Siukum Balala Siukum Balala
38763
BLOG

Brawo Trzaskowski, brawo Episkopat

Siukum Balala Siukum Balala Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 88
Skala kradzieży dokonywanych przez polską katoprawicę, na projektach przygotowywanych przez PO jest nie do oszacowania i woła o pomstę do nieba. Każdy program  społeczno - ekonomiczny korzystny dla narodu, każdy projekt stricte polityczny jest przy pomocy kretów wykradany i po drobnej kosmetyce, na przykład zmianie przecinków, prezentowany jako własny, pisoski. Tak było z 500+ i planami likwidacji mafii vatowskich i paliwowych. Tak było z 13 i 14 emeryturą i tak było z zaproszeniem - jak twierdzi red. Morozowski - Joe Bidena do Polski. Grunt pod wizyte jak się dowiadujemy, przygotował Bronisław Komorowski. Szkoda, że Bolesław Bierut nie dożył. Rodzice pana redaktora byliby ukontentowani. 
To się dzieje. To był niewybaczalny błąd Platformy, że po przypadkowo przegranych wyborach w 2015 roku pozostawili szuflady sejmowe pełne projektów ustaw. Kompletny brak politycznego profesjonalizmu. Wzorem profesjonalizmu może tu być STASI, która żadnych projektów w szufladach zgromadzenia narodowego NRD nie pozostawiła i dziś nikt nie wie czy Mitarbeiter " Oskar " to mit czy tylko " arbeiter " Ale nie o tym chcę pisać. Lecę własnie do Polski via Charleroi ( taniej, choć dłużej ) Wiem, wiem - ślad węglowy. Słucham toruńskiej " eremefki " i oczom nie wierzę, albo uszom. Kolejny przykład podpięcia się pod Global Green New Deal podpisany przez Rafała Trzaskowskiego w Buenos Aires, w imieniu stolicy. Czyli słynne 16 kg rąbanki rocznie, 3 komplety ubrań rocznie i jedna para butów. Z butmi będą musieli odpuścić w naszym klimacie. Nie da się u nas prześmigać roku w sandałach i ekologicznych butach importowanych z Czelabińska. Jeden lot samolotem na 3 lata ( tylko nie usciślili czy w jedną strone ) Jak znam naturę Polaków to oni ten paragraf obejdą i zaczną latać na elektrycznych drzwiach do stodoły ( copyright by Komorowski ) Jeden samochód na 1000 mieszkańców ( chyba ? potem sprawdzę ) Jak oni wszyscy dojadą do pracy, kiedy angielski double decker zabiera ledwie 70 osob. A i tak Anglicy powiadają, że posiada najlepszy iloraz dlugości do wysokości + zużycie paliwa mnożone przez głowopasażera razy pierwiastek z tego kto gdzie pracuje. Czy w centrum czy na przemieściach. Nie wiem jak Rafał to równanie rozwiąże. Ale jak się to mówi - po co nam Leibnitz kiedy Niemcy już go mają. Otóż slucham i uszom nie wierzę. Episkopat nawołuje właśnie do podpięcia się wiernych do projektu Rafała i wdraża pilotażowo swój własny program niejedzenia mięsa i ogólnej powściągliwości konsumpcyjnej na 40 dni. Od wczoraj to ogłosili, od środy. No jeżeli projekt Rafała ma taki placet, to i ja się podpinam. Dam radę, bowiem projekt Global Green New Deal to nic innego jak coś co można nazwać "Projekt Polska 1980" Się żyło i to nawet lepiej niż na poziomie jaki zakłada projekt C40. Do ślubu poszedłem w garniturze maturalnym ( jestem do przodu ) Odbyłem jeden lot do Paryża. Buty zimowe jedne na 3 lata ( tu też jestem do przodu ) Samochodu nie miałem ( ślad CO2 = zero ) Jedyne co mnie boli i mam z tego powodu wyrzuty sumienia to ilość jedzonego w dekadzie lat 80 - tych mięsa. Jako pilarz byłem zaszeregowany jak górnik. Erka na mięso 4 kg + 2 kg. Nie do przejedzenia. Jak ja mogłem tak dewastować klimat ? Usprawiedliwia mnie tylko to, że nikt z nas nie miał takiej świadomości ekologicznej jaką mamy dziś. Owszem coś się tam bąkało, że Nowa Huta truje Kraków i niszczy renesansowe dachówki na Wawelu, ale kto to brał serio ? Gdyby wówczas Jerzy Stuhr pozwał panstwo polskie za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu, może mielibyśmy większą świadomość naszej niefrasobliwości i życia ponad stan kosztem naszych dzieci i wnuków. Niestety nie oskarżył wówczas PRL-u. Pewnie dlatego, że aktorzy często utożsamiają się ze swoimi najważniejszymi rolami i do śmierci pozostają Danielakami. PT Czytelnicy, do 23 marca jestem w rozjazdach, marszruta obejmuje Polskę, Italię i Akwitanię. Utrzymanie bezmięsnego reżimu - rekomendowanego przez Rafała Traskiwskiego i Episkopat nie powinno stwarzać problemu. Z serem może być problem, ale zawsze mozna zastąpić go serem z biedronki ( to też chrząszcz ) Do następnego razu. Wlasnie wylądowałem w stolicy. Zobaczę co serwują w fastfoodach. Przegryzł bym jakieś panierowane skrzydełka z żuka. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka