PAP/Wojtek Jargiło
PAP/Wojtek Jargiło

Pracownicy punktów szczepień jak funkcjonariusze publiczni - będą chronieni

Redakcja Redakcja Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 18
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował dziś, że premier Mateusz Morawiecki zaakceptował objęcie pracowników punktów szczepień taką samą ochroną jak funkcjonariuszy publicznych.

Pracownicy punktów szczepień jak funkcjonariusze publiczni

Minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał dziś, że premier Mateusz Morawiecki zaakceptował pomysł, by pracownicy szczepień byli tak samo chronieni jak funkcjonariusze publiczni.

Decyzja ta ma związek z ostatnimi atakami na punkty szczepień i groźbami kierowanymi wobec personelu medycznego.

Zobacz: Atak antyszczpionkowców na punkt szczepień w Grodzisku Mazowieckim [NAGRANIE]

Funkcjonariusz publiczny - co to oznacza w praktyce?

Fukncjonariusze publiczni to osoby, które w związku z wykonywanym zawodem lub szczególne kompetencje, korzysta na gruncie polskiego prawa karnego ze szczególnej ochrony prawnej. Wiąże się z tym jednak również odpowiedzialność, ponieważ funkcjonariusze publiczni podlegają szczególnej odpowiedzialności karnej.

Szczególna ochrona prawna funkcjonariuszy publicznych charakteryzuje się tym, że jeśli ktoś dopuści się wobec niego przestępstwa, będzie musiał liczyć się z surowszą karą niż analogiczne zachowanie wobec jakiegokolwiek innego obywatela.

Zobacz:  Ekspert: Atak antyszczepionkowców ma wymiar emocjonalny

Na przykład naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku, a ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego (art. 217 Kodeksu karnego).

Lewica z ostrym apelem do Kaczyńskiego

Lewica wezwała Jarosława Kaczyńskiego do przedstawienia w środę w Sejmie informacji dotyczących ochrony punktów szczepień. 

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej politycy Lewicy przypomnieli o aktach agresji, które dotykały bezpośrednio punkty szczepień i ich pracowników.

- Wzywamy do zabrania głosu Jarosława Kaczyńskiego już na tym najbliższym posiedzeniu Sejmu i do wygłoszenia informacji wicepremiera ds. bezpieczeństwa w sprawie dotyczącej ochrony punktów szczepień, ochrony infrastruktury medycznej, krytycznej, w sprawie odpowiedzi na pytania, dlaczego nie wzmaga programów, które będą zachęcały do szczepień - mówił szef klubu lewicy Krzysztof Gawkowski.

Zobacz: Niedzielski: Atak w Zamościu to terroryzm wymierzony w Polskę

Pismo w tej sprawie szef klubu Lewicy i posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk skierowali we wtorek do marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

- Jarosławie Kaczyński wystąp w Sejmie i powiedz, jakie działania realizujesz w celu ochrony i wzmocnienia działań dotyczących szczepień - apelował Gawkowski.

We wtorek na stronach rządowych podano, że w pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest w Polsce 17,9 mln osób.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości