Świecki pogrzeb dla ateistów? Nie zawsze. Fot. Pixabay
Świecki pogrzeb dla ateistów? Nie zawsze. Fot. Pixabay

Lewica chce uregulować świeckie pogrzeby dla ateistów. Wystarczył ten wpis

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 168
Czy wola zmarłego jest zawsze uszanowana? Lewica złożyła w Sejmie projekt, regulujący kwestię świeckich pogrzebów - poinformowała posłanka Katarzyna Kotula.

- Zmarł mój kolega. Był zdeklarowanym ateistą. Ale pogrzeb będzie miał kościelny, bo rodzina tak chce. Czy istnieje jakiś sposób zabezpieczenia swojej woli, co do pogrzebu, po naszej śmierci? - zapytał dziennikarz "Faktu" Tomasz Kuzia. Jego wpis na Twitterze zyskał szeroki rozgłos i wzbudził ogromną dyskusję, do której dołączyli zarówno katolicy, jak i ateiści. 

 

- Lewica złożyła stosowny projekt w tej sprawie - zapewniła feministka i posłanka Lewicy Maria Kotula. Nie przekazała jednak szczegółowych informacji. Lewica rzeczywiście dążyła do uregulowania kwestii pogrzebów - w 2020 roku proponowała wprowadzenie zasiłku pogrzebowego do 7 tys. złotych, zaś w ostatnich miesiącach propagowała ideę ekologicznych pochówków.  

Zobacz: Nowy Bond na ekranach amerykańskich kin. Jutro premiera „No Time to Die” w Polsce

W projekcie ustawy o cmentarzach, którego sprawozdawczynią była posłanka Monika Falej, chciano uregulować kwestię pogrzebów par niezwiązanych małżeństwem. Ponadto, Lewica proponowała, by bliscy mogli - tak jak w Stanach Zjednoczonych - zabierać trumnę po ceremonii pogrzebowej do domu albo rozsypać w miejscach pamięci po zmarłym. Prochy trafiałyby do specjalnej biourny, w której rosłyby sadzonki. 

Festiwal filmowy w Gdyni. Holland: Szczepionka Holokaustu i gułagów przestała działać

- Ustawa z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych w dotychczasowym brzmieniu jest anachroniczna i zawiera poważne luki prawne. Została uchwalona w okresie Polski Ludowej, a w zasadniczej treści opiera się na postanowieniach ustawy z dnia 17 marca 1932 r. o chowaniu zmarłych i stwierdzaniu przyczyn zgonu. Pomimo późniejszych nowelizacji ustawa nie odpowiada obecnie potrzebom znacznej części polskiego społeczeństwa - czytamy w uzasadnieniu. 

- Projekt ustawy zmierza do urzeczywistnienia wolności sumienia i wyznania w zakresie formy pochówku w zgodzie z takimi wartościami, jak poszanowanie godności zmarłego, ochrona zdrowia i moralności publicznej - dodała Lewica. 

Wpis Kuzi poruszył sprawę ostatniej woli zmarłego. Blogerka Kataryna pytała, czy aby na pewno jesteśmy w stanie ją określić i w pełni wiedzieć, czy osoba tuż przed śmiercią nie zgodziła się jednak na katolicką ceremonię. 

Do dyskusji włączył się ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. - Jeżeli nie ma wyraźnego zapisu w testamencie, to decyduje najbliższa rodzina. Vide: pogrzeb kościelny Wojciecha Jaruzelskiego w katedrze czy Czesława Kiszczaka na cmentarzu prawosławnym - stwierdził duchowny.

Czy uważacie, że ostatnia wola ws. charakteru pogrzebu powinna należeć do rodziny zmarłego? Czekamy na Wasze opinie! 

Czytaj: Byli gwiazdorzy Legii przed meczem z Leicester City: Nie wolno wam się bać!


GW



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka