19. Parada Równości w Warszawie. Fot. PAP/Jakub Kamiński
19. Parada Równości w Warszawie. Fot. PAP/Jakub Kamiński

Halicki (PO) o nabożeństwie przed Paradą Równości: Granice zostały przekroczone

Redakcja Redakcja LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 80

Widząc ten obrazek, uważam, że granice zostały przekroczone – powiedział Andrzej Halicki (PO) pytany o sobotnią Paradę Równości w Warszawie oraz „nabożeństwo ekumeniczne”, które odbyło się przed zgromadzeniem. 

W sobotę stołecznymi ulicami przeszła Parada Równości; po raz pierwszy imprezę objął patronatem prezydent Warszawy. Według szacunków ratusza w paradzie wzięło udział 47 tys. osób, organizatorzy mówili o prawie 80 tys. uczestników.

Przed paradą zorganizowano tzw. nabożeństwo ekumeniczne. Odprawił je w Miasteczku Równości Szymon Niemiec, który w mediach społecznościowych tytułuje się „kapłanem katolickim bez przynależności konfesyjnej”. Do marca pełnił funkcję ordynariusza Zjednoczonego Ekumenicznego Kościoła Katolickiego w Polsce. Kościół ten działał bez rejestracji, a 6 marca Niemiec podjął decyzję o jego likwidacji.

 – Jestem niechętny do przekraczania takiej granicy, którą widzę po obu stronach. Potrzeba jest tolerancji i mówienia o szanowaniu siebie wzajemnie, ale jednocześnie różnego rodzaju prowokacje powodują różne ataki" - stwierdził w poniedziałek w radiu TOK FM poseł Platformy Obywatelskiej .

Stołecznymi ulicami przeszła Parada Równości
Stołecznymi ulicami przeszła Parada Równości. Fot. PAP/Jakub Kamiński
Polityk dopytywany, czy uważa odprawianie tego typu „nabożeństwa” za coś nieodpowiedniego odparł: „To nie służy temu, co powinno być istotą całego przekazu, czyli poszanowania siebie nawzajem, niezależnie od poglądów, wartości, które się wyznaje, od tożsamości religijnej, narodowej” - powiedział. Jego zdaniem takie zgromadzenia jak Parada Równości powinny się odbywać, bez żadnych ataków. 

– Widząc ten obrazek uważam, że te granice zostały mocno przekroczone. Intencje powinny być dokładnie odwrotne tzn. budujmy możliwość szanowania się nawzajem, a nie prowokujmy do tego, żeby były ostre reakcje – mówił Halicki. 

Pytany o opinie komentatorów, którzy zauważyli, że PO nie panuje nad przekazem m.in. dlatego, że prezydenci miast związani z PO biorą udział w paradach, w trakcie których dochodzi do tego typu wydarzeń odparł: „Ale to przecież nie PO organizuje. Natomiast faktem jest, że prezydent stolicy Rafał Trzaskowski objął patronatem ten marsz, tę paradę, zapowiadając to zresztą dużo wcześniej w trakcie kampanii. Powiedział, że to zrobi i jest w tym wypadku konsekwentny” - podkreślił polityk. 

Zauważył też, że „przekraczanie granicy dobrego smaku” powoduje mobilizację elektoratu PiS i ostry atak, który jest związany z hejtem. – Uważam, że nie pomaga to budowaniu głównego przekazu, który prezydent Trzaskowski miał na myśli, mianowicie budowania poszanowania dla siebie nawzajem – powiedział Halicki. 

W sobotę stołecznymi ulicami przeszła Parada Równości; po raz pierwszy imprezę objął patronatem prezydent Warszawy. Według szacunków ratusza w paradzie wzięło udział 47 tys. osób, organizatorzy mówili o prawie 80 tys. uczestników. 

Mężczyzna z durszlakiem na głowie 

Na nagraniach w mediach widać, że w „nabożeństwie ekumenicznym” Niemcowi towarzyszył m.in. mężczyzna z durszlakiem na głowie, co jest znakiem charakterystycznym przedstawicieli Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti (KLPS), także bezskutecznie ubiegającego się o wpisanie do rejestru kościołów i związków wyznaniowych w Polsce. 

W związku z reakcjami na „nabożeństwo ekumeniczne” Niemiec wydał w sobotę oświadczenie, w którym napisał, że takie „nabożeństwa” odprawia przed każdą Paradą Równości od 2010 roku. Zaprotestował też przeciwko „łączeniu go” z Kościołem rzymskokatolickim. „Jako kapłan Zjednoczonego Ekumenicznego Kościoła Katolickiego (United Ecumenical Catholic Church, UECC) po raz kolejny przypominam, że bycie księdzem nie jest równoznaczne z przynależnością do dominującej w Polsce religii rzymskokatolickiej” - napisał.

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo