Wytężona praca nad skuteczną szczepionką na COVID-19. Fot. PAP/EPA
Wytężona praca nad skuteczną szczepionką na COVID-19. Fot. PAP/EPA

Producent szczepionki na COVID-19 zwolniony z odpowiedzialności za skutki uboczne

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 132

Trwa wyścig z czasem na opracowanie najskuteczniejszej szczepionki na koronawirusa. Na rynku pojawi się wkrótce 9 potencjalnych preparatów. Umowa Komisji Europejskiej z firmą AstraZeneca na dostawy szczepionki zwolniła ją z odpowiedzialności za skutki uboczne pod pewnymi warunkami. 

Kulisy negocjacji między instytucją unijną, a producentem szczepionki AstraZeneca na COVID-19 światowa prasa opisywała w sierpniu. Z powodu pandemii wszystkie kraje dotknął zdrowotny i gospodarczy kryzys, dlatego niemal natychmiast od pojawienia się pierwszych przypadków zakażeń w Europie rozpoczęły się prace nad skutecznym antidotum. W bezpiecznych czasach cały proces opracowania skutecznego remedium trwa nawet dekadę. Europa nie ma jednak tyle czasu, dlatego już niebawem na rynek trafią szczepionki

Szczepionka a skutki uboczne

Jednym z ważnych elementów umowy na dostawy farmaceutyku jest zwolnienie z finansowej odpowiedzialności za niepożądane skutki uboczne, które mogą pojawić się u szczepionych po kilku latach.

- To wyjątkowa sytuacja, w której jako firma po prostu nie możemy ryzykować, jeśli za np. cztery lata szczepionka wykaże skutki uboczne - mówił agencji Reutera Ruud Dobber, który zasiada w radzie nadzorczej AstraZeneca. - W zawartych przez nas umowach prosimy o zwolnienie z odpowiedzialności kontraktowej - podkreślił. 

Komisja Europejska zakomunikowała latem, że zgodziła się pokryć finansowo niektóre rodzajów ryzyka, które zwykle ponoszą producenci. To jedna z najbardziej kontrowersyjnych decyzji ws. zakupu szczepionek zwalczających COVID-19, dotycząca również zabezpieczenia preparatów od Pfizer, Sanofi i Johnson & Johnson.

AstraZeneca jednoznacznie zapewniła o bezpieczeństwie opracowywanego środka, jednocześnie przypominając, że większość państw godzi się na zwolnienie z odpowiedzialności kontraktowej ze względu na interes narodowy i powstrzymanie pandemii. 

- Jesteśmy w środku pandemii, to wyjątkowe okoliczności. Musimy działać tak szybko, jak to możliwe, by zakończyć ten bezprecedensowy kryzys zdrowotny i chronić obywateli. Nie oznacza to, że będziemy szli na kompromisy w sprawie bezpieczeństwa przyszłej szczepionki. Nie będziemy zmieniać istniejących zasad dotyczących odpowiedzialności - wyjaśniał stanowczo rzecznik KE Tim McPhie.

Nim szczepionka na koronawirusa będzie dostępna do użytku, musi otrzymać rekomendację Europejskiej Agencji Leków. Następnie - po sprawdzeniu wymogów bezpieczeństwa - zgodę na jej stosowanie wyrazi Komisja Europejska. Środek od firmy AstraZeneca przechodzi przez trzecią fazę testów, a jej skuteczność sprawdzają uczeni z  Uniwersytetu w Bristolu. Brytyjska szczepionka wywołuje odporność immunologiczną na SARS-CoV-2, wykorzystując fragmenty innych wirusów. 

Rezultaty po podaniu szczepionki są satysfakcjonujące. - Dotychczas technologia nie była w stanie udzielić odpowiedzi z taką jasnością, ale teraz wiemy, że szczepionka robi wszystko, czego się spodziewaliśmy i to dobra wiadomość w naszej walce z COVID-19 - przekazał kilka tygodni temu kierujący badaniami nad farmaceutykiem dr David Matthews. 

- To wspaniały przykład współpracy międzydyscyplinarnej, wykorzystującej nową technologię do zbadania, co dokładnie robi szczepionka, gdy dostanie się do komórki człowieka - zaznaczyła Sarah Gilbert z Uniwersytetu Oksfordzkiego. Skuteczność szczepionki AstraZeneca wynosi średnio ok. 70 proc. Jeśli zmniejszy się dawkę o połowę, to pożądany efekt oscyluje w granicach 90 proc. 


Ceny za dawki szczepionek 

Koszt jednej dawki szczepionki wyniesie 3-4 dolary za dawkę, czyli ok. 15 złotych. Na rynek unijny trafi 400 mln dawek preparatu.  Dla pacjentów będzie to jeden z najtańszych środków w walce z koronawirusem. Największy koszt za dawkę - ok. 120-140 złotych - obejmie szczepionkę koncernu Moderna, choć - jak podała "Rzeczpospolita" wciąż trwają negocjacje. Komisja Europejska chce zbić cenę środka do 25 dolarów za dawkę. Skuteczność szczepionki ocenia się na 95 proc. 

18 mln sztuk preparatu Pfeizer/BioNTech zamówiła Polska. Po przyjęciu dwóch dawek, skuteczność szczepionki wynosi 95 proc. Jedna warta jest ok. 73 złote. Naukowcy w trzeciej fazie testów badają remedium firmy Johnson&Johnson (ok. 37 złotych za jedną dawkę). 

Przepisy unijne obligują koncerny farmaceutyczne do ponoszenia odpowiedzialności za wprowadzenie szczepionek do obrotu. Z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wynika, że pacjent po stwierdzeniu skutków ubocznych ma prawo ubiegać się o odszkodowanie od firm, nawet, jeśli lekarze i eksperci wykluczali wcześniej wywołanie niepożądanych reakcji na szczepionkę. 

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości