Bazyli1969 Bazyli1969
607
BLOG

O Grodnie, rosyjskiej TV i medialnym linczu na T. Sommerze

Bazyli1969 Bazyli1969 Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 42

Znacznie trudniej jest sądzić siebie niż bliźniego.
Antoine de Saint-Exupéry

image

Kilka dni temu Tomasz Sommer zamieścił na swym twitterowym koncie następujący wpis (pisownia oryginalna):

Jest reż zupełnie oczywiste, że Grodno powinno, w przypadku rozpadu Białorusi, trafić do Polski. PiS to wie, ale boi się powiedzieć.

„Pożyteczny idiota jesteś”, „Posrało Pana”, „Szczujesz”, „Idź się wypłaszcz człowieku”, „Zmień dilera”, „Dureń”, „Ty ruski śmieciu”… To tylko niektóre z postów ad vocem, które sprezentowali redaktorowi naczelnemu Najwyższego Czasu recenzenci jego opinii. Warto dodać, że nie tylko oni zgotowali p. Sommerowi wirtualną krwawą jatkę, bo praktycznie niemal cała społeczność internautów, a także reprezentanci mediów obecnych w sieci (i nie tylko!) wyrażali się w podobnym tonie. Zdawać by się mogło, że jest to jednakże sprawa niewiele znacząca i - jak to zwykle bywa - ucichnie niebawem po zachodzie słońca. Niestety… Bodajże wczoraj rosyjska państwowa telewizja Россия 1 nagłośniła twitt polskiego redaktora i na tej bazie przedstawiła Polaków jako ludzi, którzy już rozgrzewają silniki czołgów przy granicy z Białorusią. A jak wiadomo białopolacy to najgorszy rodzaj ludzi.

Prawdę powiedziawszy zupełnie mnie nie dziwi zachowanie Moskali. Chwytają każdą okazję, aby przyłożyć „zapadnikom”; a Polakom szczególnie. Zresztą tak postępuje każde poważne państwo świata, gdyż walka na płaszczyźnie propagandowej jest nieco odmienną, ale faktyczną formą wojny. No i co? Zainteresowanie skromnym doktorem politologii wykazane przez jedną z najważniejszych tub Kremla, rozpaliło do czerwoności tzw. obrońców polskiej racji stanu. Być może, czy za dzień lub dwa, zorganizują przed domem T. Sommera pikiety i  wymalują na drzwiach jego domu napis „ZDRAJCA!” (oczywiście cyrylicą). Postarajmy się jednak schować na chwilę emocje do pancernego schowka i przyjrzeć się opinii T. Sommera na chłodno.

Pamiętam, że jeden z moich wykładowców podkreślał, iż przy analizowaniu dowolnego tekstu należy zwracać uwagę na każde słowo. Każde, bo dopiero dzięki temu da się poznać prawdziwe przesłanie zawarte w treści. Staram się czynić tak do dziś i przeczytałem tweet p. Sommera kilka razy. Dlatego z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że to co istotne zostało niezauważone przez jego krytyków.

Redaktor Sommer napisał, że „…w przypadku rozpadu Białorusi…”. „Rozpadu”? A cóż to oznacza? Może  tzw. państwo upadłe? Nie do końca. Zajrzałem zatem do słownika i znalazłem mnóstwo synonimów tego słowa, w tym m.in.: rozkład, rozbicie, dezintegracja, rozczłonkowanie, atomizacja, upadek, ruina… Jeśli tak, to przekaz zawarty w omawianym wpisie należy najpewniej odczytywać w ten sposób, iż w przypadku katastrofy Białorusi, która może ziścić się np. poprzez wkroczenie wojsk rosyjskich na teren tego kraju i podjęcie przez nie próby zajęcia go w całości lub wybuchu wojny domowej, skutkującej upadkiem władzy, mordami, terroryzmem, ludobójstwem, porachunkami o podłożu narodowościowym albo rozbiciem na liczne i wojujące ze sobą „księstewka”, Polska nie powinna być bezczynna i zadbać o zabezpieczenie swego przedpola. Według Autora twitta, ta zapobiegliwość winna się przejawić  w postaci działań zmierzających do przyłączenia (?) lub zajęcia (?) Grodna, czy też całej Grodzieńszczyzny do Rzeczypospolitej. Hmm…

Zanim ktokolwiek zacznie śpiewkę o „ruskich onucach” pragnę przypomnieć, iż tego rodzaju działania są zalecane w każdym podręczniku do geopolityki i prowadzenia wojny. Ba! Są wyróżniane pogrubioną czcionką! Nie dziwi zatem, iż państwa poważne stosują się do tych zaleceń i wdrażają je w życie. Ot, choćby Turcja w Syrii, USA w Iraku i Afganistanie czy Rosja w Gruzji i na Ukrainie. Że potęgi? Że gdzie nam z motyką na słońce? Dla niedowiarków przywołam tylko przykład Chorwacji, jakby nie było państwa nie zaliczanego do grona mocarstw,  która na wieść o rozróbach w Bośni i Hercegowinie nakazał swoim wojskom zajęcie terenów przygranicznych. No, ale kto o tym chce pamiętać?!

image

Nim zakończę notkę pozwolę sobie na polityczne s-f… Nie, to nie do końca  s-f, bo historia, wbrew oczekiwaniom wielu, w żadnym razie jeszcze się nie skończyła. Wyobraźmy sobie przez chwilę, że na tej dotąd spokojnej Białorusi zaczynają się dziać dantejskie sceny.  Jako aktorzy przedstawienia pojawiają się Rosjanie, lokalne samoobrony, stronnictwa opozycyjne, zbóje, bezlitośni watażkowie i postłukaszenkowcy. Jeden morduje drugiego, wszechobecna pożoga, grabieże, masowe egzekucje. Nikt nad tym nie panuje… Taka, mniej-więcej, Ukraina z lat 1918-1922. I co? Przy samej polskiej granicy żyje kilkaset tysięcy Polaków doświadczających codziennie „przyjemności” wynikających z „rozpadu” państwa, a nasz moskiewski przyjaciel mozolnie dąży do postawienia słupów granicznych z dwugłowym orłem 20 km od… Białegostoku i w zdobycia w ten sposób kluczy do bramy Europy. Czy w takim przypadku nasze władze powinny wygodnie zasiąść w fotelach i przyjmować pozycję bezczynnego obserwatora? Nie odpowiadam. Pytam…

Jestem głęboko przekonany, że nadchodzą – niestety – ciekawe czasy. Wraz z nimi pojawią się wyzwania, wobec których nie będziemy mogli pozostawać obojętni. Szkopuł w tym, że w wielkiej polityce międzynarodowej rzeczy  słuszne przykrywane są zazwyczaj tonami kłamstw i przeinaczeń. A to dla omamienia widowni, a to dla zwiedzenia przeciwnika, a to dla złożenia prawdy na ołtarzu politycznej poprawności. W tym kontekście lincz medialny przeprowadzony na T. Sommerze uważam za nieuzasadniony, nierozsądny i wynikający z nierozumienia  spraw oczywistych. Z drugiej strony dla autora  omawianego wpisu mam tylko drobną radę: Niech Pan, p. Tomaszu,  nie zapomina, że oratio  argentum est, silentium aureum est.


PS A tymczasem na Białorusi...



Link:
https://www.tvp.info/49551341/rosyjska-telewizja-panstwowa-posluzyla-sie-wpisem-sommera-o-rozpadzie-bialorusi-sommer-wieszwiecej

Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.


Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka