Najnowszy sondaż dla Wiadomości (4 czerwca 2020r.)
Najnowszy sondaż dla Wiadomości (4 czerwca 2020r.)
echo24 echo24
877
BLOG

Tylko Władek Kosiniak-Kamysz ma realne szanse wygrać z Jędrkiem Dudą

echo24 echo24 Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

Dlaczego tak uważam?

Bo najnowszy sondaż dla Wiadomości pokazuje, że prezydent Andrzej Duda słabnie (dostał 40%), natomiast Rafał Trzaskowski, co prawda powoli zwyżkuje (obecnie ma 28%), ale w drugiej turze Andrzej Duda ma nad nim aż 6 punktów przewagi (53:47). Tak więc Rafał Trzaskowski raczej nie ma szans na wygranie z Andrzejem Dudą w drugiej turze i jeśli do drugiej tury wejdzie Rafał Trzaskowski, to wybory wygra Andrzej Duda. Tak samo się stanie, jak do drugiej tury dostanie się Szymon Hołownia.

Natomiast według rzeczonego sondażu w drugiej turze Andrzej Duda ma zaledwie 2 punkty przewagi nad Kosiniakiem-Kamyszem (51:49) i dlatego uważam, że jedynie Kosiniak-Kamysz ma realne szanse wygrać w z Andrzejem Dudą z następujących powodów:

Po pierwsze, wskazuje na to wspomniany sondaż.

Po drugie, już pierwsze publiczne wystąpienia goniącego Andrzeja Dudę kandydata Koalicji Obywatelskiej pokazały, że Trzaskowski jest słaby oratorsko i przepraszam za kolokwializm, - nie posiada umiejętności „bezobciachowej gadki szmatki do ciemnego luda ” jaką ma Duda, więc z pewnością nie oczaruje wyborców z Polski B i C, których również nie porwie szef sztabu Trzaskowskiego Borys Budka przemawiający bardziej do elit III RP niż do szeregowych obywateli. Zaś PO nie pozwoli Trzaskowskiemu na bycie apolitycznym prezydentem wszystkich Polaków.

Po trzecie, widzę jak zajadle atakują Kosiniaka-Kamysza bojący się o własne tyłki podszczuwacze z antypisowskiej telewizji TVN24, ale także jak niewybrednie go opluwają propagandyści z nie mniej zakłamanej TVP Info, - co ewidentnie świadczy o tym, że PiS i Platforma nadal chcą ze sobą nieustannie wojować wymieniając się władzą w systemie wahadłowym, gdyż ostateczna wygrana jednej z tych dwu partii byłaby jednoznaczna z jej śmiercią polityczną, - gdyż ci definitywni zwycięzcy nie mieliby, na kogo winy zwalać i mamić ludzi, jacy źli są ci drudzy, którzy w każdej chwili mogą powrócić do władzy. Stąd moim zdaniem bierze się sondażowe dołowanie Kosiniaka-Kamysza, które wcale nie musi odzwierciedlać stanu faktycznego. W tym miejscu pragnę przypomnieć, że PSL zawsze uzyskiwało finalnie dużo lepszy wynik niż wskazywały sondaże. Tak. Tak. O wyniku wyborów prezydenckich decydują głosy Polski „B” i „C”. Radziłbym o tym pamiętać.

Po czwarte, tylko Kosiniak-Kamysz byłby jeszcze w stanie pogodzić Polaków skłócanych systematycznie przez lata zarówno przez PiS, jak Platformę. Powiem więcej. Siłą Kamysza-Kosiniaka może się obecnie stać coraz bardziej kompromitująca słabość Platformy Obywatelskiej, która przypomina już przysłowiowe podrygi konającej ostrygi, a także coraz bardziej osłabiające wizerunek partii Jarosława Kaczyńskiego frakcyjne walki wewnątrzpartyjne. 

Po piąte, urodzony w roku 1981 Kosiniak-Kamysz młodym Polakom już się nie kojarzy ze starym „obrotowym” PSL-em, a deklaracja Kosiniaka-Kamysza, że zdecydowanie odcina się od LGBT i SLD może mu zjednać decydujący o wyniku wyborów prezydenckich, - chodzący do kościoła wiejski elektorat.

Po szóste, teraz się zacznie walka na noże między panami Hołownią i Trzaskowskim, a każde dziecko wie, że gdzie się dwóch bije, tam trzeci korzysta.

Po siódme, Władysław Kosiniak-Kamysz jest spokojnym człowiekiem ugody i dialogu, który dzięki temu nie ma śmiertelnych wrogów, co stwarza realną szansę, że w obecnej sytuacji politycznej tylko on mógłby pojednać zwaśnionych Polaków.

A jeśli miałbym coś radzić panu Kosiniakowi-Kamyszowi to bym go namawiał, żeby przekonał swoją młodą żonę, by w końcówce kampanii wyborczej wyzwała do debaty publicznej obecną pierwszą damę Agatę Kornhauser-Duda.

Dlaczego?

Przypomnijcie sobie Państwo pierwszą konwencją Władysława Kosiniaka-Kamysza w Jasionce na Podkarpaciu, gdzie najpierw młodziutka, ładna i wzruszająco szczera żona Władka Paulina w stylu urzekającym bezpruderyjną autentycznością i prostotą przyrzekła młodym Polakom, że zorganizują z mężem okrągły stół ludzi młodych, bo chcą się wsłuchać, jak oni postrzegają szczęśliwą Polskę i jak ją chcieliby sobie urządzić. I trafiła w samą dziesiątkę, bo przecież przyszłość Polski zależy od dzisiejszych „pięknych dwudziestoletnich”, a nie od starych pryków z rządzącego PiS-u i opozycyjnej Koalicji Obywatelskiej, dla których liczy się tylko władza i chorobliwie zapiekłe osobiste anse i haki, co młodych Polaków obchodzi tyle, co zeszłoroczne śniegi. A co bardzo ważne, już wtedy Paulina Kosiniak-Kamysza zapowiedziała, że nie chce być tylko żoną Prezydenta RP, ale chce aktywnie razem z mężem Polską rządzić i ma już gotowy plan jak chce to realizować.

Więc myślę, że debata publiczna Pauliny Kosiniak-Kamysz z Agatą Kornhauser-Duda mogłaby się stać nie tylko hitem kampanii prezydenckiej, lecz mogłaby zdecydować o wyniku wyborów prezydenckich roku 2020.

Na konwencji w Jasionce Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, iż chce się przeciwstawić wieloletniej dominacji polskiej sceny politycznej przez od lat te same dwie partie: PiS oraz Platformę obywatelską, - i chce stworzyć zalążek zupełnie nowej jakości politycznej kończącej raz na zawsze z wyniszczającą nasz kraj bratobójczą wojną zrodzoną z wzajemnej nienawiści Polaków do Polaków. Powiem więcej. Jak napisał jeden z komentatorów mojego blogu, bycie języczkiem uwagi Kosiniak ma wpisane w polityczne DNA. A to w roli Prezydenta RP mógłby w nieodgadnionej przyszłości wykorzystać w grze USA-Chiny, z korzyścią dla Polski. Zwłaszcza, że prezydentura Donalda Trumpa wisi na włosku.

Już wtedy wystąpienie małżeństwa Pauliny i Władysława Kosiniaków pobiło na głowę odbywającą się równolegle konwencję Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, a także mimo bombastycznego szpanu kompletnie nieudaną konwencję inauguracyjną Andrzeja Dudy, na której Jarosław Kaczyński chlapnął, że największą wartością Andrzeja Dudy jest to, że: „ma żonę!”.

Więc na koniec powiem, że w podkarpackiej Jasionce narodził się charyzmatyczny polityk posiadający ów nadprzyrodzony pojednawczy polityczny instynkt, który go czyni mężem stanu urodzonym do roli przywódczej.

Druga kadencja Andrzeja Dudy to dla Polski masakra. Kto to rozumie powinien głosować na Kosiniaka, bo głosy na Trzaskowskiego, bądź na Hołownię będą głosami straconymi, - i Duda z Kaczyńskim już bez żadnych przeszkód wezmą Polskę w nowogrodzki jasyr, - patrz ostatnie zdjęcie w galerii fotografii.

A teraz czekam na zmasowane bluzgi ze strony zarówno rozczarowanych platformersów, jak ogarniętych żądzą  zemsty ortodoksyjnych pisowców.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)

Post scriptum

Portal internetowy Salon24 newsvide: https://www.salon24.pl/newsroom/1052853,znow-padl-rekord-zakazen-szczyt-epidemii-przypadnie-na-czas-wyborow właśnie poinformował:

Niedziela znów rekordowa pod względem przypadków zakażeń koronawirusem - badania laboratoryjne potwierdziły Covid-19 u 575 osób. Kampania prezydencka w pełni. (...) Obawiam się, że szczyt epidemii może nastąpić tuż przed albo w dniu wyborów - alarmuje szef Naczelnej Rady Lekarskiej….

Mój komentarz:

Zaś, przepraszam za wyrażenie nieodpowiedzialny i mający w dupie bezpieczeństwo zdrowotne Polaków bęcwał Andrzej Duda, byle przejść do drugiej tury, robi sobie fotki przytulanki z polskimi rodzinami i ich dziećmi, - vide: https://m.salon24.pl/21b596585e83f53dc4b7c3ce678130f1,860,0,0,0.jpg 

Resztę sami sobie Państwo dopowiedzcie


Zobacz galerię zdjęć:

Musicie Państwo przyznać, że byłaby z nich charyzmatyczna Para Prezydencka
Musicie Państwo przyznać, że byłaby z nich charyzmatyczna Para Prezydencka Jeśli myślicie, że to fikcja, - to jesteście w grubym błędzie!
echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Polityka