Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (C). Fot. PAP/Rafał Guz
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (C). Fot. PAP/Rafał Guz

Wójcik: Czarzasty po proteście w znakomitej formie

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 95

Wolałbym, żeby wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty zamiast przebywać wśród uczestników protestu siedział razem z nami w Sejmie i głosował, bo taki jest jego obowiązek - powiedział minister w KPRM Michał Wójcik. 

Wójcik w czwartek w TVN24 został zapytany o środowy protest w Warszawie przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego, podczas którego Włodzimierz Czarzasty (Lewica) miał „zostać pobity przez policję”.

– Jeżeli chodzi o pana marszałka Czarzastego, to jak słyszałem jego kolegę z Lewicy, który wyszedł na mównicę i powiedział, że został on pobity. No to oczami wyobraźni widziałem zupełnie, co innego niż to, o czym później sam marszałek mówił, że został popchnięty po prostu przez kogoś – podkreślił Wójcik.

– Wolałbym, żeby pan marszałek Czarzasty zamiast przebywać wśród uczestników protestu siedział razem z nami i głosował. Bo taki jest jego obowiązek – podkreślił minister.

Jak dodał, po tej sytuacji „widział marszałka Czarzastego w znakomitej formie”. – Otoczony był wianuszkiem dziennikarzy i odpowiadał na pytania – zaznaczył Wójcik.

protesty, Warszawa, Strajk Kobiet
Środowy protest w Warszawie przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego, podczas którego Włodzimierz Czarzasty (Lewica) miał „zostać pobity przez policję”. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Minister w KPRM odniósł się także do wystąpienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w środę powiedział do opozycji w Sejmie: „najpierw to łaskawie zdejmijcie te błyskawice SS-mańskie, to po pierwsze. Po drugie, wszystkie te demonstracje, które żeście popierali (...) kosztowały życie już wielu osób. Macie krew na rękach”.

– Widziałem pana prezesa w czasie tego wystąpienia. I nikt nie zauważa, że Platforma Obywatelska zwłaszcza, bo z tych ław krzyczano: „będziesz siedział”. To skandaliczna sytuacja – podkreślił Wójcik.

– Chcę powiedzieć, że pan prezes nawiązywał m.in. do podżegania przez niektórych polityków opozycji do wychodzenia na ulice. Czy to jest normalne w czasach pandemii, gdzie 600 osób dziennie umiera? Prezes mówił właśnie w tym kontekście, że to jest niedopuszczalne. I ma prawo to powiedzieć. I bardzo dobrze i biłem brawo, że pan prezes właśnie to powiedział. Znakomite było to wystąpienie – dodał minister

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka