Posłowie PSL. fot. PAP/Marcin Gadomski
Posłowie PSL. fot. PAP/Marcin Gadomski

Szykuje się rozłam w PSL? Podobno część posłów chce wspierać PiS

Redakcja Redakcja PSL Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Jak dowiedział się Onet, grupka posłów PSL chciałaby opuścić zgrupowanie, żeby wspierać PiS. Czyżby szykował się rozłam w partii?

Dlaczego posłowie PSL mieliby współpracować z PiS? Otóż partia Kaczyńskiego szuka sojuszników po tym, jak Paweł Kukiz zapowiedział współpracę z opozycją w sprawie powołania komisji śledczej ds. podsłuchów. Bez trójki posłów lidera Kukiz’15 Prawo i Sprawiedliwość nie ma większości w Sejmie. To szczególnie ważne właśnie w kwestii powołania komisji w sprawie Pegasusa. Jarosław Kaczyński nie chce na pozwolić. Byłby to sukces opozycji.

Posłowie opozycji traktują plotki o rozłamie w PSL jako element rozgrywki PiS z Pawłem Kukizem. — Kaczyński rozpuszczając takie plotki, chce pokazać Kukizowi, że nie jest na niego skazany i że cały czas ma w ręku różne opcje — mówi Onetowi poseł KO.

Czytaj też: Bugaj: Dawniej spieraliśmy się o zasady. Dziś polityka jest transakcją

PiS szuka w PSL nowej większości?

Jeśli trzy-czteroosobowa grupka posłów PSL opuści partię, stworzy własne koło sejmowe i będzie wspierać PiS, to partia rządząca może liczyć na większość w Sejmie.

Wśród rozłamowców liderem ma być Marek Sawicki, były minister rolnictwa w czasach rządów PO-PSL. — To jest tak absurdalne, że nawet nie chce mi się tego komentować — mówi Onetowi.

— Do Władka Kosiniaka-Kamysza dotarły te informacje. Gdyby tak się stało, Marek przekreśliłby całe swoje życie. PSL to nie jest zwykła partia. To jest rodzina, tradycja, historia, sztandar. Oczywiście on ma swoje zdanie, ale wyraża je publicznie, a nie po kątach. To nie byłoby w jego stylu i nikt w to nie wierzy — mówi Onetowi polityk PSL.

Czytaj też: Banaś szczerze wyznał, dlaczego nie zrzeknie się immunitetu. Obawia się prokuratury

Sawicki chce koalicji z PiS?

Sawicki jesienią wypowiedział się na temat potencjalnego wejścia w koalicję z Prawem i Sprawiedliwością.

— Gdyby Jarosław Kaczyński wyrzucił Zbigniewa Ziobrę z całą Solidarną Polską i wycofał się z destrukcji, jaką zafundował wymiarowi sprawiedliwości, to jestem gotowy go wesprzeć. Wtedy będę też robił wszystko, aby namówić PSL do tego, by weszło w koalicję z PiS, naprawiać wymiar sprawiedliwości i przestać ośmieszać Polskę na arenie międzynarodowej — mówił portalowi Gazeta.pl. — Jeśli mielibyśmy rozmawiać o współrządzeniu z PiS, to tylko jako cały PSL, a nie jakaś grupa — dodał.

Sawicki prowadził też negocjacje z PiS podczas wyborów nowego RPO. Ostatecznie pozwoliło ono wybrać bliskiego opozycji prof. Marcina Wiącka w zamian za wparcie o Ludowców w Senacie dla kandydatury Grzegorza Nawrockiego na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.

Polecamy:


KJ

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka