Eksperci są zdumieni błyskawicznym tempem ukraińskiej kontrofensywy. Fot. Twitter/Ukraine Weapons Tracker
Eksperci są zdumieni błyskawicznym tempem ukraińskiej kontrofensywy. Fot. Twitter/Ukraine Weapons Tracker

Jak naprawdę wygląda walka na froncie? Możecie to przeżyć z tym nagraniem

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Trwa ukraińska kontrofensywa przeciw Rosji. Eksperci są zdumieni jej błyskawicznym tempem. Dynamikę działań ukraińskich żołnierzy zbrojnych w zachodni sprzęt świetnie pokazuje nagranie zamieszczone w sieci przez Ukraine Weapons Tracker.

Jak wygląda strefa walk z punktu widzenia żołnierza? Dobrze pokazuje to dynamiczny materiał wideo zamieszczony na Twitterze przez Ukraine Weapons Tracker.

Polecamy:



Widzimy na nim ukraińskiego żołnierza wyposażonego w czasie walk w kamerę. Oglądamy dzięki temu ukraiński atak na pozycje wroga.

Oszałamiające nagranie sceny walki


Natarcie prowadzi zmechanizowany oddział z pomocą amerykańskich wozów bojowych M1151A1 HMMWV. Na dachu pojazdu zamontowano działko Browning M2 HMG. Broń pozwala celny ostrzał nawet do dwóch kilometrów. Na tym nie koniec. Na nagraniu widzimy, że Ukrainiec sięga po ręczną wyrzutnię rakiet AT4-CS. To sprzęt wojskowy niezwykle odporny na wstrząsy. A to gwarantuje wysoką niezawodność w czasie działań bojowych.



Ukraińcy przy granicy z Rosją?


Ukraińcy dobrze wykorzystują zachodni sprzęt. Kontrofensywa Kijowa doprowadziła do popłochu wśród rosyjskich żołnierzy i cywilów, propagandystów i władz.

Wojska rosyjskie wycofały się ze wsi Kozacza Łopań w obwodzie charkowskim, tuż przy granicy z obwodem biełgorodzkim w Rosji - podała w niedzielę rosyjska redakcja BBC, powołując się na władze lokalne. Oficjalnie nie informowano o odbiciu tej miejscowości.

Jak przekazuje BBC, rada miejska miasta Dergacze opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym widać, że na terenie Kozaczej Łopani podniesiono flagę państwową Ukrainy.

Przedstawiciel władz lokalnych Wiaczesław Zadorenko powiedział, że wojskowi rosyjscy odchodzą ze wsi do Biełgorodu, "chodzą po domach i ewakuują miejscową ludność".

Kozacza Łopań leży około 37 km od Biełgorodu i niespełna 3 km od granicy z Rosją. Wojska rosyjskie zajęły wieś w pierwszych dniach inwazji na Ukrainę, rozpoczętej 24 lutego br.

Sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy nie informował oficjalnie o wyzwoleniu tej miejscowości.

"Rosjanie uciekają ze wschodu Ukrainy"


– Rosyjskie wojska uciekają ze wschodu Ukrainy; pojawiają się doniesienia o tym, że okupacyjne władze wyjeżdżają nawet z ukraińskich miast zajętych w 2014 roku – powiedział w niedzielę gubernator obwodu ługańskiego Ukrainy Serhij Hajdaj.
Hajdaj poinformował, że w okolicach miast Izium w obwodzie charkowskim i Łymanu w obwodzie donieckim trwają zacięte walki. – Ale widzimy, że rosyjska armia ucieka – dodał.

Według niego pojawiają się informacje o tym, że okupacyjne władze wyjeżdżają nawet z miejsc, które zostały zajęte w 2014 roku.
Zaznaczył, że nad okupowanym miastem Kreminna powiewa ukraińska flaga, którą - jak dodał - zawiesili partyzanci.
Gubernator wśród najpilniejszych zadań do wykonania na odbitych terytoriach wymienił poszukiwanie kolaborantów, rozminowywanie terenu i rozwiązanie problemów z sezonem grzewczym.

W ostatnich dniach siły ukraińskie prowadzą udane natarcie na wschodzie kraju, którego pierwszym głośnym sukcesem było wyzwolenie miejscowości Bałaklija w obwodzie charkowskim. Według oficjalnych informacji władz, Ukraińcy zdołali wedrzeć się w głąb pozycji rosyjskich na ok. 50 km. W sobotę informowano o odbiciu Kupiańska i toczących się walkach o Izium w obwodzie charkowskim. Również w sobotę Hajdaj przekazał, że siły ukraińskie znajdują się na obrzeżach położonego w obwodzie ługańskim Lisiczańska, zajętego przez Rosjan na początku lipca.

KW

Czytaj dalej:






Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka