The New York Times/Prezydent Polski odwołuje rosyjski wyjazd z powodu koronawirusa
przez Reuters
13 marca 2020 r
Zaktualizowano 8:11 ET
WARSZAWA - Prezydent Polski Andrzej Duda nie przyjedzie do Rosji w przyszłym miesiącu z powodu wybuchu koronawirusa, powiedział urzędnik państwowy na uroczystości z okazji 10-lecia katastrofy lotniczej, w wyniku której zginął prezydent Polski, szef banku centralnego i dowódcy wojskowi.
Katastrofa w gęstej mgle nad niewielkim lotniskiem pod Smoleńskiem w zachodniej Rosji oszołomiła Polskę, zaostrzając podziały polityczne i ożywiając historyczne podejrzenia dotyczące Rosji, byłego mistrza zimnej wojny.
Śmierć Lecha Kaczyńskiego, ówczesnego prezydenta Polski i brata bliźniaka obecnego szefa rządzącej partii PiS, Jarosława Kaczyńskiego, wywołała różne teorie na temat przyczyn katastrofy.
Śledztwo przeprowadzone przez poprzedni polski rząd mówiło o błędzie pilota, ale nacjonalistyczny PiS argumentował, że katastrofa mogła być spowodowana wybuchem na pokładzie. Niektórzy w Polsce uważają, że pasażerowie samolotu zostali zamordowani.
„Prezydent nie poleci do Smoleńska ... tak, jak miał nadzieję” - powiedział Reuterowi urzędnik państwowy. „Wszystkie opcje są jeszcze w rękach premiera” - dodał, podkreślając, jak ważna jest to rocznica dla rządzącej partii.
Rzecznik polskiego prezydenta powiedział później państwowej agencji prasowej PAP, że biuro Dudy nie potwierdziło, że nie weźmie udziału w uroczystościach rocznicowych.
Polska podjęła drastyczne środki w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa, zamykając szkoły, muzea, teatry i kina, jednocześnie ogłaszając stan zagrożenia epidemią.
Polska potwierdziła 58 przypadków koronawirusa i jedną śmierć, podczas gdy Rosja zgłosiła 34 infekcje.
Urzędnicy zbliżeni do kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego powiedzieli, że mają nadzieję, że rozprzestrzenianie się koronawirusa może zostać ograniczone w ciągu najbliższego miesiąca przed rocznicą, umożliwiając podróżowanie większej liczbie wyższych urzędników polskich, ale może to nie być realistyczne.
„To do nich (polskich władz) należy decyzja, czy zamierzają zorganizować uroczystości upamiętniające w Smoleńsku i poinformowanie o tym mediów” - odpowiedziała Reuterowi rosyjska ambasada w Warszawie w odpowiedzi na zapytanie.
Władze rosyjskie poinformowały na początku tego roku, że pomogą polskim partnerom w organizacji imprezy w Smoleńsku.
(Relacja Joanny Plucińskiej z dodatkowymi relacjami Aleksandra Marrowa i Andrew Osborna w Moskwie; Redakcja Justyna Pawlak i Mark Heinrich)
