źródło: Pixabay.com
źródło: Pixabay.com

Tragedia nad Bałtykiem. Para nie mogła dopłynąć do brzegu

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Kolejna tragedia nad Bałtykiem. W sobotę wieczorem na plażę w Łebie wyciągnięto parę tonących turystów. Niestety, 39-latni mężczyzna, mimo reanimacji, zmarł. Służby przypominają o zachowaniu niezbędnych środków ostrożności podczas zażywania kąpieli. Policja zwraca uwagę, że brawura i zbytnia pewność siebie może być przyczyną dramatu nad wodą.

Kolejna śmierć nad Bałtykiem. 39-latek zmarł

W sobotę wieczorem na plaży w Łebie wyciągnięto z Bałtyku parę turystów z województwa mazowieckiego. 34-latka trafiła do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, natomiast 39-latek, mimo reanimacji, zmarł - powiedziała PAP oficer prasowa KPP w Lęborku asp. Marta Szałkowska.

Do zdarzenia doszło w sobotę, ok godz. 19.20, na plaży w Łebie (Pomorskie), już po godzinach pracy ratowników.


Turyści nie byli w stanie dopłynąć

Para turystów z województwa mazowieckiego weszła do Bałtyku, ale już nie była w stanie o własnych siłach dopłynąć do brzegu.

34-latka i 39-latek zostali wyciągnięci z morza. W akcji ratowniczej brały udział m.in. służby SAR, lądował śmigłowiec LPR. - Mężczyzna był nieprzytomny. Niestety, mimo prowadzonej reanimacji, nie udało się przywrócić akcji serca. 39-latek zmarł. Natomiast kobieta przytomna została przetransportowana do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedziała asp. Szałkowska.

Policja pod nadzorem prokuratora będzie wyjaśniać okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Jak przekazała asp. Szałkowska, to było pierwsze utonięcie w Łebie tego lata.

Najczęstsza przyczyna tragedii nad wodą? Alkohol i brawura

Nieszczęśliwy wypadek pary turystów w Łebie nie był pierwszą tragedią nad polskim morzem tego lata. Pod koniec czerwca 37-latek utonął w okolicach Jantaru. Mężczyzna miał lekceważyć ostrzeżenia ratowników WOPR i wypływał poza boje ostrzegawcze, gdzie porwał go silny prąd. Mężczyzna zmarł mimo udzielonej mu pomocy medycznej. Wcześniej udało się uratować jego partnerkę.

Policja i służby ratownicze przypominają, że woda może być śmiertelnym zagrożeniem, zwłaszcza jeżeli wchodzimy do niej w sposób nieodpowiedzialny. - Najczęstszą przyczyną utonięć w naszym kraju jest brawura, przecenianie swoich możliwości, kąpiel w miejscach zabronionych oraz kąpiel po spożyciu alkoholu - przekazali mundurowi w niedawnym ostrzeżeniu.

Pamiętajmy też, żeby nad jakimkolwiek zbiornikiem wodnych nie zostawiać dzieci bez opieki.

MB

Źródło zdjęcia: Mężczyzna łapie za koło ratunkowe. Fot. Pixabay.com

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości