Polska-Francja na mundialu w Katarze. Dwie sytuacje okołomeczowe. Fot. Twitter
Polska-Francja na mundialu w Katarze. Dwie sytuacje okołomeczowe. Fot. Twitter

Synek Szczęsnego we łzach. A Polaków bawi klaps na szczęście naszych piłkarzy

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 8
Mecz Polska-Francja i udział Polaków w mundialu w Katarze to już historia. Kibice odreagowują śmiechem i wzruszeniem przegrane przez polską drużynę niedzielne spotkanie na stadionie Al Thumama w Katarze.

Łzy Liama Szczęsnego

Dwie sytuacje okołomeczowe zwróciły uwagę fanów piłki nożnej.

Polecamy:

Po meczu Polska-Francja, bramkarz naszej drużyny, Wojciech Szczęsny, przytulał swojego synka, Liamka, który zalał się łzami. Po spotkaniu z Argentyną Szczęsny, który obronił wówczas karnego w wykonaniu Leo Messiego, do kamer zwrócił się do syna z zapewnieniami, że go kocha. I dodał z lekkim uśmiechem, że „jeszcze nie wraca do domu”.


Zalewski, Bielik i klaps na szczęście

Druga sytuacja, którą komentują fani i fanki polskiej drużyny ma coś z atmosfery „męskiej szatni”. I doczekała się nieco bardziej pikantnych komentarzy.

W 71. minucie Nicola Zalewski wszedł za Jakuba Kamińskiego a Grzegorza Krychowiaka  zastąpił na boisku Krystian Bielik.




Polacy żegnają się z mundialem

Polscy piłkarze pożegnali się z mistrzostwami świata, przegrywając w 1/8 finału w Dausze z broniącymi tytuł Francuzami 1:3. W ten sposób biało-czerwoni powtórzyli wynik z 1986 roku. Swoje kolejne mundiale (2002, 2006, 2018) kończyli już po fazie grupowej.

– Bardzo żałuję. Francja miała przewagę, ale ten mecz mógł potoczyć się inaczej, gdybyśmy pierwsi strzelili gola – przyznał tuż po meczu trener Czesław Michniewicz.

KW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport