Dziś posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz zamieściła na twitterze roznegliżowane zdjęcie pani Brigite Macron z dopiskiem:
„Krystyna Pawłowicz @KrystPawlowicz Wprawdzie jestem starsza o 2 lata, ale jednak nadal "liceum"...”
Oto rzeczone zdjęcie: – podaję tylko adres fotografii, gdyż w żadnym razie bym się tego zdjęcia upublicznić nie odważył – vide: http://nczas.com/wp-content/uploads/2019/02/Twitt-Macron_Paw%C5%82owicz.jpg
UWAGA! Wiadomość z ostatniej chwili. Pani Krystyna Pawłowicz idąc w zaparte odpowiedziała między innymi na moją krytykę - vide: https://twitter.com/KrystPawlowicz , cytuję: "A teraz może być...? W odpowiedzi na przesadne ataki "pomponików" i wszystkich zgorszonych lizusów i obrońców prawdy, nauczycieli kultury i grzeczności, złośnikom, którzy nie znoszą żartów i złośliwości u innych...".
Mój komentarz:
Nigdy nie zrozumiem, jak kobieta kobiecie, powtarzam kobieta kobiecie mogła zrobić tak ohydne świństwo. To jest wręcz niewyobrażalne chamstwo, którego niczym wytłumaczyć się nie da. Bo to jest arogancja, bezczelność, brak kultury, buta, grubiaństwo, hardość, impertynencja.. w jednym opakowaniu!
Więc jeśli po tym występku, Jarosław Kaczyński nie potępi w oświadczeniu publicznym Krystyny Pawłowicz to ja w jesiennych wyborach z pewnością na PiS nie zagłosuję.
A gdybym miał decydować, z którą z rzeczonych pań pójść na szałowego Sylwestra, to mimo, że mam poglądy kontr-lewicowe po stokroć wolałbym towarzystwo pani Brigite Macron, niż asystę pani Krystyny Pawłowicz.
Powiem więcej. Właśnie wróciłem z południowej kawy w mieście, gdzie się przekonałem, że nie jestem w tej kwestii odosobniony, gdyż twitt pani Pawłowicz wywołał powszechne oburzenie, także moich znajomych, którzy z PiS-em sympatyzują.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post Scriptum
Wierzę, że stałe komentatorki mojego blogu zabiorą głos w tej bulwersującej sprawie.
Post Post Scriptm
Lektura pierwszych dwustu komentarzy po prostu poraża. Mentalność i akceptacja pospolitego chamstwa przez znakomitą większość komentatorów stojących murem za posłanką Krystyną Pawłowicz jest pod względem moralnym i etycznym wstrętna i odstręczająca. I przykro mi to mówić, ale mnie z tego rodzaju towarzystwem bezkrytycznego zachwytu nad samymi sobą nigdy nie będzie po drodze. A tym wszystkim komentatorom, którzy mnie próbowali ustawić w komentarzach do pionu przesyłam piosenkę - https://www.youtube.com/watch?v=OngKknBLydc
Post Post Post Scriptum
Kopiujcie Państwo ten twitt na wszelki wypadek, gdyby posłanka Pawłowicz go skasowała.
Post Post Post Post Scriptum
Czy ktoś może wie, co się stało z sympatyzującymi z PiS-em komentatorkami, które zwykle u mnie komentują?
Czytaj Także: K. Pasierbiewicz, 2014, „A mówiłem: schowajcie do jasnej cholery tę Pawłowicz” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/622090,a-mowilem-schowajcie-do-jasnej-cholery-te-pawlowicz
Inne tematy w dziale Polityka