Braun w miniony poniedziałek wszedł do biura UPRL, powołując się na możliwość kontroli poselskiej. Politykowi miała towarzyszyć grupa osób niechętnych szczepieniom przeciw COVID-19. - Nie miałem takiej sytuacji do tej pory. Oczywiście, kontrole poselskie się zdarzają, ale zawsze są one w pełnej kulturze, dyskusji, przede wszystkim w zrozumieniu tematu - mówił prezes Cessak cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Zawiadomienie na Brauna
Dr Grzegorz Cessak złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwość popełnienia przestępstwa przez posła Konfederacji, o czym pierwsze poinformowało Radio ZET. Urząd poprosił też policję o dodatkową ochronę swojej siedziby.
Grupa osób na czele z posłem Braunem miała oczekiwać od Cessaka wglądu do badań klinicznych szczepionek na dzieciach do 12. roku życia. Zdaniem prezesa UPRL, awanturowali się i nagrywali zdarzenie.
Czytaj także:
- Artur Dziambor: Obudzimy się w świecie jak z Black Mirror
- Kontrowersyjna wypowiedź modelki podzieliła Konfederację. Narodowcy są wściekli
Atak antyszczepionkowców?
Prezes Cessak twierdzi, że został zaatakowany przez grupę antyszczepionkowców, której Grzegorz Braun przewodniczył. - Dostrzegam zwiększenie akcji antyszczepionkowych. To jest nieracjonalne, co się dzieje - komentował ostatnio dla stacji TVN 24. Ataki na punkty szczepień i podpalenie siedziby sanepidu w Zamościu nazwał "barbarzyństwem".
Braun do sytuacji odniósł się we wpisie na Twitterze.
Grzegorz Cessak, prezes URPL najpierw zatwierdził eksperyment szczepionkowy na dzieciach i niemowlętach, a teraz kontrolę poselską nazywa "wtargnięciem", bo jej z nim nie uzgodniono
- napisał prezes partii Konfederacja Korony Polskiej.
DS
Polecamy:
- Kolejny medal dla Polski! Zapaśnik poszedł w ślady siostry, mimo operacji serca
- "Przykład prymasa Stefana Wyszyńskiego i dziś daje wielką nadzieję wątpiącym"
- Lewica proponuje podwyżki dla pracowników budżetówki. I krytykuje działania rządu
- Nie żyje mec. Jacek Kondracki. Bronił wielu głośnych spraw
Komentarze