julian olech julian olech
1174
BLOG

Opozycjo, dlaczego aż taka pro”ruska” jesteś?

julian olech julian olech Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 91

Wiem, wiem, że wielu mi zarzuci nadużycie w tytule, które „cuzamen do kupy” wrzuca całą opozycję do jednego wora. Opozycja jednorodna nie jest, co widać w poczynaniach D.Tuska, który bardzo chciałby opozycję zjednoczyć, oczywiście pod swoim, pewnie wg jego wyobrażenia, najlepszym z możliwych przywództwem. Opozycja, póki co, zjednoczenia pod przywództwem Tuska nie akceptuje, ale akceptuje, z małymi wyjątkami, szczególną proniemieckość PO i jej szefa, sama zresztą tą proniemieckością przesiąkła już na wylot. Wielu Polaków, niestety, głównie zwolenników opozycji, jest przekonanych, że Niemcy mają „kasę”, więc mają prawo do rządzenia UE, a tym samym maja prawo do wtrącania się nasze wewnętrzne sprawy, co m.in. skutkuje wstrzymywaniem nam wypłat z unijnych funduszy, a nawet nakładaniem na Polskę absurdalnych „kar wziętych z sufitu”. Z taką PO i opozycją opinia publiczna już się poniekąd oswoiła, co nie znaczy, że zaakceptowała. Dużo większe zakłopotanie zwolennikom opozycji sprawia pro”ruskość” ich politycznych idoli, która jest coraz trudniejsza di ukrycia.

Politycy opozycji, szczególnie ci z PO „zespól wespół” z PSL, ci z Lewicy też, to ci dopiero numer, nieustannie starają się sugerować, że PiS ma jakieś powiązania z Rosją i, że stosuje metody uprawiania polityki rodem ze wschodu. Słyszymy od opozycji o dyktatorskich zapędach Jarosława Kaczyńskiego, co ma go upodabniać do Putina, o tajemnych powiązaniach posła Macierewicza, o „prawie że” sprzedawaniu polskich rafinerii Rosjanom, a także, o braku demokracji i praworządności w Polsce, o niszczeniu wolności słowa, o ograniczaniu wolności zgromadzeń, itp., itd., a jak jest w rzeczywistości?

O szczególnych układach Tuska z Putinem mówiło się od dawna, przecież wszyscy maja w pamięci ich spotkania, nie tylko spowodowane Katastrofą Smoleńską. Pamiętamy te szczególne uprzejmości, jakie wobec siebie wspomniani panowie wówczas okazywali, pamiętamy też, jakie wcześniej i później podpisywali kontrakty na dostawy surowców energetycznych i jak mocno środowisko PO, a wcześniej Lewicy przeszkadzało, kiedy Polska próbowała się od tych dostaw uniezależnić. Pamiętamy postępowanie D.Tuska i jego partyjnych kolegów po Katastrofie Smoleńskiej i postępowanie polityków PO po ataku na Ukrainę w 2014r i teraźniejszym, jakie się zaczęło w lutym obecnego roku. I wiemy, jak reagują opozycyjne środowiska, wspierani przez niektórych celebrytów, także tych z kręgów artystycznych, na to, co dziej się na granicy polsko-białoruskiej. I wiemy, jak reagują „wolne sądy”, na ataki na nasze służby graniczne, które chronią nasz kraj przed prowokacjami ze strony „przyjaciół” ze wschodu. Wszystko to wiemy i co?

Wszystko to, co powyżej i jeszcze wiele więcej, o polsko wschodnich relacjach naszego rządu i naszych opozycyjnych polityków jest wiadome, ale nadal część naszego społeczeństwa przyjmuje za prawdziwe sugestie, że to obecny rząd jest pro”ruski”. Niedawno jeden z lewicowych europosłów, ten ze starej gwardii, bo PZPR-owiec jeszcze sprzed 1989r, mówi, że J. Kaczyński zachowuje się, jak sekretarz KC PZPR, a on, ten europoseł dobrze wie, jak tamci sekretarze się zachowywali. I to ma być zaleta tegoż europosła, że „dobrze wie”? PO to tam wysłała go PO (tak, tak, PO, a nie jakaś tam KO, będąca przykrywką dla takich machlojek), by tzw „stary komuch” gadał takie bzdury i żył, jak przysłowiowy pączek w maśle na koszt UE, którą wcześniej jego PZPR zwalczała całą mocą? A może lewicowi europosłowie byli tam potrzebni, by „z wdzięczności” zabiegali o to, by Polsce nie wypłacać należnych nam funduszy, o co tak usilnie stara się „wierchuszka” PO?

PO z zaprzyjaźnioną opozycją jest tak anty”ruska”, że zablokowała rezolucję sejmową potępiająca atak Rosji na Ukrainę, a teraz utrąca powołanie komisji sejmowej, która miałaby wyjaśnić szczegóły polsko-rosyjskich umów energetycznych zawieranych w latach 2007-2022. Skąd taka zmiana w nastawieniu opozycji, skoro wcześniej tak usilnie zabiegała, by zająć się polsko-rosyjskimi kontraktami zwieranymi w latach 2015-2022? „Czego się boisz głupia”, chciałoby się zaśpiewać PO, „czego nie chcesz iść na całość”?

PS. Ws mego stwierdzenia, „Niemcy rządzą”, jak przed chwilą wyczytałem, nagłówek na Salonie: „Niemcy stawiają żądania Polsce: Wzywają Warszawę do wstrzymania budowy elektrowni atomowej”. Będzie nowy kamień milowy? Bo energię powinniśmy kupować ze wschodu, albo z zachodu?

Od wczoraj na TOK FM ciągle słyszę głosy, jak na opozycji są odbierane informacje o zbliżającym się porozumieniu polskiego rządu i KE, co do uruchomienia naszego KPO. Opozycja ma zmartwienie, nawet na samą myśl, że ten program zostanie uruchomiony, choć to tylko kolejne obiecanki-cacanki, nie pierwsze zresztą, to się nazywa patriotyzm!


to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka