źródło: Pixabay.com
źródło: Pixabay.com

Sądny dzień dla banków. Jutro ważna decyzja trybunału

Redakcja Redakcja Kredyty Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
Na ten wyrok ze zdenerwowaniem czekają banki, a z nadzieją kredytobiorcy. Już jutro rano Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyda dwa orzeczenia na temat kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich. Możliwe, że banki będą musiały oddać pieniądze klientom.

Czego możemy się spodziewać po jutrzejszym wyroku?

W skrajnie niekorzystnym wariancie dla banków TSUE może orzec, że ewentualne kary dla klientów za unieważnienie kredytów są nielegalne. W tej sytuacji banki musiałyby oddać klientom wszystkie odsetki. Oznacza to, że klient musiałby oddać tylko pożyczoną sumę. Zdaniem ekspertów - taki wariant jest bardzo prawdopodobny.

"Rzeczpospolita" zapytała 16 analityków o możliwe warianty wyroku. 15 z nich uważa, iż Trybunał potraktuje banki surowo, a wyroki będą korzystne dla klientów. Możliwy jest też łagodniejszy wyrok, w którym sprawa korzystania z kapitału banków będzie pozostawiona do rozstrzygnięcia krajowym sądom.


Rzecznik TSUE po stronie klientów

Rzecznik TSUE wydał w lutym opinię korzystną dla klientów banków. Wynika z niej, że po unieważnieniu ewentualnych umów przez sądy, banki nie mogłyby się domagać dodatkowych pieniędzy od klientów za korzystanie z ich kapitału. Natomiast kredytobiorcy mogliby pozwać banki za pobranie nienależnych odsetek.

Jeśli TSUE przychyli się do opinii rzecznika to klienci nie będą musieli się bać ewentualnych kar finansowych po unieważnieniu ich kredytów.

Czy klient może przestać spłacać raty?

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyda też drugi wyrok dotyczący kredytów. TSUE zdecyduje, czy na czas procesu można przestać spłacać kredyt. Sprawa jest istotna dla klientów, którzy nie spłacili nawet pożyczonego kapitału. Polskie sądy nie precyzują tej kwestii, a gdy klient samodzielnie zdecyduje się na taki ruch, banki grożą mu pozwem i ewentualną egzekucją komorniczą.

Banki drżą przed wyrokiem

Gdyby wyrok okazał się skrajnie korzystny dla klientów, to banki mogą przez to stracić nawet 100 miliardów złotych – wynika z szacunków Komisji Nadzoru Finansowego.

Pojawia się więc pytanie, czy banki po prostu nie zbankrutują. Zdaniem KNF taki scenariusz jest jednak mało prawdopodobny.

- Polski sektor bankowy jest obecnie dobrze skapitalizowany i płynny, co przekłada się na jego bezpieczeństwo i stabilność - mówił szef urzędu prof. Jacek Jastrzębski na Europejskim Kongresie Finansowym w Sopocie. Urzędnik twierdzi, że banki już wcześniej przygotowały się na negatywny wariant wyroku.

Możliwy jest też jednak negatywny scenariusz dla pozostałych klientów. Banki, żeby "odrobić" straty powstałe w wyniku unieważnienia kredytów, będą podwyższać koszty korzystania z innych usług. Na przykład za zakładanie konta czy za wypłaty z bankomatów.


MB

(Źródło zdjęcia: Franki Szwajcarskie. Fot. Pixabay.com)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka