Panorama Pragi (tło), rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa / źródło: Flickr
Panorama Pragi (tło), rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa / źródło: Flickr

Nasi sąsiedzi wystawią Rosjanom słony rachunek. Moskwa grozi odwetem

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Gabinet czeskiego premiera Petra Fiali anulował rozporządzenia komunistycznych rządów Czechosłowacji z lat 70-tych i 80-tych dotyczące bezpłatnego wynajmu nieruchomości Związkowi Sowieckiemu. Czechy chcą również naliczyć Rosji czynsz za trzy lata wstecz — podaje "Deutsche Welle". Jest odpowiedź Kremla w związku z tą sprawą.

Czesi biorą się za rosyjskie nieruchomości

Były wiceminister spraw zagranicznych Czech Martin Dvorzák poinformował, że rząd jego kraju zamierza "znaleźć każdy metr, każdą umowę", aby kwestia ta została "szczegółowo oczyszczona pod względem prawnym". Jak dodał, MSZ przygotowuje "dwa strategiczne dokumenty, które mają być podstawą działań w tym kierunku".

Jak podaje "Deutsche Welle", "na pierwszy ogień poszła kwestia nieruchomości, z których korzystają Rosjanie". Chodzi o 59 działek, na których stoją w sumie 42 budynki, które Rosja uważa za obiekty misji, wykorzystywane w celach dyplomatycznych. Czesi twierdzą jednak, że w taki sposób Moskwa wykorzystuje jedynie sześć budynków: ambasadę, jej wydział handlowy i konsulat, rezydencje ambasadora i jego zastępcy, oraz ośrodek kultury i nauki.

— Czesi nie zamierzają już dłużej tolerować tego stanu rzeczy. Podjęta decyzja ma umożliwić im ustalanie czynszów za najem stosownie do cen rynkowych obowiązujących w tego rodzaju obiektach w danej lokalizacji — czytamy w "DW". Cytowany przez portal minister spraw zagranicznych Czech Jan Lipavsky zastrzegł, że Praga będzie domagać się od Rosji "zwrotu nieuzasadnionego wzbogacenia się w ciągu ostatnich trzech lat, co prawdopodobnie oznacza co najmniej wsteczne naliczenie czynszu za te trzy lata".


Zacharowa ostrzega

Do sprawy odniosła się rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, która zapowiedziała odwet Rosji wobec decyzji Pragi. Z początku poinformowała o tym w programie czołowego rosyjskiego propagandysty Władimira Sołowjowa. Oficjalny komunikat ukazał się również na kanałach resortu spraw zagranicznych.

— Przyjęliśmy do wiadomości decyzję rządu Republiki Czeskiej z 17 maja 2023 r. o anulowaniu kilku uchwał rządowych przyjętych w latach 70. i 80. ubiegłego wieku, które przyznawały rosyjskim przedstawicielstwom zagranicznym swobodne i stałe korzystanie z ich działek — brzmi komunikat. — Żądanie zapłaty czynszu z mocą wsteczną wygląda jak żądanie okupu na szczeblu państwowym i jest sprzeczne z Konwencją wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych z 1961 roku — podkreślono.

Rosja chciała się dogadać. Będzie odwet

Rosyjskie MSZ podkreśliło, że kilkukrotnie "proponowało przeprowadzenie konsultacji eksperckich w kwestiach własności".

— W przeszłości takie konsultacje pomagały w rozwiązywaniu pojawiających się problemów, ale strona czeska postanowiła zapomnieć o tej metodzie. Cywilizowany dialog jest obecnie w Pradze nie na miejscu — czytamy w komunikacie.

— Własność od dawna jest kwestią obosieczną w naszych stosunkach. Uważamy, że wykorzystywanie jej do celów politycznych nie leży w interesie Pragi, ale obecne czeskie władze, zaślepione rusofobią, wydają się nie zdawać sobie z tego sprawy. Podejmiemy środki w celu ochrony naszych interesów, w tym poprzez wykorzystanie mechanizmów prawnych — zastrzega resort.

Przejęcie rosyjskiej szkoły w Warszawie

Pod koniec kwietnia warszawski ratusz przeprowadził postępowanie egzekucyjne dot. budynku szkoły średniej przy ambasadzie Rosji w Warszawie. Sprawa ma swój początek w marcu. Wówczas Łukasz Jasina wystąpił do właściwych organów administracji publicznej, rekomendując wszczęcie postępowań egzekucyjnych w sprawie „dwóch nieruchomości niewykorzystywanych na cele dyplomatyczno-konsularne i znajdujących się w bezprawnym posiadaniu Federacji Rosyjskiej, tj. nieruchomości położonych przy ul. Sobieskiego 100 oraz przy ul. Kieleckiej 45 w Warszawie”.

RB

(na zdjęciu: panorama Pragi (tło), rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa / źródło: Flickr)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka