folt37 folt37
375
BLOG

Nacjonalizm to trucizna polityki

folt37 folt37 Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 57

Każda trucizna działa podobnie, rujnuje żywotne funkcje organizmu w stopniu uniemożliwiającym jego funkcjonowanie, co zawsze kończy się unicestwieniem zatrutego. 

Ludzie, są najdziwniejszym gatunkiem ziemskiej fauny, bo pomimo wiedzy o otaczających niebezpieczeństwach nie unikają wielu z nich za co płacą najwyższą ceną utraty życia.

Najbardziej szokującym przykładem jest nałóg narkomanii pochłaniający najwięcej ofiar świadomie zażywających narkotykowe trucizny, aż po kres życia.

Społeczną egzystencję ludzkości ukształtowała cywilizacja, która wykształciła różne organizacyjne struktury wspólnotowego bytowania z najwyższą jej formą jaką jest państwo. Co prawda jesteśmy już świadkami powstawania wielo państwowych struktur federacyjnych, ale – póki co – odrębności państwowe górują.

Państwowość z założenia ma zapewnić wspólnocie maksimum bezpieczeństwa przed zagrożeniami otoczenia od katastrof przyrodniczych po zaborcze agresje państw wrogich. Formy państwowości ustanawiają ludzie wyewoluowani ze wspólnoty do rządzenia w państwie mającego gwarantować owo państwowe bezpieczeństwo.

Historia państwowości zna wiele metod wyłaniania rządów ze swojej wspólnoty i ciągle nie ustaje w poszukiwaniu coraz lepszych. Aktualnie żyjemy (podobno) w najlepszym ustroju jaki wynalazła ludzkość nazwanym demokratycznym, bo opartym na podporządkowywaniu się ogółu wspólnoty woli większości stanowiącej (przez swoich mandatariuszy) ład państwowy.

Ze względu jednak na bolesny deficyt ludzi uczciwych i bezinteresownych na osobiste korzyści płynące z przywilejów rządzenia, coraz częściej wybieramy demokratycznie władze bardzo interesowne, a nawet zachłannie chciwe w mnożeniu dóbr osobistych z wykorzystaniem posianej władzy.

Tacy właśnie ludzie (politycy) wymyślają przeróżne, demokratyczne sposoby pozyskiwania głosów wyborczych i tym sposobem wchodzą w posiadanie władzy. Czyli żyjemy w historycznej erze przekształcającej polityczny etos interesu publicznego na grupowy interes sekciarstwa politycznego.

Do rozgrywania wyborczych popularności służą ideologie używane do „uwodzenia” wyborców zgodnie z potrzebami politycznych nastrojów społecznych.

W czasie historycznego przełomu wieków XIX-tego i XX-tego w Europie „brylowały” dwie ideologie: socjalizm w masach ludowo – robotniczych, a w obszarze państw pod zaborami obcych mocarstw (głównie w Polsce) nacjonalizm bardziej bliski inteligenckim środowiskom niepodległościowym.

Z tego powodu ówczesny nacjonalizm miał za zadanie mobilizować narody do walki o niepodległość spod jarzma zaborców słusznie wtedy w Polsce utożsamianych narodowościowo z nacjami niemiecką /pruską/, rosyjską i austriacką. To samo zjawisko historyczne inaczej klasyfikował socjalizm, który nie obciążał za to nacji narodowych tylko kapitalizm jako międzynarodowego wroga klasy robotniczej wyzyskiwanej przez światową oligarchię kapitalistyczną.

Polityczne realia tamtych czasów bardzo obrazowo oddaje znane oświadczenie Piłsudskiego o tym, że „wysiadł on z pociągu „socjalizm” na przystanku „niepodległość”.

Ta historycznie polityczna fala wyniosła w Europie nacjonalizmy jako główne ideologie polityczne mobilizujące narody do samostanowienia w obliczu innych nacjonalizmów wrogich państw.

W Polsce nacjonalizm w dużej mierze przyczynił się do odzyskanie niepodległości, zaś niemiecki nacjonalizm z tych samych pobudek patriotycznego samostanowienia ograniczonego po I wojnie światowej Traktatem Wersalskim ułatwił Hitlerowi dojście do władzy i szybkie odrodzenie niemieckiej potęgi militarnej skierowanej na Europę w rewanżu za przegraną wojnę.

W okresie międzywojennym w Europie szalał nacjonalizm głównie jako ideologia czystek etnicznych – przede wszystkim antysemickich – przedstawianych jako przyczyna wszystkich narodowych niepowodzeń do tego stopnia, ze podczas II wojny światowej wyrosła w Niemczech do formy ludobójstwa jako politycznego instrumentu oczyszczani państw z nacji narodowo obcych.

W takich historycznych okolicznościach nacjonalizm w formie nazistowsko - faszystowskiej stał się śmiertelną trucizną polityczną dla całej współczesnej cywilizacji.

Zadziwiającym jest, że pomimo tak przerażających doświadczeń idee faszyzującego nacjonalizmu odżywają one w Europie bezwstydnym lekceważeniem milionów ofiar tej ideologii.

Nie jest od tego wolna także Polska. Z błogosławieństwem polskiego rządu i polskiego sądu (Hajnówka) narodowe ugrupowania bez sprzeciwu nawiązują do neofaszystowskich tradycji przedwojennego, zdelegalizowanego ONR* oddając cześć w legalnym marszu żołnierzom wyklętym z oddziału mjr Burego (Romuald Rais)** obciążonego zabójstwami białoruskiej ludności cywilnej.

Ten przykład jest dowodem niebezpiecznego zainfekowania także polskiej polityki trucizną nacjonalizmu, który jawnie wlewa się obecnie do polskich struktur rządowych na stanowiska ministerialne (Adam Andruszkiewicz)..

Przychylność państwa polskiego dla ruchów nacjonalistycznych objawia się także brakiem uczestnictwa w debacie publicznej polskiego Instytutu Pamięci Narodowej na przykład w sprawie Burego, którego zbrodnie są udokumentowane w historycznych zbiorach tego instytutu.

To bardzo wymowne milczenie, zważywszy na jakże aktywną rolę instytutu w kwestii dyskutowanej „agenturalności” Lecha Wałęsy.

Polska polityka jest już zatruta nacjonalizmem, na co musimy znaleźć antidotum eliminujący tę chorobę póki jest na etapie wczesnego rozwoju.

Oby nie było za późno!

Przypisy:

*Obóz Narodowo-Radykalny (ONR) – skrajnie prawicowe ugrupowanie polityczne o charakterze faszystowskim[2][3][4][5][6], założone 14 kwietnia 1934 r. przez młodzieżowych działaczy organizacji Obóz Wielkiej Polski, rozwiązane 10 lipca 1934 po 3 miesiącach działalności przez sanacyjne władze państwowe.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_Narodowo-Radykalny

**Romuald Adam Rajs, także Rais lub Reiss, ps. „Bury” (ur. 30 listopada 1913 w Jabłonce, zm. 30 grudnia 1949 w Białymstoku) – polski żołnierz ZWZ-AK, dowódca 1 kompanii szturmowej 3 Wileńskiej Brygady AK (1944), dowódca 2 szwadronu 5 Wileńskiej Brygady AK(1945), dowódca 3 Brygady Wileńskiej NZW i szef PAS w KO NZW Białystok (1945-1946)[1].

Był oficerem liniowym. Jego oddział odpowiedzialny jest za dokonanie szeregu zbrodni przeciwko ludności cywilnej, m.in. za mord w Puchałach Starych oraz zbrodnię w Zaleszanach (1946), za co został skazany na karę śmierci. Pamięć o czynach Rajsa utrzymuje się głównie na Podlasiu.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Romuald_Rajs

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka