Prigożyn pozdrawia Zełenskiego z Sołedaru, fot. Telegram
Prigożyn pozdrawia Zełenskiego z Sołedaru, fot. Telegram

Prigożyn pozdrawia Zełenskiego z okazji 1 maja. Prowokacyjne nagranie

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
Służba prasowa firmy Concord należąca do biznesmena Jewgienija Prigożyna opublikowała wiadomość wideo od szefa Grupy Wagnera do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i dowódcy Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandra Syrskiego. Prigożyn nakręcił wideo w Sołedarze, który wagnerowcy zdobyli na początku roku.

Prigożyn z pozdrowieniami dla Zełenskiego

"Władimirze Aleksandrowiczu, kochany, moje gratulacje dla generała Syrskiego z okazji 1 maja. Z miasta Sołedar w Dniu Międzynarodowej Solidarności Robotników przesyłam wam pozdrowienia z okazji 1 maja i na tle fabryki. Pokój, praca, maj" - powiedział Prigożyn. Występuje w stroju wojskowym, a fabryka, na tle której pozuje, jest oczywiście w ruinie.




Urodziny zdobywcy Sołedaru

Przedsiębiorca zauważył, że 1 maja to także urodziny Grupy Wagnera. Według niego tego dnia urodził się także bojownik Anton Jelizarow, pseudonim „Lotos” – były oficer specnazu usunięty z armii kilka lat temu za fałszowanie dokumentów i związany z Grupą Wagnera co najmniej od 2016 r. Lotos uczestniczył w bitwach o Sołedar i to jego jako „zdobywcę” miasta wskazał wcześniej Prigożyn. Aby osobiście mu pogratulować biznesmen przybył do miasta.

30 kwietnia Prigożyn mówił o postępach bojowników Grupy Wagnera w Artemowsku. Powiedział, że podczas walk o Sołedar i Artemowsk siły zbrojne Ukrainy straciły co najmniej 32 tysiące zabitych. W sumie od początku udziału jego najemników w "operacji specjalnej" zlikwidowano około 38 tysięcy ukraińskich żołnierzy - twierdzi. Zaznaczył również, że niecałe trzy kilometry kwadratowe miasta pozostały pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy, a jego bojownicy posunęli się w niedzielę naprzód w Artemowsku w odległości do 230 metrów w różnych kierunkach

Całkowite wyzwolenie Sołedaru, który znajduje się na północ od Artemowska, ogłoszono w sztabie obrony terytorialnej Donieckiej Republiki Ludowej w połowie stycznia.


Prigożyn grozi wycofaniem się z Bachmutu

Jewgienij Prigożyn nadal namawia Kreml do tego, by rosyjskie siły przeszły na wschodzie Ukrainy do defensywy - pisze w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

W sobotę Prigożyn zagroził wycofaniem sił grupy Wagnera z Bachmutu w Donbasie, jeżeli firma nie otrzyma więcej amunicji - podaje ISW. Powiedział, że najemnicy będą kontynuować walki w Bachmucie, ale jeśli sytuacja z amunicją nie poprawi się, będą musieli "wycofać się w sposób zorganizowany albo zostać i umrzeć".

Według analityków szef najemniczej rosyjskiej grupy Wagnera może wykorzystać kolejne przetasowania w rosyjskim dowództwie, by otrzymać dostęp do większej ilości amunicji. Zmiany personalne mogą być na korzyść biznesmena.

To, że Prigożyn zagroził wycofaniem sił z Bachmutu, może oznaczać, że obawia się tego, że rosyjskie pozycje na tyłach są podatne na ukraińskie kontrataki - podsumowuje ISW.

ja

(Zdjęcie: Prigożyn pozdrawia Zełenskiego z Sołedaru, fot. Telegram)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka