Animela Animela
204
BLOG

Minister Czarnek, antyczarnek i cnoty/niecnoty niewieście

Animela Animela Polityka Obserwuj notkę 9

Mnóstwo wrzawy - w sensie dosłownym - narobiło ostatnio sformułowanie użyte przez doradcę ministra Czarnka: "cnoty niewieście". Ja wiem, mamy XXI wiek, społeczeństwo nowoczesne, a nawet - postnowoczesne, edukacja kuleje, książki mało kto czyta, ale żeby się oburzyć na to, że kobietę skleja się z cnotą, to już naprawdę duża przesada. Zwłaszcza, że w proteście przeciwko obrzucaniu kobiet tak paskudnym epitetem kobiety płci najróżniejszej i w ogromnym przedziale wieku, poszły protestować pod ministerstwo Edukacji. Protest, jak to w przypadku kobiet płci różnej (ciekawe, kto im zdradził, że niewiasta to synomim płci pięknej? ...) miał charakter waginalno-mętniczy (od mętów społecznych) i sprowadzał się do bojowego okrzyku składającego się z gwiazek.

Szukając jakichś szczegółów (przecież nawet te protestujące panie musiały coś mieć na myśli, poza "gwiazdkowaniem"!), trafiłam na blog osobistości poczytnej, wręcz - można powiedzieć - sławnej: https://admin.salon24.pl/posts-edit/ . Zacna ta osoba nie omieszkała ująć się za, że tak powiem, gwiazdkującymi kobietami - innymi słowy: rozjechała autora słów "cnoty niewieście". Mało tego: paniusia sformułowała nawet co, co można nazwać "10 przykazań wyzwolonej kobiety" (pierwszy był pan Bóg, drugi papież Franciszek, a trzecia - krytykakulinarna:-). Proszę - oto one:

    Niezależność
    Samodzielne myślenie
    Samostanowienie o swoim życiu i ciele
    Samodzielność finansowa
    Odwaga mówienia, myślenia i życia tak jak się chce
    Posiadanie ambicji i ich realizowanie
    Dbanie o siebie i swój dobrostan
    Asertywność i stawianie granic
    Bycie niegrzeczną, gdy trzeba
    Wychowanie synów na feministów

Czy coś Państwa uderza? Bo mnie - bardzo. To jest 10 cnót, które AUTORKA uważa za konieczne dla nowoczesnych kobiet. Ona tak widzi świat, więc uważa (jest to bardzo charakterystyczne dla ludzi o wąskich horyzontach, którym coś tam się w życiu udało osiągnąć, jakąś szkołę zdobyć - typowy wykształciuch), że jest to model obowiązujący.

Jakież to jest zacofanie, jakie ograniczone intelektualnie, jakie ... wiejskie, małomiasteczkowe, i to sprzed kilkudziesięciu lat! Tak - to jest dokładnie druga strona medalu "cnót niewieścich" ministererialnego doradcy. Jeden przegina w kierunku XIX wieku, a autorka - w stronę komun lat siedemdziesiątych. Kobiety na traktory ...

Sama pracuję zawodowo, ale znam całkiem sporo kobiet, które nie pracowały i nie chcą pracować. Moje obie babcie w życiu nie przepracowały dnia zawodowo: jedna babcia co prawda zajmowała się gospodarstwem, ale druga - wyłącznie domem, a i to miała służących. Wszyscy byli z tym szczęśliwi, z babciami i dziadkami na czele.

Trzeba być strasznie biednym intelektualnie, żeby kobietę ograniczać wyłącznie do pilnowania domu, jeśli ona tego nie chce, albo - przeciwnie - zmuszać do robienia kariery, gdy ona czuje się spełniona przy mężu. Żadne przegięcie nie jest normalne: trzeba jednak przyznać, że w Polsce w ogóle istnieje jakaś chora tendencja do układania ludziom życia. Sama tego wielokrotnie doświadczałam, gdy chorowite osoby zmuszały mnie do pójścia do lekarza (teraz wszyscy stręczą mi szczepienia) albo wówczas, gdy bezdzietni dawali mi porady co do wychowania dzieci (oczywiście nigdy w życiu nie prosiłam o żadne rady).

Jak to jest, że osoby, które same siebie zapisują do klubu ludzi tolerancyjnych, piszą takie wykluczające teksty? Nie wiem, ale uważam, że jest to robota dla dobrego psychiatry albo pisarza. Od razu podrzucę trop: takie zachowania cechują osoby o skrajnych poglądach: zarówno prawicowych, jak i lewicowych.

Normalni, tradycyjni konserwatyści, jak ja, szanują WSZYSTKIE poglądy, a nie tylko te, z którymi się zgadzają - i dlatego to my jesteśmy normą.

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka