Twitter/Statystyczniak
Twitter/Statystyczniak

Rosyjska rzeczniczka MSZ zadrwiła z Polaków. Ostre słowa

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 42
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ skomentowała przejęcie przez Warszawę "Szpiegowa" - budynku należącego do Rosjan. Czyn nazwała kradzieżą.

„Komornik właśnie zakończył pracę na terenie »Szpiegowa«. Protokół końcowy z dzisiejszych [11 kwietnia – red.] działań jest już gotowy. To już oficjalne: odzyskaliśmy dla Warszawy nieruchomość przy ul. Sobieskiego 100” - informował na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

11 kwietnia upłynął termin dobrowolnego wydania budynku przez Rosję. Trzaskowski zadeklarował, że "Szpiegow" zostanie przekazany "przyjaciołom z Ukrainy".

Zapomniany budynek Rosjan

Dawno zapomniana nieruchomość stała w Warszawie i niszczała. Rzecznik prasowy polskiego MSZ wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił decyzję.

„Ministerstwo Spraw Zagranicznych wspiera właściwe organy i instytucje krajowe w podejmowaniu działań w celu doprowadzenia do uregulowania statusu prawnego nieruchomości znajdujących się w bezprawnym władaniu Federacji Rosyjskiej na terytorium RP oraz w celu ostatecznego zlikwidowania rażącego dysparytetu w nieruchomościach w relacjach polsko-rosyjskich, zgodnie z obowiązującym prawem polskim i prawem międzynarodowym”  - napisano.

„Dlatego MSZ z zadowoleniem przyjmuje przeprowadzenie – w uzgodnieniu z nim – na wniosek władz m.st. Warszawy postępowania egzekucyjnego i planowane na dziś (11 kwietnia – red.) objęcie w posiadanie przez Skarb Państwa nieruchomości położonej przy ul. Sobieskiego 100” - oceniono.

Rzeczniczka MSZ niezadowolona

Sprawę skomentowała rzeczniczka rosyjskiego MSZ w dość osobliwy sposób. Jej zdaniem polskie władze weszły na teren "nieruchomości dyplomatycznych", a to działanie "niezgodne z prawem".

– Pytanie do Warszawy: nie macie więcej budynków? Jesteście tacy biedni? W żaden inny sposób nie możecie ich „zdobyć”? Przeszliście do kradzieży? Czy to wszystko, do czego zdolna jest polska administracja? Powiedzielibyście wcześniej – wiedzielibyśmy – prowokowała Maria Zacharowa.

– Jeszcze raz musimy powtórzyć: każdy nieprzyjazny krok ze strony Warszawy będzie skutkował adekwatną i skuteczną odpowiedzią z naszej strony – zagroziła.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka