Komentuj, obserwuj tematy,
Załóż profil w salon24.pl
Mój profil
Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński
528
BLOG

Pewnie w Watykanie czytali moje wpisy

Starosta Melsztyński Starosta Melsztyński Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 33

Synod biskupów w Watykanie zaaprobował punkt dot. dostępu rozwodników do komunii.

 

Kościół Katolicki a rozwodnicy

Muszę przyznać, że hierarchowie KK nie przestają mnie zaskakiwać. Nawet nie wiedziałem, że do tej pory KK nie wie na której nodze ma stać, jeśli chodzi o rozwody. Przy czym KK polski jawi sie jako wyjątkowo zapyziały, dogmatyczny i niemoralny. Niemoralny, potepiając ludzi, którzy żadnej krzywdy nikomu nie wyrządzili, jedynie z różnych względów wystąpili przeciwko pewnej, na zewnątrz, a i dość mocno wewnątrz KK kwestionowanej wykładni niejasnych słów z którejś z księg kościelnych.

Nie mają problemów z rozwodami żydzi, którzy bądź co bądź mają niezaprzeczalne pierwszeństwo w kwestiach biblijnych, nie mają muzułmanie, mimo że ich stosunek do małżeństwa jest dość anachroniczny, nie mają wreszcie inne główne denominacje chrześcijańskie. Zresztą, podobny bezrozumny i niezrozumiały upór wykazuje KK i w niektórych innych kwestiach, jak gdyby idąc wbrew woli boskiej. Ot chociażby taki celibat księży katolickich, obwarowany setkami usprawiedliwień i czarodziejskich zaklęć, tyle tylko, że dość późny i bezpodstawny religijnie.

W ciągu ostatniego bodaj półwiecza dokonała się na świecie, a ostatnio coraz silniej i w Polsce swego rodzaju protestantyzacja katolików, którego to procesu hierarchia polskiego KK usilnie nie zauważa, szczelnie zamykając oczy. Protestantyzacja polegająca między innymi na tym, że wierni rezygnują z pośrednictwa kleru, proboszcza w interpretacji zawartych w Ewangeliach, Biblii a i Katechizmie wskazówek moralnych stosując własne czytanie i rozumienie. Dotyczy to zwłaszcza spraw moralności seksualnej. Odrzucanie rygoryzmu dogmatycznego na rzecz moralności wyrozumowanej, tak jak to napisałem w pierwszym akapicie - skoro nikomu nie wyrządzam krzywdy, to czyn mój jest moralnie obojętny, skoro zaś krzywdę wyrządzam, to nawet jeśli w zgodzie z dogmatami - moralnie obojetny nie jest.

Jeśli tak dalej pójdzie to będzie można z katolikami rozmawiać normalnie jak z takimi np protestantami a red Terlikowski ogłosi schizmę.

Dobra, to teraz jeszcze dwa punkty:

1. Wystąpienie z Kościoła na zgłoszenie, bez cyrków z apostazją.

2. Zniesienie celibatu. Nie żebym coś osobiście, ale współczuję biednym samotnym pracownikom Kościoła, którzy instytucjonalnie okaleczeni nie mają możliwości zaznania szczęścia obcowania z kobietą, ani szczęścia z pożycia rodzinnego i wychowywania dzieci.

Patriotyzm jest ostatnim schronieniem szubrawców. Samuel Johnson    

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo