Animela Animela
950
BLOG

Płoną śmieci, rozsądek i przyzwoitość

Animela Animela Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 30

Gdybym musiała szybko powiedzieć, ile razy pisałam o fatalnej ustawie o odpadach przyjętej przez koalicję PO-PSL i podpisanej przez Bronisława Rubasznego bodajże w 2011 r., to nie byłabym w stanie. Dokopałam się do roku 2014, ale wydaje mi się, że pisałam o tym już wcześniej ... a na pewno później. Poruszałam śmieciową kwestię jeszcze zanim PiS przejął władzę, a już po wyborach parlamentarnych w 2015 r. wielokrotnie, z coraz większą goryczą, domagałam się od Prawa i Sprawiedliwości zmiany ustawy "śmieciowej", którą politycy tej partii oceniali jak najgorzej. Bo też jest to ustawa tragiczna, która część problemów z zalegającymi śmieciami faktycznie rozwiązała, ale wygenerowała kolejne: w tym - likwidację konkurencji wśród firm śmieciarskich oraz jeszcze powiększyła obszar działania mafii.

Bo nie ukrywajmy: tamta ustawa była lobbystyczna aż do ból, o czym wiedziano i mówiono otwarcie w trakcie jej uchwalania.

Pamiętają państwo Włochy sprzed kilku-nastu lat i problemy ze śmieciami? Tam sytuacja była drastyczna przez bardzo długi okres i do tej pory problem nie został wyeliminowany. A w Polsce przecież działają praktycznie identyczne mechanizmy!

Polska od zawsze była śmietnikiem Europy. Jeszcze w czasach PRL z bratniego NRDówka ściągano odpady radioaktywne, składowane choćby w Różanie - wielkim zagłębiu nowotworowym. Odkąd Polska jest "niepodległa", śmieci do Polski przyjeżdżają najczęściej z - równie bratnich - Niemiec, które mają mordy pełne frazesów o przestrzeganiu europejskich wartości, ale szkodliwe dla zdrowia śmieci wysyłają na śmietnik Europy: ostatecznie Niemiec był, jest i pewnie długo jeszcze będzie ubermenschem, więc nie wolno go zatruwać.

Z tym, że na przywóz potencjalnie trujących odpadów KTOŚ dał zezwolenie. I ja, k.m., bardzo chcę wiedzieć, czym się kierował tajemniczy dobroczyńca Niemców, Włochów, Szwajcarów i Ukraińców (tak, dobrze państwo słyszą: nasi sąsiedzi ze wschodu opylali nam radioaktywną ziemię, co Greenpeace rozdmuchał w roku 2012), zezwalając na import do Polski dziesiątek tysięcy, może więcej, najbardziej toksycznych odpadów od naszych sąsiadów. No, państwo GIOŚ? Bardzo proszę mi wytłumaczyć jak dziecku, z jakiego powodu organ zajmujący się ochroną środowiska W POLSCE zezwala na przywóz do Polski tych pierdylionów sześcienno-kilowych trujących odpadów? ... Zważywszy na fakt, że tylko na jednym spalonym składowisku gum i plastików ktoś zarobił co najmniej 11 milionów - nie mam najmniejszych wątpliwości, jakie argumenty były tu decydujące.

A PiS do tej pory, choć wiedział o całej tej mafijnej branży co najmniej tak dobrze, jak ja, do tej pory palcem nie kiwnęło, żeby zmieć skandaliczne przepisy. Za to PiS ma czelność zająć się likwidacją jednej z bardziej dochodowych gałęzi przemysłu w Polsce, czyli hodowli zwierząt futerkowych. W interesie sąsiadów tych hodowców, którzy wylobbowali te przepisy u ministra Czabańskiego, co ten sam przyznał z zadziwiającą beztroską. Może wie, że w obecnym układzie politycznym nic mu nie grozi? ...

Mniejsza tym razem z Czabańskim i jego lobbystami - w tej chwili ważne jest to, że dzięki PO-PSL jesteśmy truci wyziewami z pożarów wysypisk toksycznych odpadów, a PiS przez prawie TRZY LATA palcem nie kiwnął, by coś z tym zrobić.

Mam nadzieję, że po zmianie władzy i złodzieje z PO-PSL, i złodzieje z PiS zostaną wreszcie postawieni przed sądem: i nie za zwykłe proste łapownictwo, a za próbę zabójstwa z premedytacją i okrucieństwem wielkiej liczby osób!!

https://www.salon24.pl/u/polityka-od-kuchni/602096,ustawa-smieciowa-co-poszlo-zle

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Polityka