej leży na sercu” - podkreślił premier.

W odpowiedzi na zapytanie posła Misiły minister Kownacki wskazywał, że karty płatnicze i kredytowe używane w MON są instrumentem niezbędnych rozliczeń pieniężnych, np. opłat za pobyt w hotelach podczas podróży służbowych, z którymi „nie wiążą się żadne samoistne uprawnienia ich dysponentów do swobodnego wykorzystywania środków budżetowych MON”.

Każdy wydatek, w tym również dokonany z użyciem kart, wynika z właściwego planu finansowego oraz rzeczowo-finansowego, i jest związany z realizacją konkretnego zadania merytorycznego, zatwierdzonego przez Ministra Obrony Narodowej, jego zastępców, Dyrektora Generalnego MON, dowódców wojskowych różnego szczebla lub kierowników jednostek budżetowych.

Jedną z pierwszych decyzji Mariusza Błaszczaka po objęciu stanowiska szefa MON było ograniczenie o ponad połowę liczby kart płatniczych przeznaczonych do dyspozycji pracowników urzędu – podał resort obrony we wcześniejszym komunikacie. Obecnie w resorcie pozwolenie na używanie kart posiada jedynie dwunastu ludzi. „Otrzymały je osoby odpowiedzialne za organizację wyjazdów zagranicznych ministrów oraz oficjalnych delegacji, a także pracownicy zajmujący się drobnymi zakupami interwencyjnymi, związanymi np. z technicznymi awariami w budynku” - doprecyzowano.

Łączna liczba kart oraz kwota wydatkowana w latach 2016-2017, która została podana w odpowiedzi na zapytanie Piotra Misiło, dotyczyła całych sił zbrojnych, a nie jedynie ministerstwa. „Nie były to też środki przeznaczone na wydatki reprezentacyjne, jak twierdzą posłowie opozycji. Były to karty wykorzystywane do funkcjonowania jednostek wojskowych i ponad 100 ataszatów obrony funkcjonujących poza granicami państwa” - zwrócił uwagę MON.

Czytaj także: Znikające biogramy ze strony MON. Bliski współpracownik Macierewicza odwołany

Na pytanie posła Misiło wiceszef MON Bartosz Kownacki odpowiedział z kolei, że łączna liczba służbowych kart w 2016 r. wynosiła 832 (131 kart kredytowych i 701 kart płatniczych), natomiast w pierwszym półroczu 2017 r. było ich 733 (132 kredytowe i 601 kart płatniczych).

Wydatki za pośrednictwem kart to 2016 r. 9 mln 540 tys. 317 zł (w tym: przy użyciu kart kredytowych - 896 tys. 679 zł oraz kart płatniczych - 8 mln 643 tys. 638 zł). W pierwszym półroczu 2017 r. to 5 mln 258 tys. 61 zł (w tym: przy użyciu kart kredytowych - 760 tys. 528 zł oraz kart płatniczych - 4 mln 497 tys. 533 zł.

Mariusz Błaszczak objął stanowisko ministra obrony 9 stycznia, zastępując Antoniego Macierewicza.

Źródło: PAP

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo