Pojawia się coraz więcej kontrowersji związanych ze zmianami w systemie edukacji. Tym razem autorzy podręcznika do wiedzy o społeczeństwie zdecydowali się zmodyfikować piramidę potrzeb Maslowa, dodając do niej szósty stopień. Kolejny punkt tzw. deformy edukacji?
Piramida potrzeb Maslowa
Wiele roczników musiało na którymś etapie swojej edukacji wykuć na pamięć "piramidę potrzeb Maslowa", zgodnie z którą, aby móc spełnić potrzeby wyższe, należy najpierw zaspokoić potrzeby fizyczne.
Sama teoria była wielokrotnie kwestionowana, jej założenia nigdy nie zostały potwierdzone badaniami empirycznymi. Piramida nie została też opracowana przez Maslowa, który stworzył jedynie hierarchię potrzeb (bez wyrysowywania piramidy).
Zobacz: Lex anty-TVN do kosza
Piramida, która funkcjonuje powszechnie w świecie nauki składa się z pięciu pięter. Na samym dole znajdują się potrzeby fizjologiczne, wyżej potrzeba bezpieczeństwa, później potrzeba akceptacji, szacunku i na samym końcu samorealizacji.
Autorzy nowego podręcznika Nowej Ery poszli jednak o krok dalej i do piramidy dodali jeszcze jedno piętro - w ich wersji na samej górze potrzeb znajduje się potrzeba duchowości.
Duchowość najwyższą potrzebą
Nowa piramida pojawia się w pierwszym rozdziale podręcznika od WOS-u dla szkoły podstawowej zatytułowanym "Człowiek w społeczeństwie".
Zobacz: Sienkiewicz przekonał się, że z policją nie warto zadzierać. Dostanie pozew
Dla porównania poniżej przedstawiamy dotychczasowy wygląd piramidy potrzeb.
WP
Czytaj dalej:
