kara w wysokości 476 tys. zł dotyczy spółki Agata, właściciela sieci salonów meblowych. fot. Mariochom - Own work, CC BY-SA 4.0
kara w wysokości 476 tys. zł dotyczy spółki Agata, właściciela sieci salonów meblowych. fot. Mariochom - Own work, CC BY-SA 4.0

Kolosy na glinianych nogach. Dwie duże sieciówki ukarane za zatory płatnicze

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 0
Znana sieć sklepów meblowych i równie rozpoznawalna sieć marketów budowlanych to jedne z kilku firm ukaranych za zatory płatnicze.

Prezes UOKiK nałożył kary na dwie wielkie sieci

Prezes UOKiK przyjrzał się zatorom płatniczym i wydał dziewięć decyzji, w których stwierdził nadmierne opóźnianie się w regulowaniu płatności przez przedsiębiorców. Oznacza to, że każdy z nich w ciągu trzech miesięcy opóźniał się z płatnościami na rzecz swoich dostawców na ponad 5 mln zł.

- Polski biznes, jak każdy korzysta z kredytu kupieckiego. Dostawca, np. rolnik sprzedaje sieci sklepów swoje produkty i podpisuje umowę, z której wynika, że zapłatę dostanie za 90 dni. Ryzykuje, ale ryzykuje również sklep, bo nie ma gwarancji, że przez te 90 dni sprzeda cały towar. Takie działanie w biznesie jest czymś naturalnym i uczciwym - wyjaśnia Salonowi24 prof. Marian Noga, ekonomista, dyrektor Instytutu Współpracy z Biznesem Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu.

- Problem zaczyna się, gdy jedna ze stron gra nie fair i nie płaci na warunkach, do których się zobowiązała. Tak nie powinno się dziać. To nie służy nikomu. Często zysk z obracania pieniędzmi, które powinno się już oddać partnerowi, nie jest wart utraty dobrego wizerunku.

Zatory płatnicze są efektem spadku płynności finansowej przedsiębiorstw poniżej granicy, przy której nie są one w stanie obsługiwać wszystkich swoich zobowiązań.

- W ostatnich kwartałach firmy były zmuszone zwiększyć kapitał obrotowy, czyli ilość pieniędzy konieczną do tego, by prowadzić dotychczasową działalność. Szczególnie kosztowne było utrzymanie dotychczasowej skali zapasów, bez których działalność produkcyjna lub handlowa jest po prostu niemożliwa. Mimo, że rentowność firm szczególnie w pierwszej połowie roku była na dobrym poziomie, a firmy mało inwestowały, wzrost zapotrzebowania na kapitał obrotowy prowadził m.in. do rekordowego wzrostu zadłużenia. Trwający spadek cen surowców nieco odwrócił tę tendencję - tłumaczy Salonowi 24 Kamil Sobolewski, Główny Ekonomista Pracodawcy RP.

- Problem płynności jest dość powszechny w mikrofirmach. Ponad 1,35 mln płatników zalega ze składkami na ZUS, mimo, że można być przekonanym o ich egzekucji, a koszt odsetek to 16% w skali roku. Nie ma szans żeby nie dochodziło do zatorów. One zawsze będą. Chodzi o ich umiarkowaną skalę, brak ryzyka zarażania dobrych firm kłopotami przez niewypłacalność wielu kontrahentów, oraz o niesystemowy charakter: by w ramach danej branży zatory dotyczyły niewielkiej części tych firm, które słabym produktem, słabą organizacją albo podjęciem nadmiernego ryzyka zasłużyły sobie na przegraną walkę konkurencyjną.

Agata ukarana przez UOKiK

UOKiK na trzy spółki nałożył kary finansowe w łącznej wysokości prawie miliona złotych, a w przypadku sześciu nie zastosował ich, bo chociaż same nie płacą za to, co zamówiły, to również one nie otrzymują pieniędzy za wykonaną pracę. Pierwsza kara w wysokości 476 tys. zł dotyczy spółki Agata, właściciela sieci salonów meblowych, która od czerwca do sierpnia 2020 r. spóźniła się z zapłatą za ponad 15 tys. faktur wobec 797 kontrahentów. Największa suma opóźnień w stosunku do jednego dostawcy wyniosła prawie 5 mln zł, w terminie nie zapłacono za 223 faktur.

Bricoman też się spóźniał, więc dostał karę

Druga kara w wysokości ponad 280 tys. zł otrzymała spółka Bricoman Polska, która od czerwca do sierpnia 2020 r. zapłaciła po terminie prawie 14 tys. rachunków wystawionych przez 614 kontrahentów. Największa suma opóźnień w stosunku do jednego dostawcy to ponad 1,2 mln zł z tytułu 260 faktur opłaconych po terminie.

Ostatnia kara, ponad 200 tys. zł, otrzymała spółkę Silvan Transport & Logistics, prowadzącą działalność w zakresie transportu drogowego towarów. Od lutego do kwietnia 2020 r. spółka nie zapłaciła w terminie ponad 3 tys. kontrahentom, a największa suma opóźnień na rzecz jednego podmiotu wyniosła blisko 1,2 mln zł.

Prezes UOKiK nie wymierzył kar firmom Osadkowski oraz Wialan Langer i Wiatr - zajmujących się dystrybucją środków do produkcji rolnej, Nagel oraz Adampol – działających w branży transportowej, IKEA Industry Poland - producenta mebli dla znanej sieci oraz Zakładom Mięsnym Sokołów. Pomimo tego, że firmy te płaciły z opóźnieniem, to nie zostały ukarane, bo suma należności otrzymanych przez nie po terminie była wyższa niż ta, których same w terminie nie zapłaciły własnym kontrahentom.

Prezes UOKiK zapowiada dalsze działania w sprawie walki z zatorami płatniczymi.

Tomasz Wypych

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka