Zofia Klepacka podczas przyznawania jej honorowego członkostwa Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, fot. YouTube
Zofia Klepacka podczas przyznawania jej honorowego członkostwa Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, fot. YouTube

Klepacka uhonorowana przez oddział AK. Prezes Światowego Związku Żołnierzy AK protestuje

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 192

Polska mistrzyni świata w windsurfingu Zofia Klepacka otrzymała tytuł honorowego członka w Światowym Związku Żołnierzy AK od Okręgu Warszawa-Wschód. - To jakaś samowola - protestuje Leszek Żukowski, prezes zarządu Światowego Związku Żołnierzy AK.

Uroczystość z udziałem brązowej medalistki z IO w Londynie w windsurferskiej klasie RS:X, odbyła się w Centrum Szembeka w stolicy. Klepacką ustanowiono honorowym członkiem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej z inicjatywy prezesa okręgu Warszawa-Wschód Mirosława Widlickiego.

W uroczystości wzięło udział kilkadziesiąt osób, m.in. wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka, poseł Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Melak, szef gabinetu Ministra Obrony Narodowej Łukasz Kudlicki oraz ksiądz kapelan Jerzy Błaszczak.


Przeciwko tej decyzji zaprotestował Leszek Żukowski, prezes zarządu Światowego Związku Żołnierzy AK. - To bezprawne i formalnie niemożliwe. Nikt tego nie konsultował z zarządem Związku. To nie ma też żadnej mocy prawnej, ponieważ tytuł honorowego członkostwa naszego związku może nadać tylko zjazd delegatów, a najbliższy odbędzie się za dwa lata. To jakaś samowolna decyzja Okręgu Warszawa-Wschód – powiedział Onetowi Żukowski.

- Nie wiem, dlaczego tak postąpili członkowie tego Okręgu. Osoba, która zgłosiła panią Klepacką do tego tytułu, najwidoczniej chciała się jej przypodobać. Ja nie znam tej pani. Co ona zrobiła dla naszego związku, by nadawać jej taki tytuł? Nie znam żadnych jej zasług dla naszej społeczności. I nie jest też przecież kombatantem – dodał prezes.

Zarząd Światowego Związku Żołnierzy AK też wydał oświadczenie, w którym ogłasza, że tytuł nadano Klepackiej bezprawnie.

"Niezachowanie przez nadającego tytuł przesłanek materialnych i formalnych, przewidzianych statutem stanowi rażące naruszenie prawa i z mocy niego jest nieważne. Informuję również zainteresowaną, że bezprawne decyzje podjęte przez osoby do tego nieuprawnione, nie wywołały skutków prawnych, bowiem nie została Pani Członkiem Honorowym naszego Związku. Za podjęte nieodpowiedzialne działania przez Zarząd Okręgu możemy jedynie Panią przeprosić" - czytamy w komunikacie.

Przedstawiciel okręgu Warszawa-Wschód Mirosław Widlicki stwierdził, że władze jego okręgu miały prawo przyznać Klepackiej odznaczenie.


- Pani Zofia udziela się w szkołach, odciąga młodzież od smartfonów, żeby nam kalekie pokolenie nie wyrosło i jednocześnie swoją postawą głosi wartości patriotyczne – powiedział podczas uroczystości Widlicki.

- Chcę podziękować za to piękne wyróżnienie. (...) Jako sportowiec reprezentujący nasz kraj na arenach całego świata jestem i będę tym bardziej dumna wiedząc, że jestem od tej pory honorowym członkiem Armii Krajowej okręgu Wschód - mówiła Klepacka. Swoje przemówienie zakończyła słowami "Jeszcze Polska nie zginęła".

Głos zabrał także kapelan Jerzy Błaszczak. W swojej modlitwie "w intencji sportowców" nawiązał do słów Klepackiej na temat deklaracji LGBT. - - O mądrość dla całego narodu naszego pana Boga prosimy i dziękujemy pani Zosi za to świadectwo. To świadectwo: nie dam moich dzieci na poniewierkę, na poniżenie programem, którym chcą upodlić człowieka, dziecko - mówił. - Zofia... Imię Zofia wiemy co oznacza, mądrość. Niektórym tej mądrości brakuje i mówią, że w głowie im się nie mieści - dodał. To była aluzja do wpisu dziennikarki Kingi Rusin, która potępiła przyznanie Klepackiej tytułu.

Kinga Rusin znów atakuje Zofię Klepacką. Nie podoba jej się odznaczenie sportsmenki

- Nie wiemy, czy zwracać uwagę kolegom, czy jakoś rozwiązywać sytuację, która została upubliczniona, a jest niezgrabna i dla samej bohaterki, i dla nas. Nie możemy dopuścić do tego, żeby obdarzanie tym tytułem było powszechnie stosowane, aby mogła to robić każda nasza jednostka - mówi rzecznik Światowego Związku Żołnierzy AK Tadeusz Filipkowski.

Zwrócił uwagę, że takich honorów dostąpiły dotąd postaci tej miary, co papież Jan Paweł II czy żona gen. Fieldorfa. - Wyrażam teraz swój prywatny pogląd, ale możemy przecież wyróżnić osoby dla nas zasłużone choćby dyplomem uznania, pochwałą, a nie sięgać do grubej rury od razu - dodał. Zastrzegł jednak, że "nie ma żadnej wiedzy i podstawy do tego, aby oceniać zasługi koleżanki Klepackiej. To jest osoba młoda, trzydziestoparoletnia, niezwiązana osobiście z działalnością w Armii Krajowej, ale popularyzująca dzieje AK. Tyle na razie wiem" - zakończył.

Władze Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej zamierzają wyciągnąć konsekwencje wobec prezesa Widlickiego. - Czy to okręg naszej organizacji czy jakaś "cywilbanda"? Każdy okręg to część naszego Związku i podlega on statutowi całej organizacji. Nie można wyłączyć spod prawa jednego jej składnika. Członkowie Okręgu Warszawa Wschód powinni uważnie doczytać status, wtedy zobaczą, że popełnili błąd. I powinni za to przeprosić. Jeżeli dalej będą upierali się przy swoim, mogą wylecieć - mówi Żukowski.

Klepacka w kwietniu zamieściła kontrowersyjny wpis, w którym sprzeciwiła się podpisaniu przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego karty osób LGBT, dotyczącej tolerancji względem ludzi homoseksualnych i transpłciowych.

Zofia Klepacka nie chce Deklaracji LGBT+ w Warszawie. „Posypały się na mnie donosy”

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka