Po pierwsze, drogi Qwerty/Niegraczu i jak tamś się jeszcze w blogswerze zwał, jak się jakąś notkę komentuje, to wypada podać link do niej.
Więc chodzi o moją notkę:
https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/847157,prawda-w-smolenskich-prawdach-cz-39-1-3-skrzydla-cale-oszustwo-qwerty
i obrabianie nudnemu teoretykowi czterech liter w miejscu gdzie ów nudny teoretyk z uwagi na specyficznie pojętą wolność włowa odpowiedzieć nie może, czyli:
https://www.salon24.pl/u/niegracz/847631,pseudo-znawcy-katastrof-czyli-jedno-z-oszustw-nudnej-teorii-katastrofa-tu-154
Mylisz się Niegraczyk, imion wielu. To co mui zarzucasz było właśnie zamysłem tej notki. Przecież nie jesteś jedynym ze smoleńskich oszustów który powołując się na cytowane w mojej notce prace wciskają kit, że PLF101 z takimi uszkodzeniam mógł utrzymać się stabilnie w powietrzu. Zabraklo jeszcze odsyłacza do Biszkeku.
Właśnie Niegraczyku, imion wielu, jak sam w bezsensownych zarzutach piszesz, parę km/h mniej i maszyna się wali, a piloci nie są w stanie NIC zrobić. Nawet jak mają zapas wysokości. Piloci w Smoleńsku też nie byli na taką sytuację przygotowani, a wyniki eksperymentów WAT, jak i amerykańskich, pokazują, że przy tych kątach natarcia, pochodnych prędkości, piloci PLF101 nie mieli szans na powstrzymanie rotacji.
Gdyby PLF101 miał "parę" km/h więcej, to być może też miałby szansę. ALE NIE MIAŁ!!!
Ciekawy stan umysłu własną notką potwierdzić prawdziwość zarzutów pod adresem poprzedniej.
Podziękowania i gratulacje.
Nie jesteś przez przypadek też Provocem??? Tym "ynetlygentnym" inaczej, które we własnych materiałach dostarczył dowodów na bzdurność własnych teorii?
https://www.salon24.pl/u/nudna-teoria/196059,prawda-w-smolenskich-prawdach-cz-3
(polecam mój ostatni wpis :)
PS Tag oczywiście poproszę "katastrofa smoleńska".
