Zbigniew Ziobro. Fot. PAP/Leszek Szymański
Zbigniew Ziobro. Fot. PAP/Leszek Szymański

Ziobro chce spotkania z Morawieckim. "Pomożemy panu premierowi ws. Brukseli"

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Ministerstwo Sprawiedliwości i Solidarna Polska nie zaakceptuje projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym - zapowiedział w czwartek szef MS Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem proponowane przepisy naruszają konstytucję w wielu miejscach i ingerują głęboko w polską suwerenność.

"Nie zaakceptujemy projektu pisanego z Brukselą"

Szef MS odniósł się podczas konferencji prasowej do wniesionego przed dwoma dniami przez posłów PiS projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który ma - według autorów - wypełnić kluczowy kamień milowy ws. KPO . – Ministerstwo Sprawiedliwości a zarazem Solidarna Polska nie mogła i nie zaakceptuje projektu pisanego w uzgodnieniu z Brukselą, który dokonuje zasadniczych zmian w obszarze polskiego sądownictwa – oświadczy Ziobro.

Jego zdaniem projekt "narusza w wielu punktach polską konstytucję". – Po drugie ingeruje głęboko w polską suwerenność. Po trzecie, spowodowałby w konsekwencji daleko idąca dezorganizację i anarchizację polskiego sądownictwa i utrwalenie rebelii, która niestety od pięciu lat się toczy i wpływa na wyniki pracy polskich sądów – mówił minister.

Ziobro: "Polska znalazła się w potrzasku"

Według Ziobry Polska znalazła się w potrzasku i jest szantażowana. – Dlatego, że projekt ustawy o sądach jest przecież nie tyle wyrazem spontanicznej woli premiera Morawieckiego, by przebudowywać co chwilę polskie sądy, ale jest wynikiem konieczności związanej właśnie z użyciem brutalnym mechanizmu szantażu przez stronę unijną, przez Komisję Europejską – powiedział.

Projekt noweli o Sądzie Najwyższym

Kilkunastostronicowy projekt noweli ustawy o SN został wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów, proponowane przepisy mają wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. KPO. Zgodnie z projektem zmian w ustawie o SN, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny. Oznacza to, że utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN straci uprawnienie do orzekania w sprawach sędziów.

Projekt przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. To nowa instytucja, która została wprowadzona prezydencką nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym latem tego roku. Ma ona w założeniu pozwolić na badanie spełnienia przez sędziego wymogów niezawisłości i bezstronności z uwzględnieniem okoliczności towarzyszących jego powołaniu i jego postępowania po powołaniu, jeżeli w okolicznościach danej sprawy mogą one doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości lub bezstronności, mającego wpływ na wynik sprawy.

Obecnie wniosek może złożyć strona postępowania prowadzonego przez danego sędziego. Zgodnie z proponowanymi zmianami test bezstronności sędziego będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd. Projekt uzupełnia także możliwość badania podczas "testu" wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu "na podstawie ustawy".

Pierwsze czytanie projektu ma się odbyć jeszcze w czwartek po południu, drugie czytanie zaplanowano na wtorek.

KW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka